Rodziny o programie „Rodzina 500+” po 5 latach funkcjonowania
06.04.2021
5 lat działania programu „Rodzina 500+” to poczucie bezpieczeństwa, inwestycja w przyszłość dzieci, spełnione małe i większe marzenia, wspólny wypoczynek, remont mieszkania. O tym, co udało się zrobić i jak świadczenie wychowawcze zmieniło ich codzienność, najlepiej opowiedzą sami zainteresowani. Oddaliśmy głos właśnie rodzinom.
1 kwietnia br. obchodziliśmy wyjątkową rocznicę – 5-lecie uruchomienia programu „Rodzina 500+”. Z tej okazji postanowiliśmy dać przestrzeń do wypowiedzi głównym bohaterom programu, czyli właśnie rodzinom. Jak w ciągu tych 5 lat zmieniło się ich życie? Co udało im się zrobić dzięki świadczeniu wychowawczemu? Jak oceniają te działania? Sprawdźmy!
„Moje dzieci częściej się uśmiechają”
Ewelina Kręcichwost (Brzeszcze, Małopolska) zaznacza, że od samego początku funkcjonowania programu ma środki finansowe na podstawowe wydatki domowe, czyli opłaty mieszkaniowe i żywność dla całej rodziny.
– Dzięki otrzymanemu wsparciu mogę dzieciom kupować lepszą gatunkowo odzież, zdrowszą żywność i zabawki rozwijające ich zainteresowania i kreatywność. Wydatki na potrzeby szkolne i zakup przyborów szkolnych są realizowane na bieżąco. Mogę sobie pozwolić na pójście z dziećmi do kina i basen. Bezpieczeństwo finansowe, które mogę zapewnić dzieciom dzięki temu programowi, powoduje, że moje dzieci częściej się uśmiechają – mówi Ewelina Kręcichwost.
„Bez obaw patrzę w przyszłość”
Mama trójki synów, Anna Galicka (Bukowno, Małopolska) przyznaje, że program bardzo pomógł w realizacji potrzeb dzieci i spełnianiu ich marzeń.
– Mimo że utrzymanie dorastających synów oraz ich kształcenie wymaga coraz większych nakładów finansowych, bez obaw patrzę w przyszłość, bo wiem, iż mogę liczyć na wsparcie ze strony państwa w postaci świadczenia „500+” – mówi Anna Galicka.
Jak dodaje, dzięki programowi dzieci mogły m.in. otrzymać wymarzone prezenty oraz różnego rodzaju sprzęt, na który wcześniej rodzinę nie było stać.
„Jesteśmy rodziną wielodzietną, dzięki programowi żyje nam się łatwiej”
Rafał i Zofia Bartosz (Jodłownik, Małopolska) wskazują, że program „Rodzina 500+” to dodatkowe środki na utrzymanie dzieci, co daje duże możliwości na realizację ich potrzeb.
– Gdy wprowadzono program, otrzymaliśmy spore środki finansowe, które bardzo wsparły naszą rodzinę. Dzięki temu mogliśmy odłożyć trochę pieniędzy i przeznaczyć je na wykończenie naszego domu. Teraz też stać nas na wspólne wakacyjne wyjazdy. Możemy w szerszym zakresie inwestować w rozwój dzieci, które mogą spełniać niektóre swoje marzenia – przyznają państwo Bartosz.
„Możemy rozwijać pasje i zainteresowania naszych dzieci”
Milena Kosterna z Iłży (Mazowieckie) wraz z mężem Kamilem wychowują trójkę dzieci: czternastoletnią Klaudię, jedenastoletniego Macieja i dwuletnią Hanię.
– Możemy rozwijać pasje i zainteresowania naszych dzieci. Uczęszczają na zajęcia dodatkowe, doszkalają się w nauce języków obcych, ale także uczą się pływać i jeździć konno. Wycieczki i wyjazdy, zarówno te jednodniowe, jak i te trochę dłuższe pozwalają im poznać Polskę, różne miasta, zabytki i historię. Nauka zdalna, jaką teraz dzieci odbywają, zmusiła nas do zakupu niezbędnych do tego sprzętów, mogliśmy zrealizować te zakupy dzięki oszczędnościom z tego świadczenia – wylicza Milena Kosterna.
Jak dodaje, dzięki świadczeniu „500+” udało im się zrealizować jedno z marzeń, jakim było posiadanie dużej rodziny – oszczędności pozwoliły zdecydować się na kolejne dziecko, a dzięki pieniądzom z programu rodzina może zapewnić im godny byt.
„W rodzinie wielodzietnej wydatki są spore, program to duże wsparcie”
Sylwia Nowacka (Świętokrzyskie) bardzo dobrze ocenia program „Rodzina 500+”. Jak mówi, od jego wprowadzenia warunki bytowe jej rodziny znacznie się polepszyły. A w rodzinie wielodzietnej wydatki są spore.
– Dużym wydatkiem było umeblowanie i wyremontowanie córkom własnego pokoju, ale przy pomocy dodatkowych środków z „500+” wszystko się udało. Dzięki wsparciu rządowemu, jakim jest ten program, mogliśmy zakupić pomoce szkolne, książki i dodatkowy komputer tak bardzo przydatny przy zdalnym nauczaniu. Pieniądze są na bieżąco przeznaczane na odzież, obuwie, zabawki dla dzieci, na wyjazdy na wakacje czy do zoo, ale także częściowo są odkładane na dalsze kształcenie dzieci w przyszłości – podsumowuje Sylwia Nowacka.
„Program pozwala nam spełniać marzenia naszych dzieci”
Nina i Piotr Stępień (Świętokrzyskie), rodzice dwóch córek w wieku szkolnym i przedszkolnym uważają, że program „Rodzina 500” jest bardzo dobrą formą wsparcia dla ich rodziny.
– Dzięki tym środkom mogliśmy pozwolić sobie na wyjazd wakacyjny, o którym wcześniej tylko marzyliśmy z powodu niewystarczających funduszy. Pieniądze, które otrzymujemy, są pomocą regularną – możemy więc zaplanować wydatki takie jak prywatne lekcje języka angielskiego dla starszej córki i naukę pływania dla młodszej. Zajęcia te pomagają naszym dzieciom w prawidłowym rozwijaniu się, zapewniają dobry start w życiu oraz sprawiają im wiele radości – mówią państwo Stępień.