We wtorek Senat jednogłośnie poparł rządową nowelizację, która wprowadza dodatki emerytalne dla działaczy opozycji antykomunistycznej.

Każda osoba mająca status działacza opozycji antykomunistycznej lub osoby represjonowanej z powodów politycznych, której świadczenie emerytalne lub rentowe jest niższe niż 2400 zł, będzie miała prawo do świadczenia wyrównawczego. Będzie ono częściowo rekompensowało ekonomiczne skutki doznanych w okresie PRL represji.

- Cieszę się bardzo, że senatorowie jednogłośnie opowiedzieli się za ustawą. Dzięki temu będziemy mogli szybko wesprzeć z budżetu państwa antykomunistycznych opozycjonistów, którzy z powodu działalności na rzecz niepodległej Polski nie mogli uzyskiwać zarobków i w związku z tym mają teraz niskie świadczenia emerytalne i rentowe – mówi minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg.

Kwota świadczenia wyrównawczego będzie corocznie waloryzowana. Świadczenie będzie przyznawane na wniosek osoby uprawnionej i będzie wypłacane razem z emeryturą lub rentą.

Oprócz podwyżki świadczeń emerytalno-rentowych ustawa wprowadza także dla opozycjonistów zniżki w wysokości 50 proc. przy przejazdach w komunikacji miejskiej oraz 51 proc. na przejazdy w komunikacji krajowej określonymi środkami publicznego transportu zbiorowego.

Ponadto ustawa przyznaje prawo do ubezpieczenia zdrowotnego i opłacanie składek działaczom i osobom represjonowanym, którzy nie podlegają ubezpieczeniu społecznemu lub nie pobierają emerytury albo renty.

Łączny koszt projektu wyniesie rocznie prawie 62 mln zł.
Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta.