Minister Elżbieta Rafalska w Telewizji TeleTop, 30.04.2019 r.
30.04.2019
„Od 1. lipca bez kryterium dochodowego będzie przysługiwało prawo do świadczenia wychowawczego, czyli Programu „Rodzina 500+”, na każde dziecko do 18 roku życia. Do tej pory świadczenie przysługiwało bez kryterium dochodowego na drugie dziecko i tą wersją programu jest objętych prawie 53 % wszystkich polskich dzieci do 18. roku życia” – poinformowała Minister Rafalska.
Świadczenie z Programu „Rodzina 500+” będzie wypłacane po złożeniu wniosku. Wnioski od 1. lipca można składać droga internetową, natomiast od 1. sierpnia drogą papierową. Wniosek ma mieć prostą formę, zmieniająca się sytuacja materialna rodziny nie będzie miała wpływu na wydanie świadczenia, nie będą wydawane decyzje administracyjne, tylko informacja o przyznaniu świadczenia – „Wszystko ulega uproszczeniom” – powiedziała Elżbieta Rafalska. Po złożeniu wniosku samorząd będzie miał trzy miesiące na wydanie decyzji. „Nie sądzę, że mogą być problemy z wypłatą świadczenia, po pierwsze dlatego, że jest to zadanie zlecone, za które płacimy samorządowi i dajemy pieniądze na jego wypłatę. Samorząd ma trzy miesiące na rozpatrzenie wniosku. Gdyby samorząd nie rozpatrzył w ciągu tego czasu wniosku, to nie będzie składał zapotrzebowania, nie będzie robił wypłat, nie wpłyną do niego pieniądze na obsługę zadania” – mówiła Szefowa Resortu Rodziny. „Chcemy, by pierwszy okres przyznania świadczenia od 1. lipca 2019 roku obowiązywał do 30 maja 2021 roku, więc ważność jednej decyzji będzie obowiązywała 23 miesiące. Po rozpatrzeniu wniosku cały ten czas będą wypłacane pieniądze, więc obciążenia dla pracowników będą jeszcze mniejsze” – kontynuowała.
Projekt ustawy przeszedł już prace w sejmie, na początku maja trafi do senatu, jeżeli senat nie zgłosi poprawek, to projekt będzie czekał na podpis Prezydenta.
Minister Elżbieta Rafalska powiedziała, że pierwsi emeryci powinni już otrzymać 13. emeryturę w wysokości 888,25 zł. Szefowa Resortu Rodziny odniosła się do stopy zastąpienia, czyli relacji średniej emerytury do średniej krajowej: „Niska stopa zastąpienia jest konsekwencją reformy z 1998 r., szczególnie dotknie ona młodych ludzi mających dziś po dwadzieścia lat. Każdy już dziś musi myśleć o zabezpieczeniu emerytalnym, pamiętając o tym, że stopa zastąpienia jest niższa, że jest inny system emerytalny, który polega na tym, że ważne jest to, co sobie uzbieramy w kapitale i w momencie, kiedy przechodzimy na emeryturę - wszystkie te składniki trzeba podzielić, to wtedy widać, że emerytura rzeczywiście nie jest wysoka. Rząd podejmuje działania, jak na przykład Pracownicze Plany Kapitałowe: od 1 lipca długoletnie oszczędzanie na swoją przyszłość emerytalną, dodatkowy kapitał, w którym pracodawca odprowadza część składki, która jest określona, a także pracownik może odkładać z wynagrodzenia określony procent. Jeśli ktoś decyduje się na to, by przez kilkanaście lat odkładać środki na dodatkowym filarze, to państwo daje składkę powitalną (250 zł) i opłatę roczną (240 zł), te pieniądze będą dodatkowym zasileniem z budżetu państwa i zachętą, żeby pomyśleć dużo szybciej o przyszłości emerytalnej. Druga propozycja, o której mówił Pan Premier Morawiecki, na którą czekamy na rozwiązania ustawowe, polega na dokonaniu przez nas wyboru, czy chcemy, żeby ta część środków z Otwartych Funduszy Emerytalnych była na naszych Indywidualnych Kontach Emerytalnych z prawem do dziedziczenia, czy została przekazana do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i tam zasiliła ubezpieczeniową część naszego świadczenia emerytalnego. To będzie samodzielna decyzja każdego z nas, który z wariantów chcemy wybrać, co chcemy zrobić ze środkami, które będą podlegały też dziedziczeniu. To co w reformie w 1998 roku całkowicie zaniechano: mieliśmy jeden filar – państwowy, obowiązkowy, publiczny, drugi filar – otwarte fundusze emerytalne, które zostały rozmontowane, a teraz zostanie przeprowadzona prywatyzacja, trzeci filar - prywatny, który nie został rozbudowany, dlatego, że Polacy mało zarabiali, co nie pozwalało na długofalowe oszczędzanie. Badania opinii publicznej pokazują, że obawa o sytuacje po skończeniu pracy zawodowej jest obawą, która coraz częściej towarzyszy Polakom. Ludzie zaczynają myśleć, jak można się dodatkowo ubezpieczyć. Ludzie, którzy mogli by przejść na wcześniejszą emeryturę decydują się zostać w pracy, ponieważ rosną wynagrodzenia, inni zostają w pracy i pobierają emeryturę, bo była zgoda pracodawcy – są to indywidualne decyzje każdego z nas.” – tłumaczyła Minister Rafalska.
- Ostatnia modyfikacja:
- 08.05.2019 11:20 Biuro Promocji
- Pierwsza publikacja:
- 08.05.2019 11:20 Biuro Promocji