Minister Elżbieta Rafalska w Polsat News uspokajała rodziców, obawiających się o kontrole wydatkowania pieniędzy ze świadczenia wychowawczego. – W Białymstoku złożono 17 tys. wniosków, wydano już 50 proc. decyzji i są tylko trzy zgłoszenia o marnotrawieniu pieniędzy. To znikomy problem, który dotyczy rodzin już objętych pomocą społeczna i pracą socjalną – powiedziała minister.

- Nie straszmy rodziców, przeciętna polska rodzina może być spokojna, bo wie, na co wydawać pieniądze – zapewniła minister.  Dodała też, że nie ma potrzeby gromadzenia rachunków ani paragonów ze sklepów. – Pracownicy socjalni są profesjonalistami, którzy potrafią ocenić sytuację – stwierdziła.

Minister przypomniała też, że w żadnym wypadku nie ma mowy o zabieraniu świadczenia. W uzasadnionych przypadkach, tak, jak dzieje się to dotychczas, może ono być zamienione na świadczenie rzeczowe lub opłacenie usług opiekuńczych.

Minister Rafalska zapewniła także, że nie ma żadnych opóźnień w dokonywaniu wypłat pieniędzy z programu „Rodzina 500 plus”.  Samorządy dostały na to trzy miesiące. – Po 20 maja jedynie 50 gmin nie ruszyło z wypłatami – powiedziała minister. – Kontaktowałam się z ich władzami i wszystkie zapewniały, że do końca maja wypłaty zostaną uruchomione.

Pieniądze na ten cel są. – W przyszłym roku też będą, gdyż jest to świadczenie obligatoryjne, zagwarantowane prawem, a obecne decyzje są ważne do 30 września 2017 roku – zapewniła minister. – Ten program to priorytet naszego rządu i będzie realizowany.