Genetyczna adaptacja pomocna przy zmianach klimatu
09.05.2019
Dobra wiadomość - spowodowana ociepleniem klimatu utrata siedlisk niektórych zwierząt może być mniejsza, niż wskazują na to obecne modele. Jak wynika z badania nietoperzy, przyrodzie pomaga genetyczne dostosowanie.
Z powodu zmian klimatycznych może się zdarzyć, że niektóre zwierzęta nie będą już dłużej w stanie żyć na obszarach zamieszkiwanych dzisiaj.
Jednak naukowcy z University of Southampton twierdzą, że stosowane dotąd szacunki dotyczące tego zagrożenia nie uwzględniają ważnego zjawiska.
Otóż niektóre populacje mają lepszą zdolność do przetrwania zmian niż inne, należące nawet do tego samego gatunku. Różnica ta wynika z możliwości adaptacji genetycznej i krzyżowania między osobnikami.
Do swoich wniosków naukowcy doszli na podstawie badań nietoperzy.
"Najczęstsze podejście do przewidywania losu nietoperzy wskazuje, że obszary, na których mogą one zamieszkiwać, będą się gwałtownie kurczyły z powodu zmian klimatu. Jednakże zakłada się, że ten sam gatunek zawsze tak samo radzi sobie z rosnącymi temperaturami i coraz suchszym klimatem" - zwraca uwagę dr Orly Razgour, autorka pracy opublikowanej na łamach "Proceedings of the National Academy of Sciences".
"Opracowaliśmy jednak nowe podejście, które uwzględnia różną zdolność nietoperzy tego samego gatunku do przystosowania się do nowych warunków klimatycznych" - wyjaśnia badaczka.
Naukowcy pobrali próbki DNA ze skrzydeł 300 nietoperzy.
W ten sposób zidentyfikowali osobniki, które dostosowały się do życia w gorących i suchych warunkach oraz te, które są przystosowane do środowiska chłodniejszego i wilgotniejszego.
Na tej podstawie stworzyli model dostępności siedlisk dla tych nietoperzy po ociepleniu się klimatu.
Sprawdzili m.in. czy dostosowane do cieplejszych warunków osobniki będą mogły przemieszczać się do rejonów zamieszkanych przez nietoperze preferujące klimat zimniejszy.
Okazało się, że dzięki lasom zwierzęta potrafiące żyć w ciepłych i suchych warunkach będą mogły docierać do populacji przystosowanych do warunków zimniejszych i się z nimi krzyżować.
W ten sposób przeniosą potrzebne w nowych warunkach geny do większej puli osobników.
"Wierzymy, że przy zastosowaniu tego modelu przy ocenie wrażliwości na zmiany klimatu wszystkich badanych gatunków, możemy zredukować błędy w szacunkach i zmniejszyć ilość niepotrzebnych działań ochronnych" - podkreśla dr Razgour.
"Jakakolwiek strategia chroniąca przyrodę powinna uwzględniać to, jak poszczególne zwierzęta mogą na danym obszarze się dostosować. Do tego powinna skupiać się nie tylko na rejonach z zagrożonymi populacjami, ale także ułatwiać mieszanie się populacji. Z tego powodu ważne jest, aby całościowo patrzeć na efekty zmian klimatu i utraty habitatów" - tłumaczy ekspertka.
Więcej informacji - na stronie: https://www.eurekalert.org/emb_releases/2019-05/uos-gat050219.php
(PAP)