Szukamy kandydatów do Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni
15.09.2019
- Jeżeli chcielibyście pracować w resorcie obrony narodowej jako pracownicy cywilni droga jest otwarta. Jeżeli chcielibyście stać się żołnierzami taka możliwość również istnieje. Jeżeli chcielibyście pracować na rynku, prowadzić własne firmy czy pracować w dużych korporacjach, być wolnymi strzelcami, a jednocześnie moglibyście poświęcić część swojego czasu na to, żeby służyć bezpieczeństwu naszego kraju to struktura WOT jest do tego predestynowana – powiedział do uczestników 24-godzinnego maratonu programowania „Hackyeah” Tomasz Zdzikot, sekretarz stanu w MON.
MON był partnerem tego największego stacjonarnego hackathonu w Europie, który odbył się 14 i 15 września br. drugi rok z rzędu w Warszawie.
Wiceminister Zdzikot wręczył na zakończenie hackathonu nagrody najlepszym specjalistom IT, którzy podjęli się wyzwania rzuconego im przez Wojsko Polskie.
75 zespołów liczących łącznie 124 uczestników przystąpiło do rozwiązania zadań przygotowanych przez MON. To więcej niż w 2018 roku. Uczestnicy zgodnie przyznali, że poziom trudności 33 zadań był wyższy niż przed rokiem, ale dzięki temu mieli też większą satysfakcję z samej próby zmierzenia się z wyzwaniami.
Wiceszef MON spotkał się pierwszego dnia hackathonu z jego uczestnikami i przedstawił im perspektywy i powody, dla których resort obrony narodowej bierze udział w obronie polskiej i światowej cyberprzestrzeni:
- Cyberprzestrzeń nie jest bezpiecznym miejscem. Czasy, w których cyberprzestrzeń była miejscem rozrywki, była miejscem nawiązywania kontaktów, mogła być uznawana i traktowana nieco z przymrużeniem oka już dawno się skończyły. Dziś jest to także obszar, w którym aktywnie działają służby wywiadowcze, w którym aktywnie działają siły zbrojne różnych krajów. Zresztą od wielu lat, bo przypadki opisywane powszechnie w mediach i w prasie są sprzed wielu lat, można oddziaływać przy pomocy cyberprzestrzeni na infrastrukturę zlokalizowaną w innym kraju. Można dokonywać ataków o charakterze kinetycznym – tłumaczył wiceminister Tomasz Zdzikot.
W Polsce od momentu przyjęcia w 2018 roku ustawy o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa, polski system cyberbezpieczeństwa opiera się na trzech filarach tworzonych przez: Ministerstwo Obrony Narodowej, Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Ministerstwo Cyfryzacji wspólnie z NASK. Te instytucje są odpowiedzialne w Polsce za prowadzenie narodowych zespołów reagowania na incydenty komputerowe. Resort obrony narodowej odpowiada za budowanie zdolności Sił Zbrojnych RP do działania w cyberprzestrzeni, a także za przygotowanie i pracę MON-owskiego CERT, który ma zapewniać bezpieczeństwo rozległej sieci teleinformatycznej resortu obrony narodowej.
Wiceszef MON podczas wykładu „Cyber.mil.pl – bronimy polską cyberprzestrzeń” wyjaśnił dlaczego budujemy Wojska Obrony Cyberprzestrzeni oraz jakie działania podejmuje Ministerstwo Obrony Narodowej na rzecz bezpieczeństwa Polaków w sieci:
- Skonsolidowaliśmy już rozproszone do tej pory jednostki resortu obrony narodowej odpowiedzialne za informatykę, teleinformatykę, kryptologię i cyberbezpieczeństwo w jedną jednostkę. Stworzyliśmy Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni. Pod względem potencjału budżetowego, kadrowego, eksperckiego pod względem zdolności to jest na pewno w tej chwili największą tego typu jednostka w Polsce. Jest to też największa jednostka tego typu w naszej części Europy – tłumaczył i zadeklarował:
- Przedwczoraj znalazł swoją finalizację projekt formowania Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni jako rodzaju wojsk. Koncepcja przewiduje, że w oparciu o zasoby Narodowego Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni, wojska są formowane etapowo, a w 2022 roku zakładamy powstanie polskiego Cyber Command - Dowództwo Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni. W 2024 roku wojska mają osiągnąć gotowość we wszystkich sferach działalności w cyberprzestrzeni – ogłosił wiceminister.
