Bezpieczne Podlasie jest priorytetem dla Sił Zbrojnych RP
26.09.2024
- Operacja Bezpieczne Podlasie odbywa się bez zakłóceń, pomimo zaangażowania sił zbrojnych w działania mające na celu usuwanie skutków powodzi. Zaangażowanie wojska w niesienie pomocy po powodzi nie powoduje uszczerbku dla operacji Bezpieczne Podlasie. (…) Otrzymaliśmy raport od dowódców, od wszystkich zaangażowanych i chcę powiedzieć o dobrej współpracy, która jest kluczem do ochrony granicy, ale też dbania o bezpieczeństwo żołnierzy, funkcjonariuszy Straży Granicznej i Policji służących na granicy - powiedział szef MON po spotkaniu z dowódcami przy polska-białoruskiej granicy.
W czwartek (26 września br.) w Ośrodku Ćwiczeń Zielona, Władysław Kosiniak - Kamysz , wicepremier - szef MON, uczestniczył w odprawie z kadrą i żołnierzami biorącymi udział w operacji Bezpieczne Podlasie.
Od 1 sierpnia 2024 roku trwa operacja o kryptonimie Bezpieczne Podlasie - operacja jest kontynuacją pomocy Sił Zbrojnych RP dla Straży Granicznej w zapewnieniu bezpieczeństwa i szczelności wschodniej granicy państwa.
- Tak jak podczas powodzi Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji i MON działają wspólnie, tak tutaj też działamy wspólnie. Kończymy z tą polską silosową, która każde ministerstwo zamykała w swoich granicach. Tu jest wymiana nie tylko informacji, doświadczeń, ale przenikanie się nawzajem, bo tylko wtedy możemy ochronić naszą granicę. Sytuacja jest poważna i ten napór na granicę w ostatnich tygodniach i dniach się zwiększa. Po lipcu, który był miesiącem spokojnym, sierpniu, w którym jeszcze też ta liczba przekroczeń nie była tak duża, wrzesień przynosi wzrost liczby przekroczeń. Od początku września do dzisiaj około 2,5 tysiąca prób przekroczenia granicy. W całym 2024 roku już mamy do czynienia z 26 tysiącami prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. To jest tyle samo, ile w całym 2023 roku, a jeszcze przecież ponad trzy miesiące do zakończenia tego roku. To pokazuje, że ten rok jest dużo trudniejszy, napór na granicę i agresywność grup, które się wyspecjalizowały w atakowaniu żołnierzy i funkcjonariuszy jest większa niż kiedykolwiek
- powiedział wiceprezes Rady Ministrów.
W odpowiedzi na presję migracyjną na wschodnią granicę Rzeczypospolitej Polskiej, głównym zadaniem żołnierzy Wojska Polskiego zaangażowanych w operację „Bezpieczne Podlasie” jest pomoc w utrzymaniu szczelności granicy państwowej. Działania te są odpowiedzią na wyzwania dla bezpieczeństwa wewnętrznego związane z nielegalną migracją sterowaną przez reżim białoruski. Żołnierze wspierają Straż Graniczną i Policję w zapobieganiu nielegalnym przekroczeniom granicy w miejscach do tego nieprzeznaczonych.
- Wszystkie działania wspólne, które prowadzimy mają na celu też jeszcze większe przygotowanie i usprawnienie całej operacji Bezpieczne Podlasie. Dlatego bardzo dziękuję za wspólne szkolenia prowadzone przez Żandarmerię Wojskową, która jest obecna tutaj i będzie obecna przez cały czas na patrolach przy samej granicy, na tzw. pasku. (…) Jeden zintegrowany związek taktyczny, 18 Dywizja Zmechanizowana pełniąca odpowiedzialność za całą granicę. Myślę, że to jest doświadczenie minionych miesięcy, gdzie były różne moduły zastosowane, ten jest po tych kilkudziesięciu dniach od 1 sierpnia - możemy stwierdzić - najbardziej efektywny. Pan generał Szkutnik bierze odpowiedzialność za wszystko i ma poczucie tej odpowiedzialności wraz ze swoimi żołnierzami
- mówił szef MON.
Trzon pierwszej, półrocznej zmiany operacji Bezpieczne Podlasie, stanowią żołnierze 18 „Żelaznej” Dywizji Zmechanizowanej. Na dowódcę operacji wyznaczony został gen. dyw. Arkadiusz Szkutnik, Dowódca 18 DZ. W operacji uczestniczą również żołnierze Dowództwa Generalnego RSZ, Wojsk Obrony Terytorialnej, Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych oraz Żandarmerii Wojskowej.
- Wojsko będzie się angażować w naprawę dróg, tą możliwość powrotu do stanu najlepszego jaki jest możliwy. Oczywiście proszę też o wyrozumiałość,. Nie jeździmy tutaj ciężkim sprzętem dlatego, że wojsko nie ma innych zadań. Ma naprawdę wiele obowiązków i wiele zadań. Ale często to jest jedyna szansa dla zabezpieczenia granicy, zabezpieczenia naszych mieszkańców, tych wiosek przygranicznych, tych miejscowości przygranicznych, no i całej ojczyzny. (…) Zabezpieczenie medyczne, dofinansowanie szpitala w Hajnówce, rozmawiamy o lądowiskach dla szpitali z panem wojewodą. Wiele jeszcze rzeczy, które na pewno trzeba poprawić, ulepszyć, usprawnić, bo to jest operacja niezwykle skomplikowana i długotrwała
- zaznaczył wicepremier.
Operacja Bezpieczne Podlasie, w której uczestniczy do 17 tys żołnierzy zastąpiła dotychczasowe operacje prowadzone w regionie, takie jak operacja GRYF oraz wysunięta obecność szkoleniowa RENGAW, które tworzyły Wojskowe Zgrupowanie Zadaniowe Podlasie. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych jest odpowiedzialne za planowanie, realizację i kierowanie operacją.
>>> GALERIA - Odprawa z żołnierzami pełniącymi służbę w ramach operacji Bezpieczne Podlasie