W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Dyrektor MRPiPS kandydatem na Głównego Inspektora Pracy

23.05.2024

Na konferencji prasowej z ministrą pracy Agnieszką Dziemianowicz-Bąk marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział, że skieruje do zaopiniowania przez Radę Ochrony Pracy i sejmową Komisję Kontroli Państwowej wniosek o powołanie na Głównego Inspektora Pracy mecenasa Marcina Staneckiego.

Dyrektor MRPiPS kandydatem na Głównego Inspektora Pracy

Powołanie Głównego Inspektora Pracy leży w kompetencjach marszałka Sejmu, zdecydował się on jednak współpracować z szefową resortu pracy przy podejmowaniu decyzji o obsadzeniu tego stanowiska. Marszałek przekazał, że poprosił ministrę Dziemianowicz-Bąk o wskazanie kandydata.

Został nim Mecenas Marcin Stanecki, który od trzech lat jest dyrektorem Departamentu Prawa Pracy w MRPiPS. „17 lat doświadczenia jako inspektor pracy, wykształcenie radcy prawnego, kompetencje w zakresie legislatora i doświadczenie w tworzeniu ustaw które mają poprawić i wzmocnić ochronę praw pracowniczych – to są kompetencje, którymi poszczycić się może mecenas Marcin Stanecki” – zapewniała ministra pracy.  Zdaniem marszałka Stanecki "jest wybitnym specjalistą", był "frontowym" inspektorem pracy w Skierniewicach i w Łodzi.

Zadania i wyzwania, które staną przed panem mecenasem i przed całą tą instytucją, są cywilizacyjne – oceniła ministra Dziemianowicz-Bąk. Po pierwsze, przed nami rewolucja na miarę rewolucji przemysłowej, rewolucja związana z nowymi technologiami, ze sztuczną inteligencją, z wpływem tych nowych technologii także na świat pracy. Państwowa Inspekcja Pracy musi być gotowa do tego, żeby interweniować tam, gdzie naruszane będzie prawo chroniące także pracowników cyfrowego świata.

Ministra Dziemianowicz-Bąk dodała, że wyzwaniem, które stoi przed Państwową Inspekcją Pracy, "jest upodmiotowienie tych, którzy są na froncie walki o bezpieczeństwo i higienę pracy". Wskazała przy tym na niepokojące dane, z których wynika, że około 200 osób rocznie traci życie w trakcie wykonywania pracy.

W 2024 roku w samym sercu Europy to jest nie do pomyślenia. Nie do pomyślenia jest, jak mało mówimy w debacie publicznej właśnie o bezpieczeństwie i higienie pracy. Żeby wzmocnić tę ochronę, żeby wzmocnić to bezpieczeństwo, potrzebni są ludzie, którzy będą mieli na poziomie terenowym, na poziomie okręgowych inspekcji poczucie, że mają prawo działać, że mają prawo wejść do zakładu pracy, na budowę, do zakładu przemysłowego, gdzie naruszane są przepisy prawa, i działać. Nie tylko odnotować interwencję, ale także zmienić tę sytuację, ukarać, jeśli jest to konieczne, mandatem, ale przede wszystkim zadziałać na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa – zaznaczyła ministra rodziny, pracy i polityki społecznej.

Marszałek przekazał także, że wspólnie z ministrą Dziemianowicz-Bąk planuje powołać zespół ds. reformy Państwowej Inspekcji Pracy, w którym mieliby pracować przedstawiciele resortu, marszałka oraz inspekcji pracy.

Jestem niezwykle szczęśliwa i wdzięczna, jako ministra pracy, jako osoba której prawa pracownicze  i prawa przedsiębiorców są niezwykle bliskie, że możemy w tym uczestniczyć wspólnie, że możemy w tym współpracować. Jest to kolejna okazja, po powołaniu Rady Ochrony Pracy, w której ta współpraca różnych środowisk politycznych jest realizowana – powiedziała ministra Dziemianowicz-Bąk.

{"register":{"columns":[]}}