W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Tarcza Antykryzysowa: chronimy miejsca pracy i polskie rodziny

09.06.2020

W ciągu niewiele ponad 2 miesięcy do przedsiębiorców trafiło już ok. 23,8 miliardów złotych w ramach poszczególnych instrumentów tarczy antykryzysowej. Same dopłaty do wynagrodzeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych to już prawie 5 mld zł na ochronę blisko 1,2 mln miejsc pracy. Firmy potwierdzają – to ważne wsparcie, które pomaga utrzymać zatrudnienie w tym trudnym czasie

Tarcza antykryzysowa

Pakiet wsparcia dla przedsiębiorców składających się na tarczę antykryzysową działa prężnie już od ponad 2 miesięcy. W tym czasie kwota przyznanego wsparcia sięgnęła już ok. 23,8 mld zł.

Jednym z instrumentów tarczy antykryzysowej jest dofinansowanie do wynagrodzeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Pracodawcy składający wnioski w ramach tego narzędzia robią to dwoma ścieżkami. Pierwsza z nich to objęcie pracownika tzw. przestojem ekonomicznym. Drugą możliwością jest obniżenie wymiaru czasu pracy. Do tej pory przyznano już ok. 4,95 mld zł na ochronę ponad 1,18 mln miejsc pracy.

Dużym zainteresowaniem cieszą się również niskooprocentowane umarzalne pożyczki dla mikroprzedsiębiorców do 5 tys. zł na pokrycie kosztów prowadzenia bieżącej działalności. Do tej pory przyznano już blisko 1,3 mln pożyczek w wysokości prawie ponad 6,4 mld zł.

Nie zapominajmy też o wsparciu ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. To już blisko 2,2 mld zł przyznanego dofinansowania dla firm i organizacji zatrudniających 545 tys. osób.

Tarcza antykryzysowa to także świadczenie postojowe – dzisiaj otrzymuje je już ponad 1,4 mln osób, a łączna kwota świadczeń to już niemal 2,8 mld zł. Do tego dochodzi również zwolnienie ze składek ZUS na kwotę ponad 7,4 mld zł.  

O tym, jak potrzebne jest wsparcie w ramach tarczy antykryzysowej, najlepiej wiedzą korzystające z niego firmy.

Nad pracownikami zawisło widmo utraty pracy

Prezes zarządu spółki Podlaska Komunikacja Samochodowa Nova Spółka Akcyjna Andrzej Mioduszewski przyznaje, że po wprowadzeniu stanu epidemiologicznego obroty spółki drastycznie spadły.

 – Wynika to przede wszystkim ze zredukowanej liczby kursów do wymaganego minimum. Obowiązek kwarantanny domowej dotyczącej pozostawania ludności w domach, jak i czasowe ograniczenie funkcjonowania jednostek systemu oświaty, doprowadziły do pogorszenia sytuacji finansowej PKS Nova – mówi. Jak dodaje, dodatkowo część kursów dalekobieżnych została zawieszona z uwagi na bezpieczeństwo podróżnych i kierowców.

Nad pracownikami zawisło widmo utraty pracy, co przełożyłoby się nie tylko na poziom ich życia rodzinnego, ale też mogłoby spowodować poważne problemy natury emocjonalnej.

– Bo nie tylko strach przed pandemią, ale co ważniejsze niepokój spowodowany możliwością utraty źródła dochodu przyczyniłby się do poważnych następstw, od poczucia zagrożenia do przygnębienia i apatii.  A zasoby ludzkie są wartością nadrzędną dla każdego pracodawcy. Dlatego od samego początku skupiliśmy się na poszukiwaniu możliwości, które pozwoliłyby nam ocalić miejsca pracy – mówi Andrzej Mioduszewski.

Tarcza antykryzysowa otworzyła możliwość wnioskowania o dofinansowanie części kosztów wynagrodzeń pracowników oraz składek na ubezpieczenie społeczne. I  to, jak wskazuje prezes spółki, w tej sytuacji było kluczową  odpowiedzią na jej potrzeby oraz pomocą w utrzymaniu zatrudnienia.

– Spółka Podlaska Komunikacja Samochodowa Nova otrzymała środki z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na dofinansowanie wynagrodzeń pracowników objętych przestojem ekonomicznym i obniżonym wymiarem czasu pracy. Środki te sprawiły, że instytucja mogła terminowo wypłacić wynagrodzenia swoim pracownikom, bo ciągle mamy wysokie koszty, które, niezależnie od sytuacji, musimy  ponosić. Aczkolwiek dzięki wsparciu z „tarczy” udało nam się uratować wszystkie miejsca pracy, a jest to 707 osób – wskazuje Andrzej Mioduszewski.

I zapewnia: będziemy się nadal starać te miejsca utrzymać, licząc na kolejne instrumenty pomocowe.

Branża hotelarska ucierpiała pierwsza. Priorytetem ochrona pracowników

Gheorghe Marian Cristescu, prezes Polskiego Holdingu Hotelowego zaznacza, że branża hotelarska działa na zasadzie „first in first out”, czyli jako pierwsza odczuwa jakiekolwiek kryzysy lub spowolnienie gospodarcze, ale jest również jedną z pierwszych, która wskazuje na wychodzenie z zapaści.

– Intencją spółki Polskiego Holdingu Hotelowego od samego początku było to, aby pracownicy jako ostatni odczuli ten kryzys, ponieważ ludzie stanowią najważniejszy element naszego biznesu. W celu zachowania miejsc pracy obniżyliśmy etaty o 20 proc., ale chcąc, aby czuli się bezpiecznie, zdecydowaliśmy, że przekażemy naszym pracownikom połowę dotacji otrzymanej od państwa. Dzięki tarczy antykryzysowej otrzymaliśmy wsparcie na poziomie kilku milionów złotych, przez co byliśmy w stanie zmniejszyć wynagrodzenie naszych pracowników jedynie o ok. 8 proc. – mówi Gheorghe Marian Cristescu.

Jak podkreśla prezes Polskiego Holdingu Hotelowego „dzięki przemyślanym rozwiązaniom rządu oraz pomocy w postaci tarczy antykryzysowej oraz finansowej PFR w tym trudnym okresie możemy działać w sposób odpowiedni, zachowując miejsca pracy oraz planując przyszłe działania naszej spółki”.

Dofinansowanie do wynagrodzeń pozwoliło na przetrwanie pierwszej fali kryzysu

O tym, że wsparcie jest dzisiaj niezwykle potrzebne, mówi też prezes zarządu spółki Telmex z Białegostoku.

– Po ogłoszeniu stanu pandemii obroty naszej spółki spadły o ponad 40 proc., odbiorcy wstrzymali kolejne zamówienia. Niestety w związku z tym spółka rozważała możliwość zwolnienia znacznej części pracowników. Skorzystanie z możliwości ograniczenia czasu pracy oraz otrzymane dofinansowanie do wynagrodzenia z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych pozwoliło na zachowanie miejsc pracy i przetrwanie pierwszej fali kryzysu – mówi prezes spółki Jarosław Kondraciuk.

{"register":{"columns":[]}}