Minister Maląg nie łamała kodeksu pracy
21.11.2019
Wbrew temu, co sugeruje „Dziennik Gazeta Prawna” w opublikowanym w czwartek materiale pt. „Minister pracy łamała kodeks pracy”, Państwowa Inspekcja Pracy nie potwierdza pojawiających się w tekście zarzutów. Tytuł artykułu jest więc nieprawdziwy i wprowadza czytelników w błąd. Podobnie jak jego treść.
Całość materiału prasowego opublikowanego w „Dzienniku Gazecie Prawnej” nie opiera się na faktach i została nierzetelnie zaprezentowana i przygotowana.
Po pierwsze, jak wskazuje GIP kontrole, na które powołuje się „Dziennik Gazeta Prawna”, „nie wykazały dopuszczenia się opisanych naruszeń prawa pracy przez obecną Minister Rodziny Pracy i Polityki Społecznej”. A zatem teza o łamaniu prawa jest niezgodna z prawdą.
„Państwowa Inspekcja Pracy nie potwierdziła dziennikarzom »Dziennika Gazety Prawnej« stwierdzenia zarzucanych w tekście redaktora Łukasza Guzy naruszeń praw pracowniczych przez Panią Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Marlenę Maląg w okresie pełnienia funkcji dyrektora Spółdzielni Oświatowej w Ostrowie Wielkopolskim i jednostek oświatowych wchodzących w jej skład” – brzmi opublikowany w czwartek komunikat Biura Informacji Głównego Inspektoratu Pracy.
Zarówno sam tytuł, jak i treść materiału „Minister pracy łamała kodeks pracy” opublikowanego w czwartek przez „Dziennik Gazetę Prawną”, zawierają nieprawdziwe i wprowadzające w błąd informacje.
Po drugie artykuł nie powstał na podstawie informacji i danych potwierdzonych przez Państwową Inspekcję Pracy, o czym świadczy wspomniane oświadczenie Biura Informacji GIP, tylko w oparciu o inne, niepotwierdzone doniesienia. Innymi słowy autor artykułu nie pracował na podstawie dokumentów Inspekcji Pracy, ale najprawdopodobniej na podstawie doniesień osób trzecich, które same wyciągały jak się okazuje nieprawdziwe wnioski z dokumentów sporządzonych przez PIP.
„(…) Nie oznacza to, że za każdy z nich [przypadek naruszenia przepisów kodeksu pracy – przyp.] odpowiedzialna jest obecna szefowa resortu pracy, bo inspekcja badała też umowy zawierane po 2011 r., a więc w okresie, gdy Marlena Maląg nie pełniła już funkcji dyrektora LO. DGP wystąpił do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Poznaniu o wskazanie, które z tych przypadków miały miejsce w okresie, gdy to ona zarządzała placówką. Sami ustaliliśmy, że do naruszenia kodeksu pracy na pewno doszło także w tym czasie” – autor artykułu sugeruje, że ujawniana przez niego informacja jest sprawdzona i wiarygodna. Komunikat Głównego Inspektoratu Pracy wyraźnie temu zaprzecza.
Państwowa Inspekcja Pracy, wbrew temu, co sugeruje tytuł materiału, nie potwierdziła tych doniesień, a do nieprawidłowości nie dochodziło w czasie, gdy minister Marlena Maląg pełniła funkcję dyrektora szkół wchodzących w skład Spółdzielni Oświatowej w Ostrowie Wielkopolskim.