W czwartek, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz zapoznał się z możliwościami funkcjonowania systemu dowodzenia Wojskami Obrony Przeciwlotniczej w 3. Brygadzie Rakietowej Obrony Powietrznej w Sochaczewie.

Ministrowi towarzyszył I zastępca dowódcy generalnego gen. dywizji pilot Jan Śliwka oraz prezes PGZ Błażej Wojnicz, a także przedstawiciele PIT-RADWAR.

Szef MON obserwowal trening kierowania ogniem na stanowisku dowodzenia SAMOC. Dowódca 3.BROP płk Andrzej Dąbrowski przedstawił informację o funkcjonowaniu systemu SAMOC w podległej brygadzie. Dokonano prezentacji systemu w ugrupowaniu bojowym 3.BROP. Szef MON omawiał zdolności technologiczne systemu SAMOC, które są do wykorzystania przez system NAREW.

Podczas wizyty w 3.BROP minister Macierewicz uczestniczył w spotkaniu z przedstawicielami spółek PGZ na temat systemu przeciwrakietowego bliskiego zasięgu NAREW. 

– Jak mnie poinformowano dzisiaj podczas prezentacji, pierwsza wersja systemu NAREW może być dostarczona do polskich sił zbrojnych nawet w ciągu 24 miesięcy.  Gdyby tak się rzeczywiście zdarzyło, to dysponowalibyśmy własnym systemem obrony krótkiego zasięgu już za 2 lata, czyli jeszcze przed wprowadzeniem - albo równolegle z wprowadzeniem - pierwszych baterii rakiet Patriot, w sparwie których kończymy właśnie negocjacje z przedstawicielami USA – dodał minister Macierewicz.

Jak powiedział prezes PIT-RADWAR Rafał Kowalczyk, odpowiedzialny za integrację techniczną systemu NAREW, elementy polskie, które planowane są do wykorzystania to: stacje wczesnego wykrywania,  są one obecnie na etapie zaawansowanych prac badawczo - rozwojowych,  wielofunkcyjny radar kierowania ogniem, a także a także system dowodzenia, natomiast efektor będzie to propozycja z zagranicznych licencji.

Po spotkaniu, w obecności ministra Macierewicza, przedstawiciel Inspektoratu Uzbrojenia pułkownik Mariusz Soczyński wręczył prezesowi PGZ Błażejowi Wojniczowi oraz prezesowi PIT-RADWAR Rafałowi Kowalczykowi orzeczenie o zakończeniu badań kwalifikacyjnych interrogatora średniego i dalekiego zasięgu o nazwie KWISA oraz zaproszenie do negocjacji w postępowaniu na dostawę trójwspółrzędnych radarów TRS-15M ODRA. 

Prezes PGZ Błażej Wojnicz powiedział o otrzymanych dokumentach: – Dzisiaj dostaliśmy orzeczenie o zakończeniu prac badawczo - rozwojowych interrogatora średniego zasięgu. Jest to bardzo ważna praca badawczo-rozwojowa i bardzo ważne wdrożenie, które będzie funkcjonowało w polskim wojsku. Z naszej strony ważne jest zaproszenie, które dostaliśmy do negocjacji radarów Odra, które są w ofercie PGZ - spółki Pit-Radwar. Niezwłocznie przystąpimy do tych negocjacji, bo jest to sprzęt, który jest w posiadaniu polskiej grupy zbrojeniowej i jest to sprzęt potrzebny w Wojsku Polskim.

– To, co dzisiaj można było zobaczyć, potwierdza, że te terminy będą mogły być dotrzymane. W pełni rozwinięty system NAREW według zapowiedzi, które mi dzisiaj przekazano, wymaga od 5 do 7 lat. W tym samym czasie do Polski zostaną dostarczone i będą już operacyjnie wykorzystywane rakiety Patriot. A więc szansa na to, że w najbliższych latach Polska będzie skutecznie chroniona przez najnowocześniejsze systemy antyrakietowe, przeciwlotnicze naprawdę jest duża – podsumował szef MON.