Lubelski Urząd Wojewódzki w Lublinie

Sytuacja hydrologiczna na terenie naszego województwa jest stabilna. W chwili obecnej odnotowujemy stany podwyższone jedynie w kilku lokalnych rzekach, które na chwilę obecną nie grożą rozlaniem czy wystąpieniem terenów zalewowych. W pozostałych, większych rzekach odnotowujemy stany niskie i średnie

– wyjaśnił st. bryg. Zenon Pisiewicz, Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.

Nie prowadzimy w tym momencie w naszym regionie żadnych działań przeciwpowodziowych.

Oczywiście główną rzeką, którą monitorujemy, jest Wisła, na której w tej chwili stan jest poniżej ostrzegawczego, ale wiemy, że będzie on rósł. Pewnie w przeciągu ok. tygodnia woda, która jest teraz wyższa w Krakowie czy Oświęcimiu, do nas przyjdzie. Im będzie bliżej tych wezbrań, tym te prognozy będą bardziej konkretne

– dodał st. bryg. Zenon Pisiewicz.

Ale spodziewamy się, że te trudne, poważne sytuacje u nas nie wystąpią.

Nie ma w tej chwili żadnego zagrożenia

– podkreślił Artur Pomianowski, burmistrz Kazimierza Dolnego nad Wisłą.

Oczywiście na bieżąco monitorujemy stan wody oraz prognozy. Tej większej wody spodziewamy się pod koniec tego lub na początku przyszłego tygodnia. W tej chwili poziom Wisły jest u nas jeszcze daleki od stanu ostrzegawczego. Natomiast nasze służby są w pogotowiu, jesteśmy przygotowani na różne ewentualności.

W sobotę i niedzielę odbyły się odprawy dot. bezpieczeństwa z udziałem wszystkich wojewodów, ministrów spraw wewnętrznych i administracji, obrony narodowej oraz infrastruktury. Byli również przedstawiciele służb, IMGW oraz Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Nasza obecność na tych odprawach skupiała się przede wszystkim na tym, żeby reagować, jeżeli widzimy potrzebę i jesteśmy w stanie tę potrzebę zaspokoić

– powiedział wojewoda lubelski Krzysztof Komorski.

Dlatego w sobotę podjąłem decyzję o przekazaniu 250 tysięcy worków na piasek do województwa opolskiego. Bardzo dziękuję za sprawne działanie Państwowej Straży Pożarnej, która szybko te worki przetransportowała, ponieważ już o 2 nad ranem były one  na miejscu

– podkreślił wojewoda.

Podjęliśmy również decyzję o zwiększeniu obsady w dyspozytorni Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Przez weekend nasi dyspozytorzy obsłużyli setki połączeń uzasadnionych właśnie z obszarów dotkniętych powodzią

– dodał Krzysztof Komorski.

W sobotę w godzinach nocnych zadysponowaliśmy pluton ratowniczo-gaśniczy, składający się z 4 pojazdów i 17 strażaków, którzy udali się do województwa opolskiego i działają od tego czasu w powiecie głubczyckim

– powiedział st. bryg. Zenon Pisiewicz.

Przewidujemy, że wsparcie będzie dalej udzielane, ale to zależy od Komendanta Głównego PSP, od sztabu, który koordynuje działania całościowo. Jeżeli taki zgłoszenie do nas wpłynie, jesteśmy gotowi wysłać kolejne partie sprzętu i ludzi

– dodał Komendant Wojewódzki PSP w Lublinie.

Jesteśmy przygotowani. Mamy dobrze zinwentaryzowane nasze zasoby i infrastrukturę. Po to, aby to wsparcie, jeżeli będzie taka potrzeba, było dalej udzielane

– podkreślił wojewoda lubelski.

W zarządzaniu kryzysowym najważniejsze jest to, aby wiedzieć, na czym się stoi i czego można się spodziewać. Bo to będzie determinowało moje ewentualne kolejne decyzje, dotyczące: zabezpieczenia infrastruktury, komunikatów do mieszkańców czy podejmowania kolejnych ruchów, np. o ewakuacji, które – podkreślam – są od nas w tym momencie bardzo dalekie. W tym momencie nie ma powodów do niepokoju

– wyjaśnił Krzysztof Komorski.