Lubelski Urząd Wojewódzki w Lublinie

Z uwagi na rezygnację dotychczasowego dyrektora, Wydziałem pokieruje Jarosław Szymczyk, pełniący funkcję kierownika Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Do czasu powołania nowego kierownika Centrum Powiadamiania Ratunkowego, obowiązki pełnić będzie dotychczasowy zastępca Mariusz Kucharek. Na stanowisku zastępcy dyrektora niezmiennie pozostają Iwona Chlebicka i Grzegorz Lipa.

Priorytetem jest dla nas monitorowanie sytuacji na granicy. Na pierwszej konferencji mówiłem, że będę chciał wzmacniać zarządzanie kryzysowe, stąd obecność zastępcy dyrektora WBiZK Iwony Chlebickiej i Jarosława Szymczyka, obecnego kierownika Centrum Powiadamiania Ratunkowego, któremu zdecydowałem powierzyć pieczę nad Wydziałem Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego – osobie z doświadczeniem i  doskonale znającej strukturę, zasoby kadrowe i specyfikę funkcjonowania Urzędu, administrację zespoloną i środowisko organizacji pozarządowych.

Nasz priorytet jest taki, by ten Wydział był wzmocniony kadrowo i merytorycznie, byśmy mieli poczucie bezpieczeństwa i mogli na bieżąco podejmować działania interwencyjne

– mówił wojewoda lubelski Krzysztof Komorski.

Kolejki wydłużały się, zwłaszcza w Dorohusku. Z ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem byliśmy tam w sobotę rano. Przedtem była podjęta decyzja o zaostrzeniu protestu, zaczął być przepuszczany jeden samochód na 3 godziny. W związku z tym ta kolejka w pewnym momencie doszła do 1760 pojazdów, a czas oczekiwania wydłużył się prawie do 2 000 godzin. Na wjazd do RP ten ruch został zupełnie wstrzymany, Jestem w ciągłym kontakcie z protestującymi i ich przedstawicielami. Dzisiaj również jedziemy na miejsce i będziemy nadal dyskutować nad rozwiązaniem tej trudnej sytuacji.

W międzyczasie miały miejsce różne incydenty. Słyszeliśmy o spontanicznych mini protestach strony ukraińskiej, która zaczęła blokować przejazdy. Jesteśmy w kontakcie z komendantem wojewódzkim policji, z komendantem miejskim policji w Chełmie Marianem Pisklakiem, który reagował na tego typu sytuacje.

Do tego dochodzi sytuacja pogodowa. W związku z tym, że spadło dużo śniegu, później temperatura była dodatnia, zaczął się podnosić poziom rzek

– dodał wojewoda lubelski.

To Wydział, który niewątpliwie zgodnie z przepisami prawa jest chyba najważniejszym Wydziałem w działalności Wojewody Lubelskiego. Z ustawy o wojewodzie i administracji rządowej w województwie  najwięcej zadań związanych jest z zarządzaniem kryzysowym, obronnością i bezpieczeństwem. To trudne zadanie. Pracuje w LUW w Lublinie ponad 20 lat. Mam nadzieję, że Wydział wzmocni swoją działalność w zakresie współpracy z samorządem terytorialnym.

Musimy planować swoje działania, włącznie z ćwiczeniami i symulacjami różnych zdarzeń i przewidywać następstwa działalności. Musi być ta przewidywalność i monitorowanie działalności. Będziemy starali się jak najlepiej stworzyć warunki do przewidywania, zapobiegania i pomocy mieszkańcom województwa lubelskiego

- mówił Jarosław Szymczyk, który z dniem 3 stycznia obejmie stanowisko dyrektora WBiZK.

Nasz Wydział zajmuje się monitorowaniem i raportowaniem zdarzeń, które dzieją się na terenie naszego województwa. Patrząc np. na ostatnie dni, dni czasu świątecznego, monitorowaliśmy protest na przejściach granicznych i kolejki. Kolejki były bardzo duże, było to nawet po 1800 pojazdów. Wielkość tych kolejek była dynamiczna, dzisiaj są już coraz mniejsze. Z uwagi na kolejkę w Terespolu mieliśmy taką potrzebę, aby przygotować ciepłe posiłki dla osób w kolejkach. Przez dwa dni, z pomocą Polskiej Grupy Humanitarnej, z którą LUW na porozumienie i burmistrza Terespola, zostało rozdysponowanych 650 posiłków.

Ponadto, na rzece Bug Krzna został przekroczony stan ostrzegawczy między 20-40 cm, nie jest to żadne zagrożenie dla nas, zazwyczaj taki wyższy stan na tych rzekach się utrzymuje.

Ponadto, 24-godzinny dyżur, którym zawiaduje Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego monitorowało całą sytuację na bieżąco na terenie naszego województwa, współpracowało ze strażą pożarną. Mieliśmy np. dwa wezwania do starszych mężczyzn, które niestety zakończyły się ich zgonem.

Przyjmujemy na bieżąco meldunki od straży granicznej, z komendy policji, współpracujemy z komendą miejską Policji w Chełmie, gdzie co najmniej pięć razy dziennie mamy meldunki dotyczące kolejek na granicy.

Bieżące raportowanie jest także jeśli chodzi o osoby bezdomne, punkty recepcyjne, czy osoby z Ukrainy, które szukają miejsca zamieszkania

- podkreślała Iwona Chlebicka, zastępca dyrektora WBiZK.