Cykl spotkań zapoczątkowały konsultacje na temat bonu mieszkaniowego.

Chcemy jak najlepiej zaadresować bon mieszkaniowy dla polskich rodzin. Instrument wpisuje się w szeroko zakrojony program zwiększenia podaży mieszkań. Ma on wspomóc rodziny w wynajmie lub zakupie własnego mieszkania albo domu jednorodzinnego lub jego budowie. Konsultacje ze stroną społeczną były okazją do  wysłuchania opinii dotyczących przepisów opracowywanych w ministerstwie

- powiedziała wiceminister rozwoju, pracy i technologii Anna Kornecka.

Bon mieszkaniowy to bezzwrotna dopłata z budżetu państwa na określony cel mieszkaniowy, taki jak zakup mieszkania lub domu jednorodzinnego, budowa domu, partycypacja w TBS/SIM lub wkład mieszkaniowy w spółdzielni mieszkaniowej. Skorzystać będą mogły z niego różne grupy społeczne, również osoby samotne czy małżeństwa. Największym wsparciem objęte zostaną rodziny wielodzietne. Wysokość bonu będzie zróżnicowana. Bezdzietni single będą mogli liczyć na 5 tys. złotych wsparcia, bezdzietne małżeństwo na 10 tys. zł, a z kolei rodzina z trojgiem dzieci posiadająca mniejsze mieszkanie otrzyma od państwa wsparcie w kwocie nawet 100 tysięcy złotych. Kwota bonu będzie powiększona o 15 tys. zł przy każdym kolejnym dziecku.

Konsultacje dotyczące bonu mieszkaniowego odbyły się łącznie w trzech turach. W czwartek odbyła się rozmowa z partnerami społecznymi, wśród których znalazły się stowarzyszenia spółdzielcze,(w tym Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych RP w Warszawie) oraz towarzystwa budownictwa społecznego (w tym Polska Izba Gospodarcza Towarzystw Budownictwa Społecznego, Stowarzyszenie Zachodniopomorskie Tebeesy), a także Bank Gospodarstwa Krajowego, Krajowy Zasób Nieruchomości i Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Tego samego dnia wiceminister Kornecka i Departament Mieszkalnictwa spotkali się z Polskim Związkiem Firm Deweloperskich. Forum opinii uzupełniła piątkowa obecność Związku Dużych Rodzin 3+.

Kolejnym tematem procedowanych w ramach konsultacji MRPiT była liberalizacja przepisów dotycząca budowy domów do 70 m2. W rozmowach brali udział minister Anna Kornecka, Departament Architektury, Budownictwa i Geodezji, a także przedstawiciele branży budowlanej, architektonicznej i deweloperskiej. Poniedziałkowe konsultacje dotyczyły m.in. kwestii projektów budowlanych i ustanowienia kierownika budowy.

Rozwialiśmy wątpliwości w tej sprawie. Te domy będą miały projekty budowlane i będą one zaprojektowane przez uprawnione do tego osoby. Jak najbardziej będą to obiekty, które spełniają warunki techniczne, jeśli chodzi m.in. o odległości od granic działki. Pomysł, żeby te warunki były uproszczone i skrócone w czasie, w stosunku do tak małych inwestycji budowlanych spotkał się głównie z pozytywnym przyjęciem

– zaznaczyła  minister Kornecka.

Ostatnie spotkanie konsultacyjne rozwiązań zawartych w Polskim Ładzie dotyczyło energetyki wiatrowej i nowelizacji ustawy odległościowej. Uczestniczyli w nim minister Anna Kornecka oraz liczni przedstawiciele i eksperci rynku energetycznego z m.in. Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, Forum Odbiorców Energii Elektrycznej i Gazu, Europejskiego Banku Inwestycyjnego czy Energa Green Development.

Jednoczy nas troska o zbyt wysokie ceny energii i środowisko naturalne. Udział Odnawialnych Źródeł Energii w miksie energetycznym dla Polski jest jeden z najniższych w całej Unii Europejskiej.  Pojedliśmy pracę nad umożliwieniem realizacji inwestycji w zakresie lądowej energetyki wiatrowej, a także wykorzystania OZE. Potrzebna jest nam liberalizacja ustawy odległościowej, która blokuje rozwój sektora odnawialnych źródeł energii. Dzięki temu możemy uruchomić około kilkudziesięciu nowych miejsc pracy i wspomóc samorządy w rozwoju

- stwierdziła minister Kornecka.

I dodała:

Już powstają projekty energetyczne dla przemysłu, uwzględniające kontekst całego systemu. Projekty, które dadzą tanią i czystą energię w sposób zrównoważony. Rola energetyki wiatrowej, zwłaszcza lądowej jest fundamentalna. Musimy nie tylko umożliwić jej rozwój, ale też dać szansę przemysłowi na dobre jej wykorzystanie.

Najważniejszą zmianą tzw. Ustawie odległościowej ma być ograniczenie zasady 10H czyli zakazu budowy wiatraka w odległości mniejszej niż 10-krotna jego wysokość. Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego będzie mógł określać inną odległość́ od budynku mieszkalnego, biorąc pod uwagę zasięg oddziaływań́ elektrowni wiatrowej, ale przy utrzymaniu bezwzględnej odległości minimalnej 500 metrów. Odległość wynika z badań naukowych i jest to uśredniona odległość od turbiny wiatrowej, w której spełniane są obowiązujące normy hałasu. Zmniejszenie odległości wiatraków od zabudowań musi być poprzedzone obowiązkowymi konsultacjami publicznymi.