W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Wicepremier W. Kosiniak – Kamysz: możliwość operacji wojskowej na terenie Polski to odpowiedź na wojnę hybrydową i wypełnienie luki prawnej

26.06.2024

Ustawa, którą prezentuję, ma na celu zwiększenie naszej odporności elementów odstraszania i obrony. Ta ustawa jest po to, żeby wzmocnić również żołnierza i funkcjonariusza w zasadach i możliwości użycia broni. Przygotowaliśmy ją wspólnie z panem ministrem Siemoniakiem. To jest współdziałanie wszystkich służb państwa - Straży Granicznej, która jest odpowiedzialna za ochronę granicy państwowej, wojska i Policji, które wspierają ją w tym trudnym czasie. (…) – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak – Kamysz w Sejmie.

Sala sejmowa

26 czerwca br. w Sejmie, wicepremier W. Kosiniak – Kamysz przedstawił główne założenia do projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu usprawnienia działań Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, Policji oraz Straży Granicznej na wypadek zagrożenia bezpieczeństwa państwa.

Wicepremier podczas wystąpienia w Sejmie poinformował o podjętych już działaniach, które mają być odpowiedzią na zwiększającą się liczbę i zmieniający się charakter ataków na polską granicę i polskich żołnierzy oraz funkcjonariuszy.   

Żeby wzmocnić nasze bezpieczeństwo podjęliśmy od początku przejęcia naszych rządów kilka zasadniczych decyzji związanych z indywidualnym wyposażeniem żołnierzy, ze zwiększeniem o 40% możliwości ćwiczeń dla Wojska Polskiego. Do maja tego roku polscy żołnierze wzięli udział w 250 ćwiczeniach międzynarodowych i narodowych. Zwiększyliśmy koordynację działań pomiędzy Ministerstwo Obrony Narodowej a Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji

- mówił szef MON.

Szef MON w swoim wystąpieniu odniósł się także do obecnej sytuacji na granicy i zwiększającej się agresji ze strony osób, które chcą ją nielegalnie przekroczyć.

Dzisiaj sytuacja na granicy to nie jest próba przekroczenia granicy przez migranta w celu uzyskania azylu. Dzisiaj mamy do czynienia z hordami bandytów, którzy atakują polską granicę i próbują zaatakować lub atakują polskich żołnierzy i funkcjonariuszy. Ich celem nie jest uzyskanie w żaden sposób azylu w Rzeczypospolitej czy ochrony międzynarodowej i prawnej. Ich celem jest zaatakowanie funkcjonariuszy Straży Granicznej, Policji i żołnierzy Wojska Polskiego. Są do tego przygotowywani i szkoleni. Jest to najwyższy poziom wojny hybrydowej skierowany przeciw Rzeczypospolitej, najwyższy poziom tej wojny skierowanej dzisiaj przeciwko bezpieczeństwu państwa polskiego

– powiedział szef MON.

W 2021 roku na granicy polsko – białoruskiej oddano 886  strzałów alarmowych, w 2022 468 w 2023 320. Do 25 czerwca br. żołnierze i funkcjonariusze oddali 1390 strzałów alarmowych. To pokazuje – jak zaznaczył szef MON - jak się zmienił, jak ewoluował w sposób bandycki charakter tej operacji na granicy. Minister przywołał także dane dotyczące prób nielegalnego przekroczenia granicy: 39 000 prób w 2021 roku, 15 000 w 2022, w 2023 25 000 prób. Do 25 czerwca br. odnotowano prawie 20 000 prób nielegalnego przekroczenia granicy.
Zmieniający się charakter ataków na polską granicę powoduje, że podejmowane są kolejne działania mające na celu ochronę granicy, ale także i wsparcie żołnierzy oraz funkcjonariuszy.

Jak poinformował szef MON zmiany prowadzone są już jeśli chodzi o indywidualne wyposażenie żołnierzy Wojska Polskiego. Planowane jest połączenie dwóch operacji w jedną  – tej, która ma charakter ochrony granic i wsparcia dla Straży Granicznej i drugiej, która ma do dzisiaj jeszcze charakter ćwiczeń. Zmieniany jest także system koordynacji działań pomiędzy służbami.

