„500+” to szacunek i troska o rodzinę
31.03.2019
Wzrost liczby urodzeń, znaczne ograniczenie ubóstwa i poprawa jakości życia polskich rodzin – po trzech latach od uruchomienia programu „Rodzina 500+” możemy realnie ocenić jego efekty. – Program „Rodzina 500+” całkowicie zmienił optykę patrzenia na wsparcie rodzin przez państwo. Otworzyliśmy perspektywy rozwoju dla osób, które do tej pory spychane były na margines – mówi minister Elżbieta Rafalska.
Program „Rodzina 500+” został uruchomiony 1 kwietnia 2016 r. To pierwszy od transformacji ustrojowej program, który tak wyraźnie akcentuje konieczność inwestycji w rodzinę i stanowi jej realne wsparcie.
Od początku działania program kosztował blisko 68 mld zł (dane z lutego br.). Dzisiaj z programu korzysta ponad 3,6 mld dzieci, a w całej Polsce objętych jest nim 52 proc. wszystkich dzieci do lat 18.
– „Rodzina 500+” całkowicie zmieniła optykę patrzenia na wsparcie rodzin przez państwo i stała się punktem odniesienia w debacie o polityce rodzinnej. Dzięki programowi i miliardowym transferom środków pieniężnych do rodzin otworzyliśmy perspektywy rozwoju dla osób, które do tej pory spychane były na margines. Przywróciliśmy im godność – mówi minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska.
Jak zaznacza, rząd decydując się na wypłatę świadczeń w formie pieniężnej, wyraził zaufanie do rodzin i poszanowanie ich autonomii. – Wiemy, że rodzice najlepiej znają swoje dzieci, ich potrzeby, i wiedzą jak mądrze gospodarować tymi pieniędzmi – podkreśla. I rzeczywiście, zaledwie niewielki promil świadczeń jest wypłacany w formie rzeczowej lub opłacania usług.
Niemal połowa Polaków (49 proc.) pozytywnie ocenia dzisiaj działania państwa w obszarze polityki rodzinnej. Dla porównania, w 2012 r. taką ocenę wystawiał zaledwie co dziesiąty ankietowany (9 proc.). Statystyki pokazują, że program „Rodzina 500+” jest uznawany za najlepszy lub jeden z najlepszych sposobów wspierania rodzin niemal we wszystkich grupach społeczno-demograficznych.
Czas podsumowań
Dzisiaj, po trzech latach działania programu „Rodzina 500+”, możemy realnie ocenić jego efekty. Współczynnik dzietności wzrósł z 1,29 w 2015 r. do 1,45 w 2017 r. To poziom najwyższy od 1997 r. – Pragnę zaznaczyć, że dzieje się to w momencie systematycznego spadku liczby kobiet w wieku 15-49 lat. W tym kontekście wzrost liczby urodzeń i współczynnika dzietności w latach 2016-2017 jest bardzo dobrą wiadomością – ocenia minister Elżbieta Rafalska.
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2018 r. urodziło się w Polsce 387,9 tys. dzieci. To więcej, niż zakładały prognozy – GUS przewidywał 360,2 tys. urodzeń w 2018 r., a także więcej, niż zakładano w Ocenie Skutków Regulacji do projektu ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci. W prognozie urodzeń na lata 2016-2026 MRPiPS przyjęło, że w 2018 r. urodzi się 379,5 tys. dzieci.
To dopiero początek. W latach 2015-2017 ubóstwo skrajne dzieci obniżyło się o niemal połowę – z poziomu 9,0 proc. do 4,7 proc. Wśród rodzin wielodzietnych ubóstwo zmniejszyło się z poziomu 12,2 proc. do 6,4 proc., a wśród samotnych rodziców – z 6,5 proc. do 2,5 proc. Szczególnie istotne zmiany zaobserwowano na wsi – tam ubóstwo skrajne samotnych rodziców spadło z 12,1 proc. do 0,7 proc. Zagrożenie ubóstwem lub wykluczeniem społecznym wśród dzieci w Polsce spadało najszybciej spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej.
