NATO solidarne wobec zagrożeń na wschodniej flance
16.02.2022
„Silna deklaracja jedności i solidarności wobec Ukrainy. Gotowość do tego, żeby zwiększyć zaangażowanie na wschodniej flance NATO, oczywiście w miarę rozwoju sytuacji. To jest przesłanie, które zostało podzielone przez wszystkich uczestników dzisiejszego posiedzenia. Dziś także została przyjęta wspólna deklaracja i dokumenty, które stanowią istotny wkład w to, co wydarzy się podczas szczytu NATO w Madrycie (…) Ważna jest jedność państw Sojuszu, solidarność z Ukrainą. Ważne jest to wszystko, co Polska od wielu lat powtarza, że nie ma zgody na ustępstwa wobec agresywnej polityki rosyjskiej, bo takie ustępstwa rozzuchwalają agresora” - powiedział Mariusz Błaszczak, minister obrony narodowej po spotkaniu z ministrami obrony państw NATO w Kwaterze Głównej Sojuszu w Brukseli.
W środę 16 lutego br. pod przewodnictwem Sekretarza Generalnego Jensa Stoltenberga w Kwaterze Głównej Sojuszu w Brukseli rozpoczęło się spotkanie ministrów obrony państw NATO.
„Rozmawialiśmy na temat zagrożeń, jakie stwarza agresywna polityka rosyjska. Na temat sytuacji wokół granic Ukrainy. Chcę podkreślić, że to wszystko, co dotyczy bezpieczeństwa, te prognozy, ale także oceny zagrożeń są podzielane przez wszystkie państwa NATO. Tu jest duża zbieżność ocen. Niepokojące jest to, że mimo deklaracji Rosji o deeskalacji, nie ma żadnych potwierdzeń, które by wskazywały, że wojska rosyjskie się wycofują”
- mówił minister.
Podczas sesji roboczych ministrowie obrony państw NATO rozmawiali m.in. na temat sytuacji we wschodniej części Europy, w tym działaniach Rosji wzdłuż granic NATO oraz ich konsekwencjach dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego. Szefowie resortu obrony omówili także kwestie związane z przygotowaniami do planowanego szczytu NATO w Madrycie.
Szef MON przypomniał, że bez względu na dalszy rozwój sytuacji wokół Ukrainy, zagrożenie ze strony Rosji jest i będzie czynnikiem kształtującym bezpieczeństwo w regionie.
„Zgromadzenie wokół granic Ukrainy, z trzech stron ponad 100 tysięcy żołnierzy rosyjskich stanowi realne zagrożenie. Musimy uświadomić sobie, Polacy to wiedzą, ale nasi sojusznicy mam nadzieję, że też już to wiedzą. Dzięki inicjatywie dyplomatycznej prowadzonej przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i polski rząd, że tę sytuację musimy postrzegać w dużo szerzej perspektywie. Bez względu na to, czy Rosja uderzy teraz na Ukrainę, czy też nie, to zagrożenia rosyjskie są i będą w najbliższej przyszłości”
– powiedział szef MON.
W związku z sytuacją na wschodzie, ministrowie obrony państw NATO podejmują kolejne decyzje dotyczące wzmocnienia odstraszania i obrony na wschodniej flance Sojuszu. Przedstawili także oczekiwania wobec nowej Koncepcji Strategicznej NATO oraz omówili możliwości zwiększenia budżetów obronnych.
Minister zapewnił o gotowości Polski do przyjęcia dodatkowych sił NATO.
„Jesteśmy gotowi, żeby przyjąć większe siły sojusznicze. Podkreślam, że mamy zwiększone siły amerykańskie, siły brytyjskie. Ci żołnierze są rozlokowani w południowo-wschodniej części naszego kraju. Wcześniej rozlokowane zostały siły sojusznicze w północno-wschodniej części naszego kraju, bo pamiętajmy o zagrożeniach związanych z atakiem hybrydowym dokonanym na Polskę przez reżim Łukaszenki. Wiemy też o tym, że jesteśmy skoncentrowani na północno-wschodniej części naszego kraju, z uwagi na zagrożenia znane od lat. Mamy także na terenie Polski brygadową grupę bojową wojsk amerykańskich”
– powiedział.
Szef MON podkreślił, że Polska jest nie tylko biorcą bezpieczeństwa, lecz wnosi istotny wkład w umacnianie Sojuszu Północnoatlantyckiego.
„Jesteśmy aktywni, to nie jest tak, że jesteśmy jedynie biorcą bezpieczeństwa w NATO, ale jesteśmy ważnym partnerem. Zapewniamy bezpieczeństwo, na przykład na Łotwie, czy w Rumunii. Jesteśmy przygotowani na to, aby efektywnie odstraszać agresora. Wspomniałem o wojskach lądowych sojuszników, które są na ziemi polskiej, ale to także eskadra Sił Powietrznych USA, która stanowi ważny element odstraszania, jeżeli chodzi o zagrożenia w powietrzu. Polska reprezentowana jest także w państwach bałtyckich w ramach misji Air Policing. To nasi piloci patrolują niebo nad państwami bałtyckimi. Nie chciałbym tworzyć wrażenia, że dziś zadecydowaliśmy o czymś nowym. To jest kontynuacja procesu, który został zapoczątkowany poprzez rozmowy w wielu formatach”
- podkreślił minister.
Po południu minister spotkał się z Kalle LAANET, Ministrem Obrony Estonii.
17 lutego planowane sa rozmowy ministrów obrony NATO m. in. na temat zacieśnienia współpracy NATO i Unii Europejskiej, a także dwustronne spotkania ze swoimi odpowiednikami z Niemiec i Kanady.