Sekretarz stanu w MON podczas gali finałowej wręczył zwycięzcom maratonu programowania HackYeah 2019 w konkursie pn.: „Cybersecurity” nagrody pieniężne i rzeczowe ufundowane przez MON i spotkał się ze zwycięzcami konkursu:
- pierwsze miejsce zajęli Adam Zambrzycki i Krzysztof Haładyn, którzy wygrali 15 tysięcy złotych oraz udział w kursie dla korespondentów wojennych,
- drugie miejsce zajęli Michał Radwański i Wojciech Rauner, którzy otrzymali 10 tysięcy złotych oraz udział w rejsie łodzią lub pontonem desantowym,
- trzecie miejsce zajęli Paweł Płatek i Patryk Sondej, których nagrodą jest 5 tysięcy złotych oraz skok spadochronowy w tandemie z wojskowymi instruktorami.
Gratulując zwycięzcom wiceminister Tomasz Zdzikot powiedział:
- NATO już od 2014 roku, a już najbardziej od 2016 roku od szczytu, który odbył się w Warszawie uznał cyberprzestrzeń za domenę operacyjną. (…) Jesteście państwo ekspertami, specjalistami, jesteście ludźmi bardzo utalentowanymi, nie brakuje wam pasji, nie brakuje wam też wytrwałości, siłą rzeczy bo żeby na 24 godziny przystąpić do zadania, którego rozwiązanie należy znaleźć w nieprzerwanym ciągu 24 godzin to na pewno trzeba być człowiekiem wytrwałym. W związku z tym spełniacie wszelkie kwalifikacje, aby stać się częścią naszego ekosystemu cyberbezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej, bo my was po prostu potrzebujemy – podkreślił na zakończenie wiceszef MON.
***
Resort obrony narodowej po raz drugi jest partnerem jednego z największych hackatonów na świecie – HackYeah, który odbył się w dniach 14 – 15 września br. w Warszawie. MON po raz kolejny przygotowało dla uczestników festiwalu programowania konkurs, w którym główną nagrodą było 15 tys. zł.
Główną intencją, udziału MON w HackYeah jest pokazanie zdolności resortu w obszarze cyberbezpieczeństwa oraz zainteresowanie najzdolniejszych informatyków współpracą z Wojskiem Polskim.
W 2018 roku wyzwanie, które przygotowało Ministerstwo Obrony Narodowej podczas HackYeah podjęło 116 uczestników z 74 zespołów, w tym przedstawiciele drużyn, które zajmują czołowe miejsce w międzynarodowym rankingu zadania typu „Capture The Flag (CTF)”. Zadania tego typu polegają na odnalezieniu flagi (np. fragmentu kodu) ukrytego przez twórcę zadania. Zespoły rywalizowały przez 24 godziny. Wyzwanie MON okazało się na tyle wymagające, że podobnie jak w 2018 roku żadnej z drużyn nie udało się rozwiązać wszystkich zadań.
Zadania dotyczyły obszarów takich jak:
a) bezpieczeństwo aplikacji internetowych;
b) inżynieria wsteczna (reverse engineering);
c) kryptografia;
d) wykorzystanie podatności (PWN);
e) informatyka śledcza;
f) steganografia.
Więcej informacji na: www.cyber.mil.pl
Galeria ->>> Szukamy kandydatów do Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni