Sekretarz Stanu Krzysztof Michałkiewicz w „Wstaje dzień” TVP Info, 12.07.2019 r.
12.07.2019
Cieszymy się przede wszystkim, że projekt 500+ dla osób niepełnosprawnych już jest po posiedzeniu rządu i będzie rozpatrywany na najbliższym posiedzeniu sejmu. Chcemy, żeby program wszedł 1 października, aby osoby, które tego wsparcia potrzebują i na nie oczekują, dostały je jak najszybciej. Oczywiście jest potrzebna procedura legislacyjna i przygotowanie ZUS do wypłaty tego świadczenia – powiedział Sekretarz Stanu.
Chcemy, żeby pomoc trafiła do tych osób, które są w najtrudniejszej sytuacji, które nie mogły skorzystać z tych form wsparcia, jakie trafiały ostatnio do osób niepełnosprawnych. Myślimy o osobach całkowicie niezdolnych do samodzielnej egzystencji, które ze względu na wiek, niepełnosprawność, przewlekłą chorobę są niezdolne do samodzielnej egzystencji, a jednocześnie nie zdołały sobie wypracować świadczeń takich, które by starczyły na zwiększone koszty związanych z rehabilitacją, pielęgnacją czy leczeniem. Większość tych osób ma też sprzężone choroby, związane ze stanem w jakim są – dodał Krzysztof Michałkiewicz.
Mówimy oczywiście o tych, którzy są całkiem pozbawieni świadczeń z środków publicznych. Są takie osoby, które stały się niepełnosprawne i straciły możliwość samodzielnego funkcjonowania po uzyskaniu pełnoletności, a jednocześnie nie nabyły prawa do renty, emerytury. Tych osób jest sporo, one korzystają ze świadczeń pomocy społecznej, z zasiłku stałego. Tam jest kryterium dochodowe, bardzo niskie, które np. wynosi 528 złotych na osobę w rodzinie, a świadczenie, zasiłek stały wynosi 645 złotych – tłumaczył sekretarz stanu - W sumie większość z nich dostaje jeszcze mniej, z tego względu, że to jest różnica miedzy kryterium, a dochodem na osobę w rodzinie. Faktycznie te osoby często są bez żadnych środków do funkcjonowania, a jednocześnie ich stan zdrowia, sytuacja w której są, wymagają zwiększonych kosztów.
Maksymalny próg, kiedy mogą skorzystać ze świadczenia, to próg najniższej renty z tytułu niezdolności do pracy. W tej chwili jest to 1100 złotych. Co roku 1 marca jest ono waloryzowane, więc niedługo będzie to już troszkę więcej. Wpisaliśmy najniższą rentę z tytułu niezdolności do pracy, żeby była automatycznie waloryzowana - by był to mechanizm, że świadcznie będzie waloryzowane i będzie uwzględniało zmieniającą się sytuację finansową polskich rodzin – wyjaśniał Krzysztof Michałkiewicz.
Chcieliśmy dotrzeć do osób, które nie skorzystały dotychczas z żadnej formy pomocy, a jednocześnie są niezdolne do samodzielnej egzystencji. Często tych osób nie widzimy, są osobami leżącymi, nie opuszczają swoich mieszkań – mówił sekretarz stanu - natomiast inne osoby miały możliwość skorzystania z innych form pomocy, które były uruchamiane wcześniej. Myślę o rozszerzeniu 500+ na wszystkie dzieci - 300 tysięcy dzieci niepełnosprawnych będzie korzystało z pomocy. Pieniądze te trafią do wszystkich rodzin z dziećmi niepełnosprawnymi (korzystającymi już ze świadczenia wychowawczego). Mówimy także o 13 emeryturze, tzw. trzynastym świadczeniu, które trafiło do rencistów i emerytów. Także do rencistów socjalnych, tych, którzy faktycznie brali świadczenia nie ze względu na wypracowaną emeryturę czy rentę, ale ze względu na niepełnosprawność. Więc bardzo się cieszymy, że dodatkowe pieniądze trafią do środowiska osób niepełnosprawnych – podsumował Krzysztof Michałkiewicz.
- Ostatnia modyfikacja:
- 15.07.2019 10:33 Biuro Promocji
- Pierwsza publikacja:
- 15.07.2019 10:33 Biuro Promocji