Odsłonięcie murala kapitana Kurpińskiego ps. „Ponury” przez Premiera RP Mateusza Morawieckiego, Europoseł Jadwigę Wiśniewską oraz Patrycję Słocińską
Mural został odsłonięty w Myszkowie przez Premiera RP Mateusza Morawieckiego, Europoseł Jadwigę Wiśniewską oraz Patrycję Słocińską, laureatkę tegorocznej edycji Wojewódzkiego Konkursu „Żołnierze Wyklęci. Niezłomni Bohaterowie” i autorkę pracy poświęconej kpt. Jerzemu Kurpińskiemu ps. „Ponury”.
W tym wyjątkowym wydarzeniu wziął udział Komendant Centralnej Szkoły PSP w Częstochowie st. bryg. Piotr Placek, poczet sztandarowy CS PSP oraz szkolna kompania honorowa pod dowództwem st. kpt. Tomasza Wiłuna.
Jerzy Kurpiński, ps. „Ponury” walczył o wolność naszego kraju w trakcie II wojny światowej. Jest bohaterem konspiracji, walczył w kampanii wrześniowej i brał udział w akcjach przeciwko żołnierzom Wermachtu. Mural upamiętniający jego sylwetką został odsłonięty w Myszkowie.
Inicjatorką powstania muralu była Europoseł Jadwiga Wiśniewska, która już od 7 lat organizuje w województwie śląskim Konkurs „Żołnierze Wyklęci. Niezłomni Bohaterowie”, w którym wzięło udział dotychczas blisko 2 tys. uczniów. To także z inicjatywy Pani Europoseł, w Złotym Potoku umieszczono drewniany krzyż przy odnowionym obelisku upamiętniającym „Ponurego” i jego żołnierzy. Uroczyste poświęcenie odbyło się w ramach obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Stajemy w poczuciu obowiązku, by dać świadectwo o niezłomnej postawie kpt. Jerzego Kurpińskiego ps. „Ponury” i jego żołnierzy. Nadszedł bowiem czas, by powróciły imiona i nazwiska Żołnierzy Niezłomnych, by młode pokolenie Polaków mogło czerpać wzorce z Ich bezgranicznego umiłowania Ojczyzny i na tym fundamencie budowało poczucie narodowej tożsamości. Żołnierze podziemia niepodległościowego zostali wyklęci przez komunistyczną władzę, ale dziś zajmują należne miejsce w panteonie bohaterów naszej wolności – podkreśliła Europoseł Jadwiga Wiśniewska.
Miejsce muralu nie jest przypadkowe. To właśnie w Myszkowie, 10 lipca 1944 r. oddział „Ponurego”, w odwecie za pacyfikację Mrzygłodu, rozbił niemiecki obóz szkoleniowy Wehrmachtu, doprowadzając do jego likwidacji. To jedna z jego najbardziej brawurowych akcji, choć często pomijana. Za swój heroizm zapłacił najwyższą cenę. Został zamordowany w Warszawie w 1955 r. przez komunistyczny aparat bezpieczeństwa.
– Tak jak “Ponury” wtedy w bohaterski sposób walczył o wolność, o zachowanie człowieczeństwa, tak my dzisiaj pomagamy naszym sąsiadom z Ukrainy w walce o ich suwerenność, niepodległość i całość terytorialną – podkreślił szef polskiego rządu.
– Wojna na Ukrainie przypomniała nam, że wolność nie jest dana raz na zawsze, że tak jak pokolenia przed nami musiały walczyć o tę wolność z bronią w ręku, tak i my musimy być czujni – podkreślił szef polskiego rządu.