Pożary w sezonie grzewczym
10.12.2021
W rozpoczętym już na dobre sezonie grzewczym 2021/2022 odnotowujemy wciąż kolejne przypadki zdarzeń z tym związanych. O ile do końca października nie było takich zdarzeń, to w listopadzie odnotowano już pięć pożarów sadzy w kominach oraz trzy przypadki potwierdzenia obecności tlenku węgla w mieszkaniach. Trzy osoby, w tym dwoje dzieci podtrute tlenkiem węgla zostały zabrane do szpitala. W listopadzie powstały również dwa pożary, do których doszło z powodu składowania materiałów palnych zbyt blisko pieców. W jednym z tych pożarów - lokator mieszkania został zabrany do szpitala, natomiast w drugim - powstałym w budynku wielorodzinnym, konieczna była ewakuacja ponad dwudziestu osób, w tym dzieci, co w warunkach zimowych powoduje dodatkowe komplikacje dla ratowników i dyskomfort dla ewakuowanych.
W pierwszej dekadzie grudnia doszło już do dwóch pożarów sadzy w kominie, a kolejny - trzeci pożar powstał od nieprawidłowo zaizolowanego metalowego przewodu kominowego. Nadmiernie rozgrzany komin spowodował zapalenie się drewnianej podbitki stropu i zadymienie w pomieszczeniach, które na szczęście zostało szybko zauważone.
Strażacy sprawdzali również mieszkanie, w którym w łazience z zamontowanym w niej piecykiem gazowym zadziałała czujka tlenku węgla. Zagrożenia, po przybyciu zastępów straży co prawda nie potwierdzono, jednak nie wyklucza to sytuacji, że czad mógł się wcześniej pojawić w atmosferze mieszkania.
W związku z powyższym zwracamy się z prośbą o ostrożność i przestrzeganie zasad bezpiecznego użytkowania urządzeń ogrzewczych - w szczególności na paliwo stałe - odpowiednio częste czyszczenie przewodów kominowych. Przypominamy również, że czujki tlenku węgal lub dymowe, mają określony czas użytkowania, a po jego upływie nie ma gwarancji, że zadziałają prawidłowo i powinno się je wymienić.
Ponadto apelujemy o instalowanie czujek tlenku węgla, w szczególności w pomieszczeniach, w których użytkowane są urządzenia grzewcze z otwartą komorą spalania - piecyki gazowe typu "Junkers". To w porównaniu do ewentualnych konsekwencji bardzo niewielki wydatek, a i pomysł na praktyczny prezent świąteczny.
Oprac. mł. bryg. Lucjan Lubaszka, zdjęcia KP PSP Krapkowice, OSP Gogolin