Minister Elżbieta Rafalska w TVP INFO, 24 grudnia 2016 r.
27.12.2016
- Rok 2017 będzie szczególnie ważny dla wszystkich, którzy czekali na przywrócenie wieku emerytalnego – 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. 1 października wrócimy do rozwiązań sprzed 2012 r., a wybór, czy chcemy dalej pracować będzie zależał od naszego stanu zdrowia, sytuacji osobistej, rodzinnej, od naszych decyzji. Będziemy mogli sprawdzić, ile będzie wynosiło nasze świadczenie emerytalne, jeśli pozostaniemy na rynku pracy – zaznaczyła minister Elżbieta Rafalska.
- Mamy najlepszą od wielu lat sytuację na rynku pracy. Dane o bezrobociu to też znakomita informacja dla pracowników, którzy mogą wybierać wśród najlepszych i najodpowiedniejszych dla siebie ofert pracy. Przez wiele lat czekaliśmy na taka sytuację. Liczba bezrobotnych spadła o ponad 200 tys. osób. To niewiele ponad 1,3 mln osób bezrobotnych – mówiła minister Elżbieta Rafalska w programie Debata TVP INFO.
- Mamy też presję płacową i rosną wynagrodzenia. Minimalne wynagrodzenie od nowego, 2017 r., wyniesie 2 tys. zł. Stawka godzinowa, o której mówiliśmy, że będzie wynosiła 12 zł, po podniesieniu jej o wzrost minimalnego wynagrodzenia, wyniesie 13 zł. Myślę, że pracodawcy, chcąc zatrzymać u siebie dobrego pracownika, albo znaleźć dobrze przygotowanego specjalistę, muszą dziś płacić znacznie więcej. Dane wskazują, że wynagrodzenia wzrosły o ponad 160 zł. W ostatnim miesiącu był to wzrost o 70 zł. Mam nadzieję, że odczuwają to w kieszeniach polskie rodziny – oceniła sytuację na rynku pracy minister.
- Już trochę zapominamy o rozwiązaniu, które weszło w życie 1 września, to znaczy o likwidacji tzw. syndromu pierwszej dniówki. To wcześniejsze rozwiązanie, pozwalające na to, że w pierwszym dniu, w którym rozpoczynaliśmy zatrudnienie, nie musieliśmy mieć umowy, legalizowało szarą strefę. Ciągle można było słyszeć, ze akurat ten dzień, w którym inspekcja pracy kontroluje, jest pierwszym dniem zatrudnienia. Nowe rozwiązanie zabezpiecza pracownika, daje poważne narzędzie w ręce PIP i ogranicza szarą strefę – przypomniała minister Rafalska.
Jej zdaniem przełomowym programem w polityce społecznej jest program „Rodzina 500 plus”. To program w polityce rodzinnej, jakiego w Polsce po transformacji nie zastosowano. Korzysta z niego prawie 3,8 mln dzieci. - Wydaliśmy na niego już ponad 15,4 mld zł. Już wiadomo, że w znaczący sposób ograniczył on ubóstwo wśród dzieci i młodzieży. Wiele rodzin wielodzietnych lub z mniejszymi dochodami dzięki niemu przestało korzystać z pomocy społecznej. Zmalało ubóstwo – stwierdziła minister.
- Definitywnie rozstaliśmy się z jednym mitem, związanym z tym programem. Polskie rodziny wiedzą, na co wydawać pieniądze z programu i robią to mądrze. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że w skali kraju zamiana świadczenia pieniężnego na rzeczową dotyczy miesięcznie ok. 600 przypadków. Głęboko wierzyłam, że będą to sytuacje incydentalne, marginalne – przypomniała minister Rafalska.
- Jeśli chodzi o wskaźniki wzrostu dzietności, musimy wykazać się większą cierpliwością. Mamy pierwsze sygnały o wzroście liczby urodzin, ale na razie nie przypisujemy tego wpływowi programu „Rodzina 500 plus”. Równocześnie jestem przekonana, że nasza prognoza, dotycząca wzrostu dzietności w perspektywie kilkuletniej o 278 tys. nie jest przesadzona i wskaźniki wzrosną. Szczerze życzymy tego rodzinom w zbliżającym się 2017 roku - dodała.
Odnosząc się do sytuacji osób starszych, minister Elżbieta Rafalska stwierdziła - mamy z jednej strony rynek pracy, na którym sytuacja jest niezła, rodzinę, która otrzymała wsparcie, jakiego do tej pory nie było, którego finansowanie jest zagwarantowane i nie ma powodu do niepokoju, ale mamy też grupę emerytów i rencistów, szczególnie tych, otrzymujących najniższe świadczenia. Tu minimalna emerytura rośnie od 1 marca do 1 tys. zł. Pociąga to za sobą wzrost renty socjalnej i niepełnosprawności, gdy nie możemy wykonywać pewnej pracy. Ten wzrost jest niespotykany, bo o ponad 13 proc., w pierwszym przypadku o 100 zł, w drugim o 70 zł.
- Zmieniliśmy również mechanizm waloryzacyjny, który do tej pory był krytykowany ze względu na kilkuzłotowe waloryzacje, które bardzo często emerytów irytowały. Zaproponowaliśmy, żeby minimalna waloryzacja, niezależnie od wskaźnika inflacji, wynosiła co najmniej 10 zł, zarówno w systemie ubezpieczeniowym powszechnym, jak i rolniczym. Będzie to dotyczyło większości emerytów i rencistów z KRUS. Ci, którzy mogą liczyć na wyższą waloryzację, będą ją mieli zgodnie ze wskaźnikiem inflacji i udziałem wzrostu wynagrodzenia, które rośnie całkiem nieźle – mówiła o wzroście świadczeń emerytalno-rentowych.
Jeśli chodzi o plany legislacyjne na 2017 rok, to obywatelski projekt ograniczenia handlu w niedziele jest w parlamencie. Rząd przygotowuje do niego stanowisko. Projekt dotyczący agencji pracy tymczasowej jest po Stałym Komitecie Rady Ministrów. Są tam działania osłaniające zatrudnienie tymczasowe kobiet w ciąży, które szczególnie chronimy na rynku pracy.
- Rok 2017 będzie szczególnie ważny dla wszystkich, którzy czekali na przywrócenie wieku emerytalnego – 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. 1 października wrócimy do rozwiązań sprzed 2012 r., a wybór, czy chcemy dalej pracować będzie zależał od naszego stanu zdrowia, sytuacji osobistej, rodzinnej, od naszych decyzji. Będziemy mogli sprawdzić, ile będzie wynosiło nasze świadczenie emerytalne, jeśli pozostaniemy na rynku pracy – zaznaczyła minister Elżbieta Rafalska.
- Ostatnia modyfikacja:
- 06.11.2018 10:08 Biuro Promocji
- Pierwsza publikacja:
- 06.11.2018 10:43 Biuro Promocji