Szef MON oraz ambasador Stanów Zjednoczonych Georgette Mosbacher podsumowali wspólnie kampanię "100 lat - 100 miast", czyli cykl przedsięwzięć organizowanych od roku przez ambasadę USA w różnych polskich miastach. Kampania miała na celu uświetnienie setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości oraz przypadającej w przyszłym roku setnej rocznicy ustanowienia stosunków dyplomatycznych między USA i Polską.

Minister Mariusz Błaszczak przypomniał starania Polski o odzyskanie niepodległości i wskazał na ważną rolę Stanów Zjednoczonych Ameryki w tych staraniach:

- 100 lat temu odzyskaliśmy niepodległość, dlatego że byliśmy bardzo mocno zaangażowani w ten proces i dlatego, że potrafiliśmy nawiązać ścisłe relacje, właśnie ze Stanami Zjednoczonymi. Przywołujemy 14 punktów programu prezydenta Wilsona, zwłaszcza ten 13 punkt, który mówił o niepodległej, integralnej Polsce, integralnej w sensie złożonej z ziem, które wchodziły w skład Rzeczypospolitej przedrozbiorowej, a więc po 123 latach niewoli odzyskaliśmy niepodległość. W 1919 roku nawiązaliśmy relacje dyplomatyczne ze Stanami Zjednoczonymi, znów prezydent Wilson i premier Ignacy Jan Paderewski, wybitny artysta, pianista, ale też wybitny polityk – premier polskiego rządu - powiedział.

Szef MON przypomniał również najnowszą historię obu krajów:

- W styczniu 1981 roku swoją prezydenturę rozpoczął prezydent Ronald Reagan, jeden z najwybitniejszych prezydentów Stanów Zjednoczonych, również ten człowiek, któremu bardzo wiele zawdzięczamy my Polacy. Dlatego, że pokonał imperium zła. Dzięki swojej stanowczej polityce my odzyskaliśmy niepodległość. Wiceprezydentem przy boku Ronalda Reagana był George Bush, wybitny polityk, dziś w Stanach Zjednoczonych jest pogrzeb tego prezydenta. Oni obaj stanowili niewątpliwie wielką wartość dla nas Polaków. Prezydent Bush został 41 prezydentem Stanów Zjednoczonych i wtedy właśnie od czasów, kiedy najpierw była prezydentura Ronalda Reagana, a potem Georga Busha, wtedy Polska mogła i wybiła się ponownie na niepodległość.

Minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego prezydenta Georga H.W. Busha. 

Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher zapewniła o wsparciu USA na rzecz bezpieczeństwa Polski. Amerykańska ambasador zwróciła uwagę na przyszłość obu krajów:

- Dalsza część naszej historii jest przed nami (…) Cieszę się, że dzisiejsze wydarzenie odbywa się w gronie naszych polskich sojuszników wojskowych, ponieważ zaangażowanie USA na rzecz bezpieczeństwa Polski oraz wobec trwałej obecności amerykańskiego wojska w Polsce jest niepodważalne. Powtórzę to jeszcze raz: zaangażowanie Stanów Zjednoczonych jest niepodważalne – powiedziała szefowa amerykańskiej placówki w Warszawie.

Minister Mariusz Błaszczak odniósł się do starań polskiego rządu o stałą obecność wojsk amerykańskich w naszym kraju, na wschodniej flance NATO:

- Chciałbym podziękować pani ambasador za jej osobiste zaangażowanie w działania, które mam nadzieję zakończą się naszym wspólnym sukcesem, że obecność wojsk Stanów Zjednoczonych będzie wzmocniona, że zrealizujemy projekt, który nazwaliśmy „Fort Trump”. Mam nadzieję, że już niedługo osiągniemy wspólny sukces – zaznaczył szef resortu obrony.

Podczas polsko – amerykańskiego spotkanie z młodzieżą w Tomaszowie Mazowieckim – setnym miastem odwiedzonym przez Amerykanów podczas akcji 100 lat – 100 miast, hymn państwowy zaśpiewały przedszkolaki, a hymn USA uczniowie miejscowego liceum. Minister obrony narodowej oraz ambasador USA wraz z uczennicą klasy mundurowej pokroili okolicznościowy tort.

Szef MON wskazał również na udział Polaków w walkach niepodległościowych USA, a także w ostatnich misjach i operacjach wojskowych:

- Myślę, że jesteśmy na bardzo dobrej drodze, aby sukces stałej obecności wojsk USA w Polsce osiągnąć dzięki zaangażowaniu polskiego wojska, dzięki temu, że jesteśmy tak aktywni w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego, dzięki naszej wspólnej historii. Bo przecież Tadeusz Kościuszko, czy Kazimierz Pułaski walczyli o wolność zarówno Polski, jak i Stanów Zjednoczonych. Dzięki podobnemu podejściu do bardzo wielu spraw, przede wszystkim do spraw obronności. Dziś jesteśmy na terenie 25 Brygady Kawalerii Powietrznej. Żołnierze z tej brygady 10-krotnie byli w Iraku, 7-krotnie byli w Afganistanie. Tam ramię w ramię służyli z żołnierzami Stanów Zjednoczonych, ale także z żołnierzami innych wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego. To jest właśnie przejaw naszej solidarności, to jest przejaw naszego podobnego spojrzenia na sprawy dotyczące bezpieczeństwa – podsumował minister Mariusz Błaszczak.