Kolejne uderzenie zimy. Uważajmy na siebie i innych
08.02.2021
Zima nie odpuszcza. Prognozy wskazują, że w kolejnych dniach temperatury będą się utrzymywać znacznie poniżej zera, a nocami będą spadać nawet do minus kilkunastu stopni Celsjusza. Warunki te są szczególnie trudne dla osób zmagających się z kryzysem bezdomności, ubogich, starszych, samotnych. – W tym czasie szczególnie apeluję o życzliwość i wrażliwość na drugiego człowieka – mówi minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Jedni nie kryją radości z powrotu zimy z prawdziwego zdarzenia, inni narzekają na chłód i utrudnienia np. na drodze. Dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej – zmagających się z kryzysem bezdomności, mieszkających w lokalach bez ogrzewania, starszych, samotnych – to realne zagrożenie dla zdrowia i życia. Każdego roku z powodu wychłodzenia umierają ludzie.
– Dlatego tak ważna jest wrażliwość na drugiego człowieka w tym szczególnie trudnym czasie. Osoby ubrane nieadekwatnie do panujących warunków, będące pod wpływem alkoholu, są najbardziej narażone na wychłodzenie, a to może prowadzić do śmierci. Ale zagrożeni są także seniorzy czy osoby z niepełnosprawnościami – nietrudno o poślizgnięcie się na lodzie, a jeśli taka osoba nie będzie mogła sama wstać – łatwo o prawdziwe nieszczęście. Z całego serca apeluję – reagujmy, nie przechodźmy obojętnie obok kogoś, kto wygląda, jakby potrzebował pomocy – podkreśla minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Jeden telefon może uratować życie
Często wystarczy jeden telefon pod numer alarmowy, za pośrednictwem którego zgłosimy, że ktoś potrzebuje pomocy, by uratować życie. To prosta czynność na wagę złota.
- Straż Miejska pod ogólnopolskim numerem tel. 986,
- Policja pod numerem tel. 997.
Całodobowo działa też alarmowy numer 112.
Schronienie w okresie zimowym osoby zmagające się z kryzysem bezdomności mogą znaleźć w noclegowaniach, ogrzewalniach i schroniskach oferujących czasowy pobyt i opiekę.