Nie żyje ratownik medyczny zaatakowany nożem
26.01.2025
Ratownik medyczny, ugodzony nożem podczas interwencji w Siedlcach, zmarł w szpitalu. Policja zatrzymała 57-letniego sprawcę. Był pod wpływem alkoholu. Sprawą zajęły się odpowiednie służby.
Obserwujemy niepokojącą eskalację agresywnych zdarzeń i ataków na funkcjonariuszy publicznych, w tym ratowników medycznych.
– To już kolejny raz, gdy zdrowie i życie ratowników medycznych niosących pomoc mieszkańcom jest zagrożone. I tym razem doszło do najgorszego, zginął niewinny człowiek. To ogromna tragedia. Sprawą zajmują się służby. Nie będzie akceptacji dla jakichkolwiek przejawów agresji – podkreślił wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski. – Składam wyrazy współczucia rodzinie i bliskim. To ogromna tragedia i strata dla całej mazowieckiej społeczności – dodał.
Do zdarzenia doszło w sobotę 25 stycznia około godziny 19.00. Dyspozytor medyczny przyjął zgłoszenie od pacjenta, który poinformował, że leczy się na serce, ma problem z oddychaniem oraz uraz głowy. Zespół Ratownictwa Medycznego pojechał do jednego z mieszkań przy ulicy Jana III Sobieskiego w Siedlcach. W trakcie udzielania pomocy mężczyźnie, ratownicy poinformowali go o konieczności przewiezienia do szpitala. Mężczyzna chwycił noże i zaatakował ich. 62-letni ratownik medyczny został ugodzony w okolice serca, drugi poraniony w ręce.
Mężczyzna został obezwładniony przez drugiego ratownika. Zawiadomiono policję i drugi ZRM. Mimo udzielonej na miejscu pomocy i przewiezienia do szpitala, ratownik medyczny zmarł.
W związku z sytuacją, Minister Zdrowia Izabela Leszczyna zapowiedziała zmiany legislacyjne, zapewniające bezpieczeństwo ratownikom.