Rozmowa wiceministra Szatkowskiego z natowskim dowódcą dotyczyła sytuacji bezpieczeństwa w Europie. Omawiano zwłaszcza stan bezpieczeństwa na wschodniej flance sojuszu, gdzie NATO rozmieściło batalionowe grupy bojowe w ramach tak zwanej wzmocnionej wysuniętej obecności. Polska jest państwem - gospodarzem dowodzonej przez Amerykanów grupy bojowej stacjonującej w Bemowie Piskim, a także uczestnikiem grupy bojowej na Łotwie dowodzonej przez Kanadyjczyków. Na Łotwę przebazowany został pododdział czołgów PT-91 Twardy.

Przebywający z wizytą w szczecińskim dowództwie generał  Scaparrotti spotkał się z kadrą sojuszniczego korpusu. Zwracając się do żołnierzy podkreślił, że to, co czynią jest niezwykle ważne dla regionu:

–  Na przestrzeni ostatnich lat osiągnęliście tak dużo, działając na rzecz bezpieczeństwa teraz i w przyszłości. Wasza praca jest niezwykle ważna, bo gwarantuje wolną i bezpieczną Europę – mówił.

Dowódca sił NATO w Europie rozmawiał z nimi między innymi o planowanym tutaj tegorocznym ćwiczeniu Anakonda.

Wiceminister Szatkowski rozmawiał również z dowódcą korpusu, niemieckim generałem broni Manfredem Hofmannem na temat bieżącej działalności natowskich jednostek w Polsce i państwach bałtyckich.

Kwatera Główna Wielonarodowego Korpusu Północno-Wschodniego w Szczecinie jest najwyższym dowództwem NATO w regionie Morza Bałtyckiego. Od czerwca 2017 r. funkcjonuje jako Dowództwo Sił Wysokiej Gotowości. Odpowiada za wszystkie jednostki oraz siły lądowe NATO znajdujące się na wschodniej flance, poczynając od Jednostek Integracji Sił NATO, a kończąc na strukturach tzw. wysuniętej wzmocnionej obecności.

Korpus jest gotowy do natychmiastowego przejęcia odpowiedzialności za prowadzenie operacji lądowych NATO w naszym rejonie Europy.

Dowódca sił NATO w Europie odbywa podróż do Polski, Estonii, na Litwę i Łotwę, gdzie odwiedza wielonarodowe batalionowe grupy bojowe, stacjonujące w tych krajach od 2017 r.

Generał Scaparrotti w towarzystwie szefa Sztabu Generalnego WP generała Leszka Surawskiego wizytował 4 kwietnia grupę bojową w Bemowie Piskim. SACEUR spotkał się z żołnierzami z USA, Wielkiej Brytanii, Rumunii i Chorwacji służących rotacyjnie w Polsce. Aktualnie trwa druga rotacja pod dowództwem podpułkownika USA Scotta Cheney'a.

Rozmieszczenie w Polsce batalionowej grupy bojowej to część natowskiej inicjatywy enhanced Forward Presence (eFP) – wzmocnionej wysuniętej obecności na wschodniej flance Sojuszu, zainicjowanej na Szczycie NATO w Warszawie w 2016 r. Obok Polski, grupy bojowe są rozmieszczone w trzech państwach bałtyckich – Litwie, Łotwie i Estonii. „Polska” bGB rozpoczęła funkcjonowanie w kwietniu 2017 roku.
 
Państwem ramowym dla bGB w Polsce są Stany Zjednoczone, krajami kontrybuującymi - Rumunia, Wielka Brytania i Chorwacja. Na co dzień grupa współdziała z 15. Giżycką Brygadą Zmechanizowaną, a jej działania, podobnie jak w przypadku pozostałych batalionowych grup bojowych eFP, są koordynowane przez Wielonarodową Dywizję Północ-Wschód w Elblągu.

***

Wielonarodowy Korpus Północno-Wschodni powstał w 1999 r., list intencyjny o jego utworzeniu został podpisany między Polską, Niemcami i Danią w 1998 r. - jeszcze przed przystąpieniem Polski do NATO. Oficerowie z tych trzech państw, najliczniej reprezentowanych w korpusie, rotacyjnie zajmują najwyższe stanowiska dowódcze i sztabowe. Obecnie w Korpusie reprezentowanych jest 24 państw.