Gospodarzami warszawskiego szczytu P-TECC byli minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka oraz Sekretarz Energii USA Jennifer Granholm. Wydarzenie, po rocznej przerwie spowodowanej pandemią, odbyło się po raz trzeci.

Dwudniowa konferencja odbywała się w Praskim Centrum Koneser i wzięło w niej udział ponad 400 osób – w tym ministrowie odpowiedzialni za kwestie energetyki i klimatu oraz przedstawiciele firm z całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej i Stanów Zjednoczonych.

Podczas szczytu potwierdziliśmy, że musimy zabezpieczyć tradycyjne źródła energii, takie jak gaz, ale również rozwijać nowe możliwości, jak atom, OZE i wodór, które będą łatwo dostępne i przystępne cenowo

– powiedział minister Michał Kurtyka.

Zgodziliśmy się, że musimy przystosowywać nasze miasta do zmian klimatu. Pomoże nam w tym rosnąca liczba elektrycznych autobusów i samochodów. Zidentyfikowaliśmy kolejne wyzwania dla naszego regionu, takie jak rozwój infrastruktury ładowania tych pojazdów. Mieliśmy też okazję przekonać się, jak łatwo można dokonać cyberataku na firmę energetyczną i zdaliśmy sobie sprawę, że musimy ściśle współpracować, aby minimalizować takie zagrożenia

– dodał.

Pierwszego dnia szczytu, który współorganizowany był przez Atlantic Council, podczas forum biznesowego odbyły się panele poświęcone m.in. roli gazu w transformacji energetyki, miastom przyszłości elektromobilności, technologiom wodorowym oraz energetyce jądrowej.

Podczas drugiego konferencji głos oddano przedstawicielom wysokiego szczebla państw Trójmorza i państw obserwatorów, a także Komisji Europejskiej. Ich rozmowy dotyczyły,  takich obszarów jak bezpieczeństwo dostaw, efektywność energetyczna czy OZE.

Na marginesie P-TECC 2021 odbyły się też liczne spotkania bilateralne.

Partnerami P-TECC były PGNiG oraz Orlen.