Honor i wolność - za te wartości ginęli nasi przodkowie
01.09.2023
Frampol jako jedno z polskich miast zaatakowanych przez niemieckie siły powietrzne podczas kampanii wrześniowej, pomimo, że nie było w nim żadnych celów wojskowych, był jednym z najciężej doświadczonych przez wojnę miejsc w Polsce. Podczas nalotu przeprowadzonego 13 września 1939 r. zniszczeniu uległa niemal cała jego zabudowa.
1 września we Frampolu, marszałek sejmu, Elżbieta Witek oraz minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak uczestniczyli w uroczystości upamiętnienia rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Minister M. Błaszczak w trakcie uroczystości odczytał list premiera Jarosława Kaczyńskiego skierowany do uczestników uroczystości i mieszkańców miasta.
Obchodzone w całym kraju uroczystości skłaniają do refleksji nad wartościami, za które pokolenia naszych rodaków nie wahały się oddać życia. Dla Polaków ważny jest honor i wolność – za te wartości jesteśmy gotowi umierać. Mówi się, że czas leczy rany. Nie znaczy to jednak, że mamy zapomnieć o tym, co wydarzyło się 84 lata temu. Wprost przeciwnie. Naszym wielkim obowiązkiem jest pamięć o milionach poległych i pomordowanych
- napisał w liście premier Kaczyński.
W 1939 roku oczekiwaliśmy na wsparcie ze strony naszych sojuszników. Zostaliśmy osamotnieni. Ale wyciągamy wnioski z tych zdarzeń. Mamy świadomość tego, że nikt za Polskę nie będzie oddawał życia, jeśli my nie będziemy gotowi tego robić. (…) Dlatego wzmacniamy Wojsko Polskie, żeby budować nasze bezpieczeństwo, żeby odstraszyć agresora. Wzmacniamy je dlatego, żeby taka tragedia jak 84 lata temu już się nigdy więcej nie powtórzyła.
- dodał Mariusz Błaszczak, szef MON.
Uroczystym obchodom towarzyszyła również uroczystość złożenia wieńców pod Pomnikiem Odzyskania Niepodległości. Kwiaty złożyli między innymi marszałek sejmu Elżbieta Witek, a także minister Mariusz Błaszczak.
Galeria ->>> Honor i wolność - za te wartości ginęli nasi przodkowie