Wystąpienie wiceministra infrastruktury Andrzeja Bittela, otwierające konferencję „Kolej - transport przyszłości”
08.05.2023
Szanowni Państwo, Droga Braci Kolejarska!
Jestem pewien, że zorganizowana przez PKP Polskie Linie Kolejowe konferencja pn. „Kolej – transport przyszłości” będzie okazją do ciekawych rozmów i inspirujących debat.
Przede wszystkim warto podkreślić, że hasło konferencji jest prawdziwe. Rzeczywiście, kolej jest transportem przyszłości. Jako rząd od 8 lat pokazujemy, że jesteśmy o tym przekonani. Inwestujemy rekordowe środki w polską kolej i przynosi to dobre rezultaty.
Coraz więcej osób ma dostęp do kolei.
Coraz więcej osób wybiera i chce wybierać ten środek transportu.
Coraz więcej osób dostrzega pozytywne zmiany, jakie zachodzą w transporcie kolejowym.
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk niejednokrotnie podkreśla, że trzecia dekada XXI wieku powinna być okresem dynamicznego rozwoju polskiej kolei i wzrostu jej znaczenia. A może raczej – powrotu kolei na należne jej miejsce.
Czas schyłku komunizmu i początku nowej Polski, mniej więcej do połowy ubiegłej dekady był dla polskiej kolei niezwykle trudny. Rządy lewicy i liberałów doprowadziły do likwidacji tysięcy kilometrów linii kolejowych. Mieszkańcy setek miejscowości zostali pozbawieni dostępu do transportu kolejowego. Doprowadziło to do znacznego wzrostu wykluczenia komunikacyjnego w naszym kraju. My z tą polityką się nie zgadzaliśmy - dzisiaj zresztą widzimy refleksję we wprowadzających ją niegdyś środowiskach. Należało więc pilnie podjąć działania naprawcze. Dzisiaj widzimy, że ciężka codzienna praca każdego kolejarza, każdego przedstawiciela spółek kolejowych i branży, przynosi dobre owoce. Kolej się odradza. Przywracane są nieczynne linie kolejowe. Powstają nowe stacje i przystanki. Skraca się czas przejazdu.
Dorobek tych ostatnich lat jest imponujący i każdemu z Państwa za ten sukces należą się podziękowania i gratulacje.
Dobre zmiany są możliwe dzięki rozsądnemu podejściu do inwestycji i organizacji transportu. Swoje działania opieramy na kilku filarach.
Pierwszym z nich jest dbałość o infrastrukturę: linie kolejowe, stacje, przystanki. Nowe tory na istniejących i nowych liniach kolejowych, zmodernizowane perony, nowe systemy bezpieczeństwa – wszystko to wpływa na poprawę warunków użytkowania polskiej kolei.
Drugim filarem jest modernizacja i budowa dworców kolejowych. W całej Polsce – zarówno na wielkich i węzłowych stacjach, jak i na mniejszych przystankach – możemy zobaczyć, że udostępnia się podróżnym coraz piękniejsze i nowocześniejsze obiekty.
Wreszcie - trzeci filar to Strategia Taborowa. Pasażerowie korzystają z nowych i zmodernizowanych wagonów i zespołów trakcyjnych. Zmiana jakościowa jest odczuwalna na każdym kroku, w każdym regionie kraju.
Walczymy z wykluczeniem komunikacyjnym. Dzisiaj pociągi regionalne i dalekobieżne zatrzymują się na ok. 200 stacjach i przystankach więcej niż 8 lat temu. Dzięki temu kolej dociera do mieszkańców większej liczby miast i miasteczek. Szacujemy, że ok. 600 tys. osób zostało włączonych do sieci kolejowej i wynikających z tego szans i możliwości. Radzyń Podlaski, Lubin, Rypin, Sobótka – to tylko niektóre miasta, których mieszkańcy odzyskali dzięki rządowym inwestycjom możliwość skorzystania z pociągu. Na tym polega koncepcja zrównoważonego rozwoju: kolej musi służyć mieszkańcom wszystkich regionów kraju.
