Innowacyjna gospodarka
Przystąpienie Polski w 2004 roku do Unii Europejskiej było krokiem milowym w wielu obszarach, także jeśli chodzi o innowacyjność. I choć wartość nakładów krajowych na działalność badawczą i rozwojową plasuje nas poniżej średniej unijnej, nasz dystans systematycznie nadrabiamy. MRiT sukcesywnie działa na rzecz wzrostu innowacyjności polskiej gospodarki.
W 2004 r. poziom nakładów na badania i rozwój (GERD) w relacji do PKB wynosił 0,55 proc., a w 2022 roku wzrósł do 1,46 proc. PKB. Średnioroczna dynamika GERD w latach 2004-2022 na poziomie 12,4 proc. przyniosła Polsce trzecią pozycję w UE – za Maltą (12,7 proc.) i Estonią (12,6 proc.), przy znacznym przewyższeniu średniej unijnej (4,3 proc.).
Na przestrzeni ostatnich 20 lat rodzime firmy z powodzeniem realizowały liczne projekty dotyczące inwestycji, działalności badawczo-rozwojowej, cyfryzacji czy usług szkoleniowo-doradczych w zakresie nowych technologii czy innowacyjnych procesów biznesowych. Mogły to robić m.in. z pomocą funduszy UE. Wspierają one m.in. prowadzenie prac badawczo-rozwojowych, przyczyniając się do unowocześnienia bazy naukowo-badawczej. Środki unijne wnoszą też istotny wkład w rozwój krajowego rynku venture capital, a to ma przełożenie na rozwój polskich startupów.
Jednym z elementów wsparcia rozwoju innowacji i nowych technologii są również Krajowe Inteligentne Specjalizacje (KIS). Wskazują one priorytetowe obszary, które stanowią obecne lub kształtujące się przewagi konkurencyjne i przyczyniają się do wzrostu gospodarczego Polski. Na inteligentnych specjalizacjach skoncentrowane jest wsparcie w zakresie prac badawczych, rozwojowych i innowacyjności (B+R+I). KIS stanowią pewien system, w ramach którego współpracują przedsiębiorstwa, jednostki naukowe, administracja publiczna oraz organizacje pozarządowe, który zapewnia oddolne kreowanie najbardziej rozwojowych obszarów, stanowiących priorytety w zakresie polityki naukowej i innowacyjnej. Obecnie mamy trzynaście krajowych inteligentnych specjalizacji, jednak system poddawany jest bieżącej aktualizacji i weryfikacji, dostosowując się do zmieniającej się rzeczywistości społeczno-ekonomicznej, regulacji prawnych, a także najnowszych trendów rozwojowych, postępu technologicznego czy odkryć naukowych.
Kolejnym elementem wsparcia innowacyjności jest m.in. Sieć Badawcza Łukasiewicz. To trzecia pod względem wielkości w Europie zintegrowana sieć instytutów badawczych. Sieć łączy potencjał 23 instytutów badawczych z całej Polski w prowadzeniu wspólnych projektów technologicznych. Powstało wiele produktów i innowacji – lasery kaskadowe, biodegradowalne opakowania dla przemysłu spożywczego, napoje bioniczne czy baterie termiczne do inteligentnej amunicji. To tylko kilka z przykładów.
Polska jest ważnym graczem światowego sektora farmaceutycznego, w tym biotechnologicznego. Branże te charakteryzuje wysoki poziom innowacyjności, rozbudowana ochrona patentowa na rynku unijnym i międzynarodowym, a także konkurencyjność.
Kolejną mocno innowacyjną branżą jest sektor kosmiczny. Stanisław Lem mawiał „Kosmos to labirynt zbudowany z labiryntów. W każdym otwiera się następny”. Bez wątpienia jednym z takich labiryntów jest innowacja, która jest nieodłączną częścią sektora kosmicznego. Bez niej nie byłoby możliwe zastosowanie nowoczesnych rozwiązań w kosmosie i na Ziemi. Polacy są aktywnym uczestnikiem projektów i misji kosmicznych, co jest możliwe m.in. dzięki naszej obecności w Europejskiej Agencji Kosmicznej. Aktualnie rozwijamy tę współpracę, przygotowując m.in. pierwszą polską misję technologiczno-naukową na Międzynarodową Stację Kosmiczną z udziałem polskiego astronauty.
Wideo
Nie można zapominać też o rolnictwie. Polska zyskała na atrakcyjności jako dostawca żywności dla Europy. Dziś wiele polskich firm inwestuje w nowoczesne linie produkcyjne, zwłaszcza w segmencie mleczarskim, mięsnym, mrożonek i napojów.
Wejście Polski do UE otworzyło też drzwi do współpracy z innymi europejskimi i międzynarodowymi organizacjami m.in. w zakresie ochrony własności przemysłowej. Znaczny wzrost zgłoszeń wynalazków oraz wzorów przemysłowych przekłada się na wyższy poziom wynalazczości oraz kreatywności, a co za tym idzie innowacyjności. Z kolei większa liczba znaków towarowych przekłada się na wzrost przedsiębiorczości i rozwoju sektora MŚP. Nie ulega wątpliwości, że nasi przedsiębiorcy w sposób umiejętny, wykorzystując system ochrony własności przemysłowej, zbudowali coraz mocniej rozpoznawalne marki na świecie.
W okresie od 1989-2003 r. do Urzędu Patentowego RP wpływało średnio rocznie 2,1 tys. zgłoszeń wynalazków krajowych, natomiast w latach 2004-2023 było to już ok. 3,5 tys. rocznie. Jeśli chodzi o znaki towarowe, jest to odpowiednio 9,5 tys. i 13,5 tys. rocznie.
O wzroście potencjału polskiej gospodarki po przystąpieniu Polski do UE świadczy również liczba zgłoszeń za granicą. Średnia liczba zgłoszeń wynalazków z Polski w innych urzędach na świecie w latach 1989-2003 to średnio ok. 60 rocznie, a w latach 2004-2022 niemal 1 tys. W przypadku zgłoszeń znaków towarowych jest to średnio ok. 1,9 tys. rocznie (1989-2003) i 7,2 tys. rocznie (2004-2022). To ponad trzykrotny wzrost.