Mówimy „tak” biznesowi na pokolenia
29.11.2023
Za nami 5 lat funkcjonowania zarządu sukcesyjnego i pół roku fundacji rodzinnej. O tym, jak dotychczas sprawdzają się te rozwiązania, rozmawialiśmy w Ministerstwie Rozwoju i Technologii na konferencji „Biznes na pokolenia – sukcesja firm w Polsce”. W spotkaniu udział wzięli m. in. właściciele firm, przedstawiciele organizacji przedsiębiorców, pracownicy urzędów, sądów czy biur rachunkowych. Wydarzenie otworzyła minister rozwoju i technologii Marlena Maląg.
Przedsiębiorcy muszą mieć tworzone odpowiednie warunki do tego, żeby mogli przekazywać kolejnemu pokoleniu swoje firmy. Tak, by mogły one nadal funkcjonować i się rozwijać. W ok. połowie firm zakładanych w latach 90-tych XX w. właściciele myślą już o tym, jak przekazać stery w firmie swoim następcom
– mówiła minister Maląg.
Zarząd sukcesyjny i fundacja rodzinna odpowiadają na społeczne zapotrzebowanie, dlatego, że są efektem dialogu społecznego Doceniamy wielkie zaangażowanie przedsiębiorców, organizacji i ekspertów, którzy towarzyszyli nam na każdym etapie tworzenia tych przepisów
- podkreśliła minister rozwoju i technologii.
Sukcesja rodzinna
Biznes na pokolenia, czyli tzw. sukcesja to bardzo ważny temat, który jednak jest często pomijany w bieżącej działalności przedsiębiorstw.
Przedsiębiorcy, którzy rozpoczęli działalność gospodarczą w latach 90. XX wieku stoją obecnie przed wyzwaniem przekazania firmy następcom. Może to dotyczyć nawet 57% firm rodzinnych. Jednocześnie znalezienie sukcesorów nie jest łatwe. Dzieci przedsiębiorców bardzo często wybierają inną ścieżkę kariery niż rodzice. Tylko ok. 8,1% z nich deklaruje chęć prowadzenia firmy rodziców.
Brak skutecznych narzędzi często wymuszał nagłe zakończenie działalności firmy, co miało negatywny wpływ na sytuację rodziny, pracowników i kontrahentów. Niektórych przedsiębiorców zmuszał też do szukania rozwiązań poza granicami naszego kraju. Niektórzy przedsiębiorcy już wiele lat temu zaczęli dostrzegać szanse i zagrożenia zmiany pokoleniowej i zwracali się do MRiT o uzupełnienie przepisów.
Razem ze stroną społeczną przygotowaliśmy rozwiązania, które zapewniają bezpieczeństwo nestorom i ich następcom, a jednocześnie zabezpieczają wartość jaką dla gospodarki stanowi przedsiębiorstwo. To m. in. zarząd sukcesyjny czy fundacja rodzinna.
Zarząd sukcesyjny
Przedsiębiorcy chętnie korzystają z zarządu sukcesyjnego. Dotychczas ponad 3 tys. zarządców sukcesyjnych zarządza przedsiębiorstwami w spadku.
Zarząd sukcesyjny umożliwia tymczasowe kierowanie firmą po śmierci przedsiębiorcy. Rozwiązuje wiele problemów rodzinnych i społecznych. Daj następcom prawnym czas na podjęcie decyzji, czy chcą kontynuować działalność na własny rachunek, sprzedać firmę, czy ją zamknąć. Dzięki temu przedsiębiorstwo zachowuje pełną płynność działania. Przedsiębiorca albo spadkobiercy mogą powołać zarządcę sukcesyjnego, który tymczasowo poprowadzi sprawy przedsiębiorstwa do czasu załatwienia formalności spadkowych (nie dłużej jednak niż przez okres 2 lat, a w wyjątkowych przypadkach 5 lat, od śmierci przedsiębiorcy).
Informacje o zarządcach sukcesyjnych są wpisywane do CEIDG, w ten sposób każdy może w prosty sposób zweryfikować ich uprawnienia. Szacuje się, że ok. 10% firm „przeżywa” śmierć swoich właścicieli właśnie dzięki tej instytucji.
Fundacja rodzinna
Fundacje rodzinne w Polsce można zakładać od 22 maja 2023 r. Narzędzie to funkcjonuje już w wielu krajach. Dzięki niemu majątek firmy zostanie zatrzymany w jednych rękach, co przyczyni się do rozwoju przedsiębiorstwa i realizacji nowych inwestycji. Pozwoli też na ustalenie reguł zarządzania firmą i majątkiem fundatora w perspektywie dłużej niż jedno pokolenie. Skorzysta na tym nie tylko firma, ale również jej udziałowcy, pracownicy, a w konsekwencji polska gospodarka. Jednocześnie zabezpieczone są interesy beneficjentów tj. członków rodziny, innych uprawnionych osób, czy też samego fundatora. W ciągu kilku miesięcy powstało ok. 300 fundacji rodzinnych.
Więcej informacji o sukcesji znajdziesz na naszej stronie.