Firmy potwierdzają – rządowe wsparcie pomaga utrzymać zatrudnienie
14.05.2020
Głównym celem przyświecającym pracom nad tarczą antykryzysową było jak najszersze wsparcie dla przedsiębiorców i ochrona jak największej liczby miejsc pracy. Jednym z instrumentów jest dofinansowanie do wynagrodzeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Do tej pory przyznano dofinansowanie na kwotę blisko 2,85 mld zł na ochronę ponad 631 tys. miejsc pracy. Firmy korzystające ze wsparcia potwierdzają – pieniądze te pomagają utrzymać zatrudnienie.
Łączna kwota wsparcia dla przedsiębiorców i samozatrudnionych od momentu uruchomienia tarczy antykryzysowej to już ponad 8,2 mld zł. Każdego dnia ta kwota wzrasta, a wsparcie trafia do kolejnych przedsiębiorców.
Jednym z instrumentów tarczy są dopłaty do wynagrodzeń z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Łączna kwota dofinansowania to już 2,85 mld zł, a liczba wspieranych miejsc pracy to ponad 631 tys. miejsc pracy.
O tym, jak potrzebne jest to wsparcie, najlepiej wiedzą korzystające z niego firmy.
„Dzięki wsparciu, mimo kryzysu, bardziej optymistycznie patrzymy w przyszłość”
Jedną z firm korzystających z dofinansowania z FGŚP jest AVA Sp.z o.o. z Białegostoku.
- Jako firma zatrudniająca ponad 200 pracowników branży bieliźniarskiej potwierdzamy, iż wdrożona przez rząd tarcza antykryzysowa działa i spełnia swoje założenia. Szybko i sprawnie otrzymaliśmy dotację z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, co ułatwiło nam pokonywanie trudności finansowych w czasie pandemii – mówi Przemysław Nowik, dyrektor generalny firmy.
Rządowe wsparcie, jak zaznacza, pozwoliło przede wszystkim na ochronę dużej liczby miejsc pracy, co pozytywnie wpłynęło na morale pracowników i dało nadzieję na stopniowe wznowienie działalności produkcyjnej.
– Dzięki wsparciu rządowemu, mimo trwającego kryzysu ekonomicznego, bardziej optymistycznie patrzymy w przyszłość naszej firmy – dodaje Przemysław Nowik.
„Dokładamy wszelkich starań, by zachować jak najwięcej miejsc pracy”
Jak mówi Piotr Wieczorek, prezes zarządu w Welcome Airport Services Sp. z o.o. z Warszawy, spośród wielu możliwych rozwiązań spółka podjęła decyzję o obniżeniu wymiaru czasu pracy.
– Skorzystaliśmy też z mechanizmów pomocy dla osób zatrudnionych na podstawie umów zleceń. Zatrudniamy około 1700 pracowników. Wystąpiliśmy z wnioskiem o dofinansowanie kosztów wynagrodzeń i składek społecznych od pracodawcy za 3 miesiące dla 1454 pracowników. Otrzymaliśmy już wsparcie za jeden miesiąc, co pozwoliło wypłacić wynagrodzenia pracownikom za kwiecień w terminie zgodnym z regulaminem wynagrodzeń – wskazuje.
Dla firmy konsekwencją obecnej sytuacji jest ograniczenie aktywności na niespotykaną wcześniej skalę.
– Pakiet pomocy przewidzianej w ramach tarczy antykryzysowej zabezpieczy przyszłość Welcome Airport Services. Dokładamy wszelkich starań, by zminimalizować skutki obecnej sytuacji dla naszej firmy i zachować jak najwięcej miejsc pracy – podkreśla Piotr Wieczorek.
Różne branże, wspólny cel
– Nasza spółka działa na rynku motoryzacyjnym, w związku z czym dofinansowanie z tarczy rzeczywiście nam się przydało. Skorzystaliśmy z dofinansowania z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych - obniżenie wymiaru czasu pracy. Środki pomogły zapłacić za wynagrodzenia pracownikom w czasie. Dzięki temu nie zwolniliśmy 10 osób, a takie plany były na początku – przyznaje Agnieszka Cyranek, specjalista ds. administracyjno-kadrowych z FIX FORUM LIDER SP. z o.o. z Konopnicy.
Podobnego zdania jest Bogdan Tysiąc, dyrektor generalny MS Okna i Drzwi Sp. z o.o. ze Słupska. To firma, która w ponad 90 proc. sprzedaje wyroby do krajów Europy Zachodniej. Pandemia koronawirusa spowodowała gwałtowny i drastyczny spadek zamówień.
– Postawiliśmy jednak sobie za cel ochronę miejsc pracy, które budowaliśmy przez ostatnie 20 lat. Korzystamy ze wsparcia finansowego z FGŚP, które w pewnym stopniu pomagają nam minimalizować straty jakie obecnie ponosi spółka. Daje to szansę na zachowanie właściwej płynności finansowej w dłuższym okresie – zaznacza Bogdan Tysiąc.