Włącz myślenie - STOP POŻAROM TRAW
08.03.2024
Od początku 2025 roku w Polsce! odnotowano już 7478 pożarów traw, co stanowi ponad czterokrotny wzrost w porównaniu do analogicznego okresu w 2024 roku.
W tym roku w regionie kujawsko-pomorskim strażacy interweniowali 167 razy do pożarów suchej trawy. Łącznie w województwie spaliło się ponad 17 ha, a najwięcej w ostatnich kilku dniach.
Dla porównania, analogicznie do 10 marca w 2024 r., były 44 tego typu pożary, a spalona powierzchniach to ponad 3 ha.
W ubiegłym roku 2024 na Kujawach i Pomorzu odnotowano łącznie prawie 800 pożarów suchej trawy, a najwięcej w kwietniu. W sumie, w regionie spłonęło wtedy ponad 143 ha powierzchni nieużytków, łąk, traw na przydrożnych rowach i wzdłuż nasypów kolejowych, ale paliło się na skwerach miejskich, parkach i na obrzeżach miast. Na uwagę zasługuje fakt, że coraz więcej pożarów tego typu występuje w miastach.
- Przedwiośnie to czas, w którym dochodzi do największej liczby pożarów. Płonące suche trawy podbijają najsilniej licznik strażackich interwencji do ognia. Największe zagrożenie występuje wówczas, kiedy przy braku opadów i względnie wysokiej temperaturze dojdzie do zainicjowania ognia. A przyczyną ognia zwykle jest człowiek... Rozpala ogniska, pozostawia ogień bez dozoru, wypala trawę z przekonaniem, że wpłynie na żyzność gleby i urodzaj w postaci bujnej trawy w ciągu roku. A przecież to bzdura!
- Jako strażacy apelujemy o rozwagę. Suche trawy palą się bardzo łatwo. Ogień często wymyka się spod kontroli, a przy sprzyjającym wietrze będzie rozprzestrzeniał się w nieoczekiwanym kierunku i z prędkością nawet do 20 km/h. To bardzo niebezpieczne zjawisko. Nie tylko niszczy przyrodę, ale może przenieść się na różne obiekty – pojazdy, budynki, obszary leśne.
- Kampania „Stop pożarom traw”, realizowana przez strażaków PSP ma wpłynąć na to przekonanie, że nie wolno i nie warto wypalać traw. I że należy reagować w sytuacjach, kiedy widzimy zagrożenie. Czasem przychodzi mi do głowy, że na pobudzenie wyobraźni dobrze przywołać przykład ludzkiego nieszczęścia, np. tego, że ktoś zginął podczas wypalania traw (często dym jest sprawcą zasłabnięcia osób, które potem odnajdujemy na pożarzyskach) bo to sprawia, że zatrzymujemy się nad tematem. Ale nie chcemy być nośnikiem złych informacji… po prostu nie wypalajmy traw.



MJK