Osobnym – nowym i nowatorskim – rozwiązaniem, które wprowadziliśmy, jest Program Uzupełniania Lokalnej i Regionalnej Infrastruktury Kolejowej, czyli Kolej+. To program budowy i odbudowy połączeń kolejowych do wielu polskich miast i miasteczek, takich jak Lubsko, Niepołomice czy Janów Lubelski. Jego innowacyjność polega na jego konstrukcji. W jego tworzeniu przyświecało nam przekonanie, że samorządowcy wezmą w nim udział i to oni będą wiedzieli najlepiej, gdzie potrzebne byłyby połączenia kolejowe, które zostały przez poprzednie rządy zlikwidowane albo które nigdy nie istniały. W skrócie więc: samorządy typują linie do budowy lub odbudowy, a rząd wspiera samorząd w kwocie do 85% wartości inwestycji. Zawieramy stosowne umowy z samorządami, ogłaszane są przetargi na prace projektowe i budowlane.
To, co udało się dokonać, dobrze obrazują liczby.
7400 km nowych torów kolejowych na nowych i istniejących liniach, 2140 nowych i zmodernizowanych przejazdów i 630 wiaduktów kolejowo-drogowych. Ponad 700 mostów i prawie 1200 peronów objętych inwestycjami. Łącznie wspólnymi siłami wybudowaliśmy i zmodernizowaliśmy 900 dworców, stacji i przystanków kolejowych. To rzeczywiście wielkie liczby. Pokazują efekt skali. Nie zatrzymujemy się jednak i planujemy kolejne ważne działania. Inwestycje nie mogą ominąć żadnego polskiego regionu. Przyszłość kolei stanie się taka dzięki Krajowemu Programowi Kolejowemu, Programowi Inwestycji Dworcowych, Strategii Taborowej, Programowi Kolej Plus oraz – wierzymy w to głęboko – komponentowi kolejowemu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Musimy jednak pamiętać, że pasażera nie interesuje, jak nazywa się program, w ramach którego powstaje dana inwestycja. Natomiast docenia dobre zmiany i dostrzega, że nic nie dzieje się samo.
Właśnie trwają konsultacje Krajowego Programu Kolejowego do 2030 r. Zachęcam do udziału. Mamy nadzieję na konstruktywne uwagi i na szczerą wymianę myśli związanych z tym projektem.
Branża transportowa jest branżą otwartego i szczerego dialogu. Wiele osób wyraża swoje zdanie na temat kierunków prowadzonych inwestycji i zmian. W każdy głos się wsłuchujemy. Nie znaczy to oczywiście, że każdemu przyznamy rację. Spotykamy się niekiedy z wypowiedziami osób, jednego dnia mówią, że w kolej inwestuje się zbyt mało, a drugiego dnia twierdzą, że inwestycje są za duże – nazywając to „megalomanią” lub „przeskalowaniem”. Stąd trudno poważnie traktować takie opinie.
Chcę wyraźnie powiedzieć: nigdy na polską kolej nie przeznaczano takich środków i nigdy pasażerowie w tak krótkim czasie nie odczuwali tak dużej poprawy jakości usług kolejowych w Polsce.
W tym roku możemy spodziewać się kolejnego rekordu XXI wieku pod względem liczby pasażerów.
Idąc konsekwentnie obraną przez nas drogą osiągniemy w nieodległej perspektywie wyniki przewozowe osiągane ostatnio pod koniec XX wieku.
Kolej staje się coraz bardziej bezpieczna, komfortowa i przewidywalna, jest przy tym ekologiczna. Dlatego jest wybierana przez coraz większą liczbę Polaków. To bardzo cieszy i chcemy tę tendencję utrzymać. Powstanie tego trendu stało się możliwe także dzięki odrzuceniu kultu bylejakości, który niejednokrotnie pobrzmiewa z wypowiedzi medialnych osób uważających się za ekspertów. Będziemy nadal inwestować w polską kolej – i to mimo rozmaitych podszeptów podających w wątpliwość sens i rentowność jej rozwoju.
Wiedza o dotychczasowych sukcesach jest ważna i nie można dać sobie narzucić narracji o tym, że kolej rzekomo „leży” czy że nic się w transporcie kolejowym rzekomo „nie dzieje”. Trzeba przy tym jednak zachować zdrowy, trzeźwy ogląd sytuacji. Przed polskim sektorem transportu kolejowego wciąż wiele wyzwań.
Jedno wyzwanie pozostaje wyzwaniem stałym: to poprawa bezpieczeństwa transportu kolejowego.
Każdy dzień może przynosić potencjalnie niebezpieczne wydarzenia i nie jest od tego wolny niestety również dzień dzisiejszy.
Urząd Transportu Kolejowego podaje, że poziom bezpieczeństwa poprawia się, ale wyzwanie z nim związane jest stałe i powinno być pielęgnowane przez każdego kolejarza, wykonawcę i producenta realizującego zadania na rzecz kolei.
Mamy przekonanie, że na kolei najważniejszy jest pasażer. Wszystkie nasze wysiłki są i powinny pozostać nakierowane na to, aby otrzymywał on coraz lepszą ofertę. I właśnie to przeświadczenie musi skłaniać nas do refleksji nad tym, jakiego rodzaju wyzwania stoją wciąż przed nami.
W niektórych obszarach działania wymagają korekty.
W niektórych obszarach wymagana byłaby większa uwaga i staranność w wypełnianiu zadań.
W niektórych zaś – musimy zdać sobie sprawę, że obecny system wyczerpuje swoje możliwości, a znalezienie nowych rozwiązań staje się palącą koniecznością.
Pasażerowie wciąż wskazują, eliminacji jakich elementów na polskiej kolei by oczekiwali. Na czoło wysuwa się kwestia punktualności. Oczywiście każdy zdaje sobie sprawę, że niektóre przyczyny opóźnień są niezależnie od przewoźników i od zarządcy infrastruktury.
Pasażerowie oczekują rzetelnej informacji przed podróżą i w jej trakcie, zwłaszcza gdy występują problemy na sieci kolejowej.
Pasażerowie oczekują szerszego spojrzenia na projektowanie rozkładu jazdy. Chcą, aby mocniej brać pod uwagę takie czynniki jak skomunikowanie pociągów regionalnych z dalekobieżnymi na stacjach węzłowych.
Warto tu przypomnieć, że kwestia budowania rozkładu jazdy jest zadaniem ministra właściwego ds. transportu, realizowanym wraz z PKP Polskimi Liniami Kolejowymi i przewoźnikami.
Pasażerowie oczekują pełnego wykorzystania możliwości zmodernizowanych linii w odniesieniu do prędkości, a co za tym idzie - czasu przejazdu.
Pasażerowie oczekują poważnego traktowania, które wyraża się m.in. poprzez dopilnowanie, aby wyposażenie każdego wagonu było na właściwym poziomie i na bieżąco uzupełniane, a urządzenia odpowiednio utrzymane i działające. W ostatnim czasie rzeczywiście nastąpiła ogromna poprawa pod tym względem. Chcemy utrzymać ten trend i o dbałość na tym polu bardzo Państwa proszę.
Pasażerowie, a także potencjalni pasażerowie wskazują na czynnik, który mocno oddziałuje na decyzję o wyborze transportu kolejowego. Jest nim stabilność oferty. To ona pozwala na wykształcenie odpowiednich nawyków transportowych. Nasze prace podążają w tę stronę i tu poprawa powinna nastąpić w możliwie krótkim czasie.
Warto też w szerokim gronie branżowym zastanowić się, czy działania inwestycyjne na liniach regionalnych muszą być uzależnione od stanowiska marszałka danego województwa. Zaangażowanie marszałków województw w kształtowanie oferty przewozowej jest bardzo zróżnicowane.
Te i inne wyzwania przed nami. Jestem pewien, że jeśli będziemy pracować z taką determinacją i miłością do kolei jak dotychczas, będziemy w stanie wyjść naprzeciw oczekiwaniom tych, którzy są dla nas najważniejsi – oczekiwaniom pasażerów. Oczekiwaniom, które – nie łudźmy się – w miarę poprawiania się stanu polskiej kolei będą na pewno dynamicznie rosnąć.
Szanowni Państwo!
Dziękuję za ostatnie niemal 8 lat wytężonej pracy na rzecz polskiej kolei i proszę o kolejne miesiące, lata i dekady. Praca nad rozwojem transportu kolejowego jest pracą ciężką i bezustanną. Jest jednak pracą, którą warto podjąć, a przy tym – jeśli jest odpowiednio poprowadzona – pracą dającą ogromną satysfakcję. Jestem pewien, że Państwo również tę satysfakcję czują, gdy widzą Państwo swoje osiągnięcia z ostatnich lat. Mają Państwo do tej satysfakcji pełne prawo. Proszę jednocześnie, aby spojrzenie na sukcesy i osiągnięcia stało się motywacją do dalszych działań na rzecz poprawy jakości transportu kolejowego w Polsce.
Transportu, który zgodnie z tytułem dzisiejszej konferencji, jest transportem przyszłości.