Co ciekawe, według badania prestiżowego Instytutu LIS z Luksemburga (Luxembourg Income Study), Polska znajduje się w czołówce krajów świata odznaczających się najskuteczniejszą walką z ubóstwem. Instytut docenia działania Polski w zakresie redukcji biedy szczególnie wśród dzieci. Z przedstawionych analiz wynika, że poziom ubóstwa w Polsce spadł od 1995 r. aż o 29 proc.
Poprawiła się też sytuacja materialna Polaków. Dochód najuboższych rodzin w Polsce wzrósł o ponad 35 proc. Zmieniła się też struktura wydatków – wydajemy więcej, ale coraz mniejszą część stanowi żywność i transport, a coraz więcej przeznaczamy na rekreację, kulturę, wyposażenie mieszkania, edukację czy żywienie i zakwaterowanie poza domem.
To, że rodzice coraz więcej i chętniej inwestują w edukację swoich pociech, pokazuje m.in. raport CBOS z listopada ub. r. Wynika z niego m.in., że do roku 2011 dodatkowe na dodatkowe zajęcia posyłała swoje dzieci zdecydowana mniejszość rodziców. Dopiero w roku szkolnym 2012/2013 odsetek rodziców zainteresowanych dodatkowymi płatnymi zajęciami dla swoich dzieci zbliżył się do 50 proc. Prawdziwą zmianę przyniósł rok szkolny 2016/2017 – co ważne, właśnie w tym roku wprowadzony został program „Rodzina 500+”. Jak czytamy w raporcie CBOS, „w roku szkolnym 2016/2017 nastąpił znaczący wzrost i aż 61 proc. rodziców zadeklarowało, iż przynajmniej jedno z ich dzieci będzie uczęszczać na płatne zajęcia dodatkowe. W następnych latach popularność posyłania dzieci w wieku szkolnym na dodatkowe płatne zajęcia nadal rosła i w efekcie po rozpoczęciu roku szkolnego 2018/2019 dwie trzecie (67 proc.) rodziców twierdziło, że przynajmniej jedno z ich dzieci uczęszcza lub będzie uczęszczać w tym roku na takie zajęcia”.
Co się zmieni w tym roku?
Dobra kondycja i większe wpływy do budżetu sprawiły, że możliwe jest objęcie programem „Rodzina 500+” wszystkich dzieci do 18 r. życia. To największa zmiana zapowiedziana w Nowej Piątce.
– Od samego początku moim marzeniem było objęcie świadczeniem „500+” wszystkich dzieci. Ogromnie się cieszę, że dzięki mądrym działaniom rządu na różnych płaszczyznach, dzisiaj jest to możliwe. Z naszych szacunków wynika, że z programu skorzysta 6,8 mln dzieci – mówi minister Elżbieta Rafalska.
Zmiany mają wejść w życie od 1 lipca. Od tego dnia możliwe będzie składanie wniosków o świadczenie za pośrednictwem internetu, a od 1 sierpnia – drogą tradycyjną. Co ważne, zmiany w programie „Rodzina 500+” zapewnią wypłatę świadczeń również na dzieci umieszczone w placówkach opiekuńczo-wychowawczych, wprowadzony zostanie też szczególny 3-miesięczny termin składania wniosków o świadczenie na nowonarodzone dzieci, a także rozwiązanie pozwalające na przyznanie, z zachowaniem ciągłości, świadczenia w przypadku śmierci rodzica.
W tym roku program będzie kosztował dodatkowe 9,6 mld zł. W latach kolejnych dodatkowy koszt finansowania programu bez kryterium dochodowego wyniesie ok. 20 mld zł. W sumie będzie to 41 mld zł rocznie.
Objęcie wszystkich dzieci świadczeniami z programu „Rodzina 500+” spowoduje wzrost wydatków z budżetu państwa na rzecz rodzin do poziomu ok. 4 proc. PKB. Będzie to wzrost o 125 proc. wskaźnika udziału wydatków na politykę rodzinną w PKB w stosunku do wydatków z roku 2015. Poziom wydatków na politykę rodzinną stawia Polskę w samej czołówce państw europejskich i jest dowodem na to, że wsparcie rodzin jest priorytetem Rządu.
Wideo
- Ostatnia modyfikacja:
- 03.04.2019 12:09 Biuro Promocji
- Pierwsza publikacja:
- 03.04.2019 12:09 Biuro Promocji