Operacja hybrydowa trwa nie tylko na granicy i ustawa, dotyczy nie tylko ochrony polskiej granicy, wzmocnienia żołnierza Wojska Polskiego czy funkcjonariusza w prawie do użycia broni, ale ona dotyczy też całego kraju i możliwości przeprowadzania operacji wojskowych na terytorium Rzeczypospolitej. Dlaczego? Bo żyjemy w sytuacji bezpośredniego zagrożenia. Polska jest bezpieczna, chciałbym to bardzo wyraźnie powiedzieć. Z uwagi na współdziałanie służb, na przygotowanie naszych żołnierzy i funkcjonariuszy, na koordynację tych działań. Ale mamy lukę prawną. Konstytucja, nie przewidywała czegoś takiego jak wojna hybrydowa. (…)  Był rozważany czas wojny i czas pokoju nie był rozważany czas pomiędzy tymi zdarzeniami a dzisiaj w takim czasie żyjemy. (…) Dlatego pierwszym punktem tej ustawy jest wprowadzenie operacji wojskowej na terytorium Rzeczypospolitej na wzór polskich kontyngentów wojskowych w operacjach, które działają poza granicami państwa polskiego. Bo to jest odpowiedź na wojnę hybrydową

– podkreślał szef MON.

Ta ustawa jest po to, żeby wzmocnić również żołnierza i funkcjonariusza w zasadach i możliwości użycia broni. Zasady i możliwość użycia broni jest bardzo ściśle opisana. (…) Zmiana i wprowadzenie kontratypu do polskich przepisów do ustawy o obronie Ojczyny jest po prostu potrzebny. To zwiększy pewność żołnierzy i funkcjonariuszy w użyciu broni zgodnie z przepisami. To nie jest licencja na zabijanie, jak niektórzy próbowali to sformułować, ani brak tej licencji. To jest opisanie stanu, z którym się dzisiaj mierzymy - nietypowego, nieznanego, niewspółmiernego do żadnych innych zagrożeń od końca II wojny światowej. To jest danie większej pewności i danie możliwości żołnierzom, że jeżeli ich życie i zdrowie w połączeniu z atakiem na granicy, w połączeniu z innymi przesłankami będzie zagrożone, to nie mają się obawiać użycia broni.  Państwo będzie za nimi stało. To jest zmiana która daje poczucie pewności, ale pozostaje w określonych ramach i zasadach

– zaznaczał w sejmowym wystąpieniu szef MON.

Szef MON zwrócił uwagę, że proponowana ustawa podnosi także ochronę prawną żołnierzy i funkcjonariuszy.

Pierwszy raz nadajemy możliwość pełnej pomocy prawnej dla tych żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy będą używać broni i będą mieli określone zapytania o charakterze prawnym w tych sprawach. Obrońca z urzędu. Ochrona prawna. (…) Będą inne działania przypisane dla Żandarmerii Wojskowej. Ochrona godności i czci munduru. (…) Wzmocnienie bezpieczeństwa żołnierza i funkcjonariusza, który chroni granice państwa i będzie działał na terytorium Rzeczypospolitej w kierunku i w celu ochrony jego obywateli. Będzie robił wszystko, co możliwe, bo złożył taką przysięgę

– podkreślał minister Kosiniak – Kamysz.

Mówiąc o sytuacji na granicy szef MON podziękował za służbę żołnierzom i funkcjonariuszom. 

Chciałbym przekazać wyrazy uszanowania i podziękowania dla Straży Granicznej dla Policji, dla żołnierzy Wojska Polskiego, którzy w niezachwiany sposób strzegą suwerenności i niepodzielności terytorialnej państwa polskiego. Strzegą naszej niepodległości i chronią naszą granicę. Z jakich środowisk jesteśmy, jesteśmy im zobowiązani wdzięczność, bo służba dla Rzeczypospolitej jest ofiarą. To nie jest praca, to jest służba, to jest złożenie swojej ofiary, również ofiary życia tak jak w przypadku sierżanta Sitka, który został w bestialski sposób zaatakowany. (…)  Chcę zapewnić Wysoką Izbę, że wszystkie służby państwa polskiego wszystkie organy powołane do walki i ścigania przestępców, służby specjalne zarówno cywilne, jak i wojskowe, Policja, Straż Graniczna i wojsko działają na rzecz ujęcia sprawcy haniebnego zamachu, który doprowadził do śmierci żołnierza Wojska Polskiego. Wcześniej czy później, wcześniej czy później bandyta zostanie ujęty i ukarany

– zaznaczył szef MON.

Wideo

Zdjęcia (4)

{"register":{"columns":[]}}