Rozmowa z panią Jolantą Rawską-Olejniczak – radcą z Departamentu Spraw Międzynarodowych
# cenimy doświadczenie - sylwetki naszych pracowników
Rozmowa z panią Jolantą Rawską-Olejniczak – radcą z Departamentu Spraw Międzynarodowych
Jak długo pracuje Pani w MKiŚ?
„Już bardzo długo, ponad 20 lat. Wcześniej pracowałam w Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji oraz Urzędzie Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zajmowałam się pracami projektowymi, budowlanymi m. in. budową oczyszczalni ścieków Wieliszew, remontem Filtrów Warszawskich czy modernizacją „Grubej Kaśki” (studni infiltracyjnej).”
Co sprawiło, że zaczęła Pani pracę w administracji publicznej?
„Na początku nie myślałam o pracy w administracji. Skończyłam studia inżynierskie związane z budownictwem wodnym i planowałam rozpocząć pracę w branży. Interesowało mnie projektowanie różnych urządzeń gospodarki wodnej, ale była recesja i nie było pracy w kierunku moich zainteresowań. Pomyślałam, że spróbuję w Ministerstwie Środowiska. I tutaj zaproponowano mi współpracę międzynarodową. Tak zaczęłam. Przez jakiś czas pracowałam w Departamencie Zrównoważonego Rozwoju i Zmian Klimatu. I w tym obszarze zostałam. W tej chwili zajmuję się głównie zrównoważonym rozwojem w aspekcie międzynarodowym.”
Na czym polega Pani praca?
„Obecnie zajmuję się koordynacją strategiczną i wielostronną współpracą z różnymi organizacjami międzynarodowymi, a szczególnie z UNEP (United Nations Environment Programme), Europejską Komisją Gospodarczą ONZ w zakresie Komitetu Polityki Ekologicznej, z WHO w zakresie tematu środowisko i zdrowie oraz z organizacjami zaangażowanymi we wsparcie działań na rzecz rozwoju OZE i efektywności energetycznej. ”
Które z realizowanych zadań lubi Pani najbardziej?
„Najbardziej lubię współpracę z UNEP, tym zajmuje się już długo. Prowadzimy negocjacje rezolucji, które są bardzo przekrojowe, wielotematyczne, a więc bardzo ciekawe. ”
Czym zajmuje się UNEP?
„Zajmujemy się głównie negocjowaniem rezolucji, ale także prowadzimy negocjacje dot. budżetu, strategii, programu pracy. A w tej chwili priorytetowym tematem są negocjacje globalnego porozumienia ws. tworzyw sztucznych. ”
Które projekty/przedsięwzięcia wspomina Pani jako najciekawsze?
„Dla mnie bardzo ciekawym tematem był udział w negocjacjach ONZ dotyczących Agendy na rzecz zrównoważonego rozwoju 2030 oraz celów zrównoważonego rozwoju. To było w trakcie naszej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej, więc negocjacje prowadziliśmy w imieniu Polski oraz w imieniu całej Unii Europejskiej. Już sama prezydencja Polski w UE (w 2011 roku) była bardzo ciekawym doświadczeniem. ”
Jakie umiejętności przydają się w pracy najbardziej, nie tylko w obszarze Pani działań, ale także w administracji publicznej?
„Postawą jest znajomość prawodawstwa, regulacji - zarówno krajowych, jak i unijnych, naszych priorytetów polskich. No i języki przede wszystkim. Wszelkie dokumenty analizujemy głównie w języku angielskim. W czasie prezydencji francuskiej, przydawał się język francuski. Analiza, komentarze do dokumentów są przygotowywane na bieżąco, nie ma czasu na tłumaczenie. No i ważna jest komunikacja z ludźmi, zarówno u nas w kraju, jak i na forum grupy unijnej. ”
Co podoba się Pani najbardziej we współpracy międzynarodowej?
„Mamy bardzo dużą różnorodność tematów / dokumentów, więc można się bardzo wiele nowych rzeczy nauczyć. Po przyłączeniu energetyki do Ministerstwa bardzo poszerzył się zakres współpracy w innych sektorach niż ochrona środowiska. Ciekawe są również wszelkie kontakty międzynarodowe, m. in. spotkania online. Podczas tych rozmów możemy poznać opinię, stanowisko partnerów z innych krajów, czasami bardzo odległych. Ludzie z różnych kręgów kulturowych spotykają się, bo mają wspólne cele. Obecnie głównym celem jest wynegocjowanie porozumienia żeby zakończyć zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi, które tak strasznie zanieczyszczają środowisko. ”
Co, po tych latach pracy, poradziłaby Pani 20-, 30-letniej osobie zaczynającej pracę w Ministerstwie?
„Przede wszystkim nawiązanie różnych kontaktów, w tym z innymi departamentami, Ministerstwami oraz z partnerami zagranicznymi. To daje lepszą współpracę, szybszy obieg informacji. Takie kontakty osobiste są dużo ważniejsze niż oficjalna korespondencja. I te bezpośrednie kontakty to podstawa dobrej współpracy. Także nauka języka jest ważna, ale przede wszystkim języka używanego w danej dziedzinie, którą się zajmujemy. A reszta to już praktyka i doświadczenie. ”
Jakie są Pani plany, cele na przyszłość?
„Plany zawodowe – przede wszystkim myślałam o przygotowaniu materiałów do naszej kolejnej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej (w I półroczu 2025r.) A prywatnie – chcę przede wszystkim rozwijać swoje zainteresowania, lubię też bardzo podróże i one też są w planach w najbliższym czasie.”
Jak lubi spędzać Pani czas wolny?
„Najchętniej chodzę na siłownię, prawie każdego dnia. Regularnie chodzę też na basen, bardzo lubię jazdę figurową na lodzie, a w lecie na rolkach. A na siłowni lubię takie dosyć ciężkie ćwiczenia, typu cross, body pump, body combat, czasami jogę. Gram też na fortepianie. Czas wolny poświęcam jeszcze na czytanie, szczególnie w zakresie onkologii. W onkologii interesują mnie kwestie medyczne, ale też poparte holistyczną medycyną. ”
Skąd zainteresowanie taką tematyką?
„Ja od zawsze interesowałam się medycyną. Przy wyborze studiów, oprócz politechniki, brałam pod uwagę również uczelnię medyczną. I od zawsze czytałam bardzo dużo medycznych rzeczy. Najpierw ogólnie, a później zainteresowałam się kierunkiem onkologicznym.”
Pani Jolanta, oprócz wspomnianych zainteresowań, ma również wielką wiedzę na temat diety (szczególnie diety opartej na surowych warzywach i owocach). Jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie dzieli się z użytkownikami informacjami i swoimi doświadczeniami. Ma mnóstwo energii i pasji. Koleżanki i koledzy z zespołu podziwiają jej zapał i pogodę ducha.