Sekretarz Stanu Stanisław Szwed w „Money.pl. To się liczy”, 7.06.2019 r.
07.06.2019
„Najważniejsza jest realizacja tych programów, które realizujemy, ich sprawne wdrażanie” – powiedział Stanisław Szwed.
„Wyzwanie, które pojawia się u nas w resorcie, to zapewnienie wsparcia osobom niepełnosprawnym po 18. roku życia. Jest to trudny problem, szukamy takiego rozwiązania, które byłoby najbardziej sprawiedliwe w tym zakresie” – poinformował Sekretarz Stanu.
1 lipca będą wprowadzane nowe rozwiązania w Programie „Rodzina 500+” i „Dobry Start”. Wzorem Programu „Dobry Start” w Programie „Rodzina 500+” także będzie wydawana informacja o przyznaniu świadczenia. Wniosek w Programie „Rodzina 500+” będzie prostszy, ponieważ zniknęła kwestia kryterium dochodowego. „Od 1 lipca wszystkie dzieci do ukończenia 18 roku życia otrzymują świadczenie w kwocie 500 zł. Od 1 lipca będzie można składać wnioski on line, od 1 sierpnia rozpoczyna się składanie wniosków drogą papierową. Jeżeli złożymy wniosek w pierwszych trzech miesiącach: lipiec, sierpień, wrzesień, to otrzymamy środki z wyrównaniem od 1 lipca. Po złożeniu wniosku wypłatę środków otrzymamy maksymalnie w okresie trzech miesięcy. Minister na wniosek wojewody zbiera zapotrzebowanie na środki od samorządów, następnie Ministerstwo Finansów przekazuje pule środków do wojewody, który rozsyła je do samorządów. Mieliśmy sygnały w poprzednich latach, że samorządy przetrzymywały środki i wypłacały je w większych transzach, reagowaliśmy na takie zdarzenia i mamy nadzieję, że nie będzie już takich sytuacji. Na obsługę Programu przeznaczyliśmy 30 mln zł więcej” – poinformował Stanisław Szwed.
Sekretarz Stanu odniósł się do zajmowania przez komorników 13. emerytury: „Dodatkowej emerytury nie wliczamy do dochodu, nie można być ona także objęta zajęciami, jeśli dostaniemy sygnał o takim zdarzeniu będziemy interweniować. Prawnie jest to niedopuszczalne, aby środki z 13. emerytury były zajmowane przez komornika”.
Sekretarz Stanu ustosunkował się do raportu Komisji Europejskiej, który stwierdza, że środki z Programu „Rodzina 500+” wpłyną na rezygnację kobiet z pracy: „Wątek, że kobiety będą rezygnowały z zatrudnienia pojawia się od samego początku działania Programu „Rodzina 500+”. Dane, które posiada resort nie potwierdzają tych przypuszczeń. Jest wyższa bierność kobiet na polskim rynku pracy, ale obserwujemy ją od wielu lat i była już przed Programem „Rodzina 500+”. Nie istnieje zjawisko gwałtownego odpływu kobiet z rynku pracy. Polacy cieszą się z Programu „Rodzina 500+”, jest on dobrze odbierany, ma duże uznanie. Wskaźnik dzietności w Polsce wzrasta: w 2015 roku wynosił on 1,29, teraz mamy 1,45, czyli na 100 rodzących kobiet mamy 145 dzieci, to jest jednak cały czas mało jeśli chodzi o zastępowalność. Należy zwrócić uwagę na fakt, że liczba kobiet, które mogą urodzić zmniejszyła się o ok 100 tys. – tego nie można naprawić w ciągu jednej, czy dwóch kadencji, na to potrzebne są lata – wpadliśmy w duży dołek demograficzny i tu jest kwestia lat, w ciągu których możemy te kwestie nadrabiać. Musimy wprowadzać inne elementy polityki rodzinnej, by zachęcać do posiadania dzieci. To jest sprawa dobrej sytuacji na rynku pracy, dobre wsparcie rodziny, kwestia mieszkania – myślę, że te kwestie pomogą, aby w kolejnych latach rodziło się w Polsce więcej dzieci”.
„Kwestia ozusowania wszystkich umów jest „na tapecie” ministerstwa, ale nie ma konkretnych rozwiązań. Mówimy o ozusowaniu umów zleceń, nie mówimy na razie o umowach cywilnoprawnych – umowach o dzieło, choć i ten system należałoby uszczelnić. Jeszcze nie zapadły w tej kwestii decyzje, nie chcielibyśmy zaskakiwać, była zapowiedź, że będziemy pracować w tym kierunku, ale nie ma jeszcze ustaleń, w jakim okresie weszłoby to w życie. Docelowo umowy zlecenia powinny być ozusowane, ponieważ to powoduje pewną równość na rynku, czy wpływa na przyszłość emerytalną” – wyjaśniał Stanisław Szwed.
- Ostatnia modyfikacja:
- 11.06.2019 13:10 Biuro Promocji
- Pierwsza publikacja:
- 11.06.2019 13:10 Biuro Promocji