Minister Marlena Maląg w „Sygnałach dnia” w Polskim Radiu, 3.01.2020 r.
03.01.2020
„Program „Rodzina 500+” nie zniechęcił kobiet do pracy. Kobiety wychodzące z rynku pracy to jest mit” – zapewniła Marlena Maląg.
„Głównym zadaniem programu „Rodzina 500+” było przede wszystkim zwiększenie dzietności. Pan premier Mateusz Morawiecki w Strategii na rzecz odpowiedzialnego rozwoju pisze o pułapce demograficznej. Polska jest w trudnej sytuacji, jeżeli chodzi o demografię. Pierwszym potężnym krokiem było właśnie zainwestowanie w rodzinę. Ostatnie 4 lata, to jest tak naprawdę bardzo dobry czas dla Polski, ale przede wszystkim dla polskich rodzin, które są fundamentem naszego funkcjonowania. Ponad 87 miliardów złotych, które zostały przeznaczone na realizację programu „Rodzina 500+”, to jest wielka inwestycja. Ona przyczyniła się na to, że demografia, czyli dzietność wzrosła” – powiedziała Minister Rodziny. „Program „Rodzina 500+”, to inwestycja dla nas sztandarowa i właściwie tutaj trudno mówić o jej nieopłacalności, my inwestujemy w swoją przyszłość, właśnie żeby wyjść z pułapki demograficznej, bo cóż z tego, że my będziemy budować szkoły, żłobki i przedszkola, jak one za jakiś czas będą puste? Kto będzie pracował na nasze emerytury? A więc tak naprawdę inwestowanie w rodzinę, w to, aby rodziło się więcej dzieci, stwarzamy warunki do tego. Państwo powinno takowe warunki stwarzać, to jest nasz obowiązek. Także inne nasze programy pozwalają podjąć decyzję o wyjściu mam na rynek pracy, czyli powrocie z urlopu macierzyńskiego. Program Maluch Plus, czyli opieka nad dzieckiem do 3 roku życia. Ten program ma pomóc rodzicom wyjść na rynek pracy. Państwo nie powinno integrować w decyzję mamy, czy taty o powrocie na rynek pracy, ale powinno im to ułatwiać” - kontynuowała. „My inwestujemy w rodzinę, bo to jest tak naprawdę nasz kapitał na przyszłość i nasz obowiązek” – przekonywała Minister Rodziny. „Program „Rodzina 500+” sprawdził się, bo kiedy porównujemy dane rok do roku, to dzietność wzrasta. Oczywiście, widzimy małe drgnięcie w dół, które spowodowane jest przede wszystkim tym, że kobiet w wieku rozrodczym jest mniej. Natomiast widzimy, że mamy progres, jeżeli chodzi o dzietność. Mamy jeszcze wiele do zrobienia w tej kwestii” – dodała.
„Budżet na 2020 rok, jak pan premier Mateusz Morawiecki rekomendował, to najlepszy budżet od 30 lat, zrównoważony po stronie dochodów i wydatków. Środki na wypłatę świadczeń, takich jak trzynasta emerytura, czyli dodatkowe świadczenie dla emerytów i rencistów, czy waloryzacja, są zabezpieczone w budżecie” – zapewniła Marlena Maląg. „Planujemy, by trzynastą emeryturę wypłacać w miesiącu kwietniu; nie trzeba składać żadnych wniosków; będzie ona na poziomie minimalnej emerytury, a więc 1200 złotych, bo taką planujemy minimalną emeryturę na rok 2020. Ustawa jest gotowa, będziemy ją procedować w Sejmie. ZUS też jest gotowy, aby w kwietniu te świadczenia wypłacać” – poinformowała Minister Rodziny. „Przyjmujemy waloryzację kwotowo-procentową, czyli wzrost świadczenia o 70 zł dla emerytów i dla rencistów przy całkowitej niezdolności do pracy, ponad 6 milionów 200 tysięcy emerytów i rencistów z tego skorzysta. To są ci emeryci i renciści, którzy mają świadczenie niższe niż 2160 złotych, a więc taka waloryzacja gwarantuje realny wzrost świadczenia. Dbamy o rodziców z małymi dziećmi, chcemy też dbać o seniorów, żeby ta jesień życia była godna, aby mogli po prostu dobrze i spokojnie żyć” – przekonywała Minister Maląg.
„Poprzez realizację naszych programów, jak na przykład „Senior Plus” dajemy możliwość osobom starszym aktywnego życia. Na tę chwilę mamy prawie 800 domów i klubów seniora. One powstają przede wszystkim w małych miejscowościach - to pokazuje potrzebę, chęć wyjścia osób starszych do świata, aby spędzić na przykład popołudnie z innymi osobami. Dzisiaj samorządowcy wychodzą naprzeciw korzystając z rządowych pieniędzy: w roku 2019 zostało przeznaczonych 80 mln zł na program „Senior Plus”, 40 mln zł na program ASOS. W tym roku również jest 80 milionów na program „Senior Plus”. Za chwilę będziemy rozpoczynać edycję ASOS-a, czyli naboru do programu dedykowanego dla organizacji pozarządowych. Widzimy, jak osoby starsze pięknie mogą spędzać swoją jesień życia. My jesteśmy tym osobom to winni, to są osoby, które nas wychowały. Dbamy o młodych ludzi z dziećmi, ale dbamy też o godną jesień życia” – przekonywała Marlena Maląg.
„Jeżeli chodzi o demografię, wiemy, że jesteśmy w pułapce demograficznej, z niej musimy wyjść. Pierwsze kroki, które zostały poczynione, w tym przez pana premiera, jest powołanie Pełnomocnika do spraw polityki demograficznej. Następnie powołana została Rada Rodziny i oba te organy pracują bardzo intensywnie. Mają zostać przeprowadzone profesjonalne badania, które pokażą przede wszystkim, jakie czynniki jeszcze mogą wspomóc młodych ludzi w podejmowaniu decyzji o tym, aby rodziło się więcej dzieci. Chcemy zdiagnozować sytuację i opracować strategię demograficzną” – zdradziła Marlena Maląg.