Wyjaśnienie w sprawie artykułów w Dzienniku Gazecie Prawnej
29.11.2018
W nawiązaniu do artykułów redaktora Patryka Słowika pn. „Rząd gotów wspierać firmy. Ale nie za darmo” (str. A1) i „Dom Polski w Brukseli” (str. B4) opublikowanych 29 listopada 2018 r. w Dzienniku Gazecie Prawnej wyjaśniamy, że zawarte są w nich nieprawdziwe i nieprecyzyjne informacje.
Inicjatywa pod roboczą nazwą „Business Poland House” powstaje z potrzeby zwiększenia aktywności polskich przedsiębiorców w procesach legislacyjnych prowadzonych w Brukseli. BPH nie miałaby zastąpić innych organizacji, a wspierałaby już istniejący głos w Brukseli. Według EU Integrity Watch na 29 maja 2018 r., wszystkie kraje UE miały w sumie 4100 organizacji loobingowych, a Polska 93, a np. Niemcy, czy Belgia – mają ponad 700 takich organizacji. Z danych rejestru przejrzystości Komisji i Parlamentu Europejskiego wynika, że Polska posiada w Brukseli 21 biur ujętych w rejestrze, a np. Niemcy 314 biur. Trzeba też zaznaczyć, że posiadanie własnego przedstawicielstwa firmy generuje duże koszty, wymaga odpowiedniej wiedzy i doświadczenia. Wiele firm takiego zaplecza i możliwości nie posiada.
Zgodnie z założeniami BPH ma być otwarty na wszystkich polskich przedsiębiorców. Oferta ma być zróżnicowana, tak by była atrakcyjna dla wszystkich przedstawicieli biznesu - od start-upu do korporacji. BPH miałby funkcjonować, tak jak wszystkie obecne teraz na rynku organizacje pracodawców, a więc reprezentować ich interesy. Związek miałby być zarządzany przez organy wybierane na Walnym Zgromadzeniu, w skład którego wchodziliby wszyscy członkowie BPH. Każdy członek ma mieć jeden głos.
Celem inicjatywy jest między innymi: prezentacja punktu widzenia polskich przedsiębiorców, organizacja konferencji, eventów networkingowych i szkoleniowych, publikacja raportów, monitoring procesów legislacyjnych. Należy też zaznaczyć, że brak przynależności do BPH nie oznaczałby braku możliwości reprezentacji swojego stanowiska na forum unijnym, czy udziału w procesie legislacyjnym. Możliwość otwarcia własnego przedstawicielstwa w UE lub zatrudnienia lobbysty posiada każdy zainteresowany podmiot i kilka polskich podmiotów z tej możliwości korzysta już od dawna.
BPH, jak każda tego typu organizacja miałaby być finansowana zgodnie z zapisami art. 6.1 ustawy o organizacjach pracodawcach, zgodnie z którym: „Majątek związków pracodawców, ich federacji i konfederacji powstaje ze składek członkowskich, darowizn, spadków, zapisów, z własnej działalności i dochodów z majątków organizacji”. Zaprezentowane w artykułach red. Słowika wyliczenie składki miało charakter symulacji, tak jak wyliczenie kosztów prowadzenia BPH. Podana w artykułach wysokość składek nie oddaje rzeczywistych założeń. Obliczenia podane w artykule są błędne.
Jeśli chodzi o pełnomocnictwa, są one jedną z możliwości zaproponowaną w celu ułatwienia zainteresowanym podmiotom możliwości przystąpienia do Związku i przyspieszenia procesu rejestracji podmiotu. Każda z zainteresowanych firm/organizacji może na Zgromadzenie założycielskie oddelegować własnego przedstawiciela.
- Ostatnia modyfikacja:
- 29.11.2018 18:11 administrator gov.pl
- Pierwsza publikacja:
- 29.11.2018 18:11 administrator gov.pl