Tatusiowie na urlopach
25.10.2019
Coraz częściej ojcowie zostają z dziećmi w ramach przysługujących im urlopów związanych z narodzinami dziecka.
Od 2016 r. obowiązują dwa rodzaje urlopów związane z narodzinami dziecka: urlop macierzyński (20 tygodni) oraz urlop rodzicielski (32 tygodnie). To razem 52 tygodnie.
Pierwsze 14 tygodni urlopu macierzyńskiego przeznaczone jest wyłącznie dla matki. Resztą urlopu rodzice mogą dzielić się między sobą. Od stycznia do września tego roku z urlopu macierzyńskiego skorzystało 300 tys. kobiet. Część urlopu przejęło jednak także 9,4 tys. mężczyzn.
Tylko ojcom dzieci przysługuje natomiast specjalny dwutygodniowy urlop ojcowski, który mogą wykorzystać w ciągu 2 lat od narodzin dziecka. Nie ma znaczenia, w jakiej sytuacji zawodowej jest matka i czy związek jest sformalizowany.
Urlop ojcowski można podzielić na 2 części i skorzystać z niego w dowolnie wybranym przez siebie momencie. Od stycznia do września tego roku z możliwości tej skorzystało 150,3 tys. ojców, to o 2,4 tys. mężczyzn więcej niż rok temu o tej samej porze.
Rodzice mogą także podzielić się urlopem rodzicielskim. Mogą to zrobić bezpośrednio po urlopie macierzyńskim, jednorazowo lub dzieląc urlop na maksymalnie 4 części. Rodzice mają czas na wykorzystanie urlopu rodzicielskiego aż do zakończenia roku kalendarzowego, w którym dziecko skończy 6 lat.
Od stycznia do września 2019 r. z urlopu rodzicielskiego skorzystało 342,4 tys. kobiet. Z dziećmi zostało także 3,4 tys. mężczyzn.
Pracodawca nie może odmówić rodzicowi urlopu związanego z narodzinami dziecka ani zwolnić go w jego trakcie.