Od samego początku w centrum działań rządu Prawa i Sprawiedliwości była rodzina. Pierwszym i najważniejszym działaniem, które na to wskazuje, było uruchomienie 1 kwietnia 2016 r. programu „Rodzina 500+”. Programu, który całkowicie zmienił postrzeganie i rozumienie polityki rodzinnej w Polsce.

Mamy to, „500+” na każde dziecko!

Kropką nad i było 1 lipca 2019 r. rozszerzenie programu na każde dziecko, również pierwsze i jedyne w rodzinie, bez kryterium dochodowego. Przed rozszerzeniem programu świadczenie przysługiwało 3,6 mln dzieci. Po zmianach ich liczba wzrosła niemal dwukrotnie – do 6,8 mln.

– To jedna z najbardziej oczekiwanych społecznie zmian. W przeszłości wielokrotnie słyszeliśmy głosy, że program „Rodzina 500+” dzieli dzieci na lepsze i gorsze. Prawda jest taka, że w 2016 r. kondycja budżetu nie pozwalała na objęcie świadczeniem wszystkich dzieci bez kryterium dochodowego. Po trzech latach rządów Prawa i Sprawiedliwości sytuacja się zmieniła i rozszerzenie programu było możliwe. Spotykamy się z rodzinami i słyszymy, jak ważne i potrzebne było to działanie – mówi minister Marlena Maląg.

Nowy plecak? To nie problem

Inną formą finansowego wsparcia rodzin z dziećmi jest uruchomiony w 2018 r. program „Dobry start”. To 300 zł na wyprawkę szkolną przysługujące na każde uczące się dziecko do 20. roku życia.

Od 2019 r. świadczenie przysługuje wszystkim uczniom, niezależnie od rodzaju szkoły, do jakiej uczęszczają, czyli również uczniom szkół dla dorosłych i szkół policealnych.

W ubiegłym roku wniosku online można było składać poprzez kanały bankowości elektronicznej oraz portal Emp@tia. W tym roku możliwe jest to również za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (PUE ZUS).

– Początek roku szkolnego i związane z nim wydatki to duże obciążenie dla domowego budżetu. Nowy plecak, przybory papiernicze, strój czy buty na zajęcia sportowe – to wszystko kosztuje. Program „Dobry start” powstał po to, by nieco odciążyć rodziców w tym okresie – zaznacza minister Marlena Maląg.

Po zmianach świadczenie „Dobry start” przysługuje ok. 4,5 mln uczniów.

Więcej miejsc opieki nad maluchami

Pieniądze to jedno, ale bardzo ważne jest też wspieranie powstawania nowych i dofinansowanie już istniejących miejsc opieki nad najmłodszymi dziećmi. To spokojna głowa rodziców i dziecko pod dobrą opieką.

Dzisiaj w Polsce funkcjonuje ok. 6,2 tys. placówek opieki nad dziećmi do lat 3 – ok. tysiąc stanowią instytucje publiczne, czyli prowadzone przez samorządy (stan na 3 grudnia br.). Dla porównania w 2010 r., czyli na rok przed zmianą ustawy o opiece nad dziećmi do lat trzech, która przeniosła żłobki z obszaru zdrowia do polityki społecznej, funkcjonowały 392 instytucje oraz 119 oddziałów żłobkowych.

– Instytucje opieki zapewniają dzisiaj ponad 174 tys. miejsc – 60 tys. w placówkach publicznych oraz 114 tys. w prywatnych. Jeszcze w 2010 r. w instytucjach publicznych funkcjonowało ok. 32,5 tys. miejsc, W ciągu 9 lat w instytucjach publicznych liczba miejsc podwoiła się – wskazuje minister Marlena Maląg.

W latach 2016-2019 z udziałem środków z programu „Maluch+” powstało ok. 56,1 tys., w tym ok. 19,6 tys. miejsc w instytucjach publicznych oraz ok. 36,5 tys. w prywatnych (od edycji 2017 dofinansowanie do tworzenia miejsc przysługuje też podmiotom innym niż samorządy). W tym czasie dofinansowanie do funkcjonowania otrzymało ok. 202,1 tys. miejsc opieki.

Na program „Maluch+” w latach 2016-2019 przeznaczono ponad 1,2 mld zł. Od 2018 r. są to znacznie większe środki – w 2017 r. było to 151 mln zł, a rok i dwa lata później już 450 mln zł.

Zniżki i jeszcze więcej zniżek

Tańsze paliwo, przejazdy kolejowe, ubrania, obuwie, kosmetyki, darmowe wstępy do parków narodowych, niższe opłaty paszportowe i wiele, wiele innych. Kartę Dużej Rodziny honoruje dzisiaj 6,3 tys. partnerów w 24,1 tys. punktów w całej Polsce, a takich miejsc wciąż przybywa. Od 1 stycznia 2018 r. KDR jest dostępna w formie aplikacji na urządzenia mobilne.

Rok 2019 przyniósł wielką zmianę – od 1 stycznia br. Karta Dużej Rodziny przysługuje rodzicom, którzy kiedykolwiek w przeszłości mieli na utrzymaniu co najmniej troje dzieci. Nie ma znaczenia, w jakim wieku te dzieci są dzisiaj – czy mają 10, czy 50 lat.

– To forma docenienia trudu rodzicielstwa, wychowanie większej gromadki dzieci to nie lada wyzwanie – mówi minister Marlena Maląg.

Dzisiaj tradycyjną Kartą Dużej Rodziny posługuje się 2,9 mln osób, 1,54 mln rodziców (w tym 0,54 mln to rodzice, którzy nabyli prawa na zasadach obowiązujących od 1 stycznia 2019 r.) i 1,36 mln dzieci. Ok. 675,4 tys. osób posługuje się z kolei kartą elektroniczną, z tego 206 tys. osób to rodzice (w tym 168 tys. rodziców, którzy nabyli prawa na zasadach obowiązujących od 1 stycznia 2019 r.), oraz 301 tys. dzieci.