- Odmrażamy gospodarkę, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom niektórych rodziców i organów samorządowych. Od 6 maja mogą być otwarte żłobki, przedszkola i ma to charakter fakultatywny. Samorząd, znając sytuację epidemiologiczną na swoim terenie, może podjąć decyzję, czy żłobki przedszkola zostaną otwarte - mówiła minister Marlena Maląg na antenie Polskiego Radia.

W Polsce jest ok. 6,5 tys. instytucji dla dzieci do lat 3. Większa część z nich jest prowadzona przez podmioty prywatne.

- Przed ogłoszeniem decyzji o otwarciu tych instytucji, zostały przedstawione szczegółowe wytyczne opracowane przez Ministerstwo Rodziny, ale także przez Ministerstwo Edukacji i Główny Inspektor Sanitarny – dodała Marlena Maląg.

Ograniczenie liczby dzieci w grupie, dostępność środków do dezynfekcji, nie przyjmowanie dzieci z objawami choroby, ograniczenie możliwości przebywania dzieci na zewnątrz, brak kontaktu pomiędzy poszczególnymi grupami, to tylko niektóre z wytycznych.

Szczegółowe zalecenia zostały przekazane do jednostek samorządu terytorialnego, do wszystkich żłobków i przedszkoli.

 - Z jednej strony odmrażamy gospodarkę, czyli ci rodzice, którzy mogą pójść do pracy mają możliwość wysłania dziecka do żłobka. Z drugiej strony jeżeli rodzic podejmie decyzję, że nie posyła dziecka jeszcze do żłobka, przedszkola, ma możliwość skorzystania z zasiłku opiekuńczego na dziecko do lat 8., który został przedłużony do 24 maja – zaznaczyła szefowa resortu rodziny.

Pytana o sytuację w domach pomocy społecznej powiedziała: - W trosce o bezpieczeństwo  pensjonariuszy domów pomocy społecznej, wprowadziliśmy konkretne wytyczne m.in. rotacyjny czas pracy kadry. Pracownicy po rotacji mają przeprowadzane testy.

- W Polsce jest 824 domów pomocy społecznych. Na dzisiaj 22 domy są w kwarantannie – dodała minister Marlena Maląg.