Dzisiejsze dane GUS przyniosły nam kolejne pozytywne informacje z polskiej gospodarki. Mamy do czynienia z ciągiem pozytywnych sygnałów z rynku. Według wstępnych danych GUS PKB w III kwartale tego roku wzrósł o 5,1% (rok do roku) i był zgodny z wcześniejszym, szybkim szacunkiem ogłoszonym przez GUS.

Tak dobry wynik był możliwy dzięki rosnącej o 4,2% konsumpcji, wspieranej dobrą sytuacją na rynku pracy oraz wzrastającym solidnie - o 9,9% - inwestycjom.

Relatywnie wysoka dynamika inwestycji, w dużej mierze wynika z cyklu koniunkturalnego. Wzrostowi inwestycji prywatnych sprzyjają niskie stopy procentowe i dobra sytuacja gospodarstw domowych. Mieszkań oddanych do użytkowania na koniec września było o 4,3% więcej niż w analogicznym okresie poprzedniego roku.

Oczekujemy utrzymania tempa wzrostu PKB również w IV kwartale na poziomie powyżej 5%. Będzie to w dużej mierze efekt realizacji projektów inwestycyjnych zamykanych z końcem roku. Konsumpcja powinna utrzymać tempo ok. 4%, przy czym silny wzrost dochodów dyspozycyjnych może dodatkowo wspierać poziom realizowanej konsumpcji, podobnie wysokie tempo wzrostu sprzedaży detalicznej w październiku (7,8% rok do roku) czy pozytywne nastroje wśród konsumentów w listopadzie.

GUS opublikował również wstępny szacunek wskaźnika inflacji (CPI) w listopadzie 2018 r. Wyniósł on 1,2% (rok do roku) wobec 1,8% w październiku. W ujęciu miesięcznym natomiast pozostał bez zmian. Niższy wskaźnik to najprawdopodobniej efekt dalszego spadku cen żywności, który ma charakter globalny. Wpłynąć na te wyniki mogły również niższe ceny odzieży i obuwia, a także przedświąteczne promocje. Oczekujemy, że jeszcze głębszy spadek cen w łączności (wynikający przede wszystkim z ostrej polityki promocyjnej firm telekomunikacyjnych) istotnie obniżył ten wskaźnik. Niższe ceny to także dobry prognostyk - przede wszystkim dla konsumpcji w IV kwartale.