Składamy hołd pokoleniom, które zaniosły Polskę do wolności
14.08.2024
- Dzisiaj przychodzimy, w przeddzień, w ten wieczór, który poprzedza święto Wojska Polskiego, cud nad Wisłą, pokłonić się tym, którzy tu mają swoje groby, którzy tutaj spoczywają i wszystkim tym, których prochy są rozrzucone po całym świecie. Składamy hołd i honor pokoleniom, które Polskę do wolności zaniosły - powiedział Władysław Kosiniak – Kamysz, wicepremier, minister obrony narodowej.
W środę szef MON i Andrzej Duda, Prezydent RP, Zwierzchnik Sił Zbrojnych RP uczestniczyli w Apelu Pamięci, który w przeddzień 104. rocznicy Bitwy Warszawskiej i Święta Wojska Polskiego odbył się na warszawskich Powązkach przed Pomnikiem Poległych w 1920 r.
- Rozpoczynamy niezwykle ważne uroczystości. Uroczystości, które budują patriotyzm zwycięski, które pokazują dumę z Rzeczypospolitej, które uczą nas, jak dobrze służyć Polsce. Gdy klękasz i pochylasz głowę przed grobami Franciszka, Michała, Józefa i dziesiątek: osiemnastu, dziewiętnastu, dwudziestolatków, gdy stajesz przed pomnikiem i pochylasz głowę przed wielkimi dowódcami, przywódcami Państwa Polskiego z 1920 roku, zdajesz sobie sprawę, że sztafeta Rzeczypospolitej biegnie nieustannie i jest przekazywana z pokolenia na pokolenie. Polski mogło nie być na mapach Europy i świata, a Polska była w sercach i w domach naszych przodków i tam została. I dlatego doszła do wolności
- mówił podczas uroczystości szef MON.
Apel poległych, który odbył się w środę wieczorem na warszawskich Powązkach jest częścią centralnych obchodów Święta Wojska Polskiego. W czasie uroczystości na grobach żołnierzy poległych w walkach polsko-bolszewickich zapłonęły znicze, a przed upamiętniającym ich pomnikiem złożono kwiaty.
- Cieszę się, że jesteśmy tutaj wspólnie z panem prezydentem, z przedstawicielami różnych środowisk i politycznych, społecznych, z młodymi ludźmi, z harcerzami, z żołnierzami. To są wspólnotowe święta, to nie są święta dla jednej czy drugiej grupy, to są dla nas wszystkich święta. To jest święto nas wszystkich, Polaków, gdziekolwiek jesteśmy na całym świecie. To jest moment pochylenia głowy nad majestatem tego, co się wtedy wydarzyło i postawieniem sobie zadań
- mówił wicepremier.
- To była wielka Victoria, tamta bitwa zwana Bitwą Warszawską, zwana Cudem nad Wisłą, która zaczęła się w nocy ze świtaniem 15 sierpnia 1920 roku. To była wielka bitwa, która zakończyła się spektakularnym, niezwykłym, dlatego często nazywana jest - Cudem nad Wisłą - zwycięstwem polskich wojsk. (…) To jest niezwykle ważne, że polski żołnierz tutaj co roku przychodzi, żeby zobaczyć, co to oznacza służyć ojczyźnie, żeby zobaczyć, jaka może być cena tej służby i jaka czasem musi być cena tej służby wtedy, kiedy trzeba stanąć do walki - czyli w istocie do tego, do czego żołnierz jest przeznaczony
- podkreślił z kolei prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości na cmentarzu wojskowym na Powązkach.
Galeria ->>> Składamy hołd pokoleniom, które zaniosły Polskę do wolności