Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny pytany w wywiadzie o program „Maluch+” tłumaczył, że odpowiada on na potrzeby rodziców. Dodał, że „jest to program komplementarny wobec programu bazowego, którym jest Rodzina 500 plus”. Wyjaśnił, że program „bazowy” „to wsparcie finansowe rodzin z dziećmi”, a program „Maluch+” ma ułatwić rodzicom dzieci do trzeciego roku życia powrót do pracy. „Program Maluch plus ma służyć wsparciu finansowemu inwestycji czynionych przez jednostki samorządu terytorialnego, zmierzających do tego, żeby powstawały miejsca opieki nad dziećmi, żeby liczebność tych miejsc była coraz większa” – mówił.

Marcin Zieleniecki wskazał, że dzięki programowi „Maluch+” pod koniec roku 2019 tzw. wskaźnik użłobkowienia w Polsce osiągnie około „24,9 procenta, co będzie oznaczało, że na co czwarte dziecko w wieku do trzeciego roku życia będzie przypadać jedno miejsce w takiej placówce jak żłobek albo Klub Dziecięcy”. „Robimy wszystko, aby ten poziom użłobkowienia był jak najwyższy” – podkreślił.

Samorządy, na których terenie nie działa żadna jednostka instytucjonalna pomagająca w opiece nad dziećmi do trzeciego roku życia, są traktowane „w sposób szczególny” – mówił Podsekretarz Zieleniecki. Przypomniał, że w ramach programu „Maluch+” dofinansowane są nowopowstałe miejsca opieki nad dzieckiem oraz „takie miejsce, które zostaje utworzone w gminie, w której już są miejsca opieki nad dziećmi”. „Bardzo ważnym elementem, który ma zachęcić włodarzy gminy do pewnej odwagi w podjęciu decyzji o rozpoczęciu takiej inwestycji jest gwarancja dofinansowania na poziomie 80 procent ogólnej wartości  inwestycji” – dodał.

Marcin Zieleniecki pytany był również o program „Senior+”. Podsekretarz Stanu wyjaśnił, że jest on adresowany do zwiększającej się liczby „osób starszych, osób w wieku emerytalnym, seniorów w naszym społeczeństwie”. Przyznał, że sytuacja w dużych miastach pod względem miejsc pobytu dla seniorów „wygląda odmiennie niż sytuacja w mniejszych miejscowościach”. Program „Senior+” ma – jak mówił w wywiadzie – „z tego poziomu centralnego trafić do tych naszych małych ojczyzn i ma być adresowany do samych beneficjentów”. „Chodzi o aktywizację seniorów, integrację seniorów, o umożliwienie seniorom wzięcia udziału w zajęciach edukacyjnych, kulturalnych, nawet sportowych, skorzystania ze świadczeń rehabilitacyjnych” – mówił. Dodał, ze oba programy cieszą się od początku ich powstania ogromnym, niesłabnącym zainteresowaniem samorządów.