„Do otrzymania świadczenia jest 6 mln 800 tys. dzieci, czyli o prawie 50 % więcej niż było do tej pory. Aby otrzymać świadczenie należy złożyć wniosek, a następnie czekać na informację o jego przyznaniu” - informował Sekretarz Stanu. „1 lipca rusza kontynuacja Programu „Dobry Start”, czyli wyprawki szkolnej, aby otrzymać świadczenie w wysokości 300 zł należy złożyć wniosek. Wnioski o świadczenia rodzinne także będzie można składać od 1 lipca. Resort rodziny będzie zajmował się także konsultowaniem projektu płacy minimalnej, stawki godzinowej” – kontynuował.

„Dzięki Programowi „Rodzina 500+” ubóstwo wśród dzieci spadło praktycznie do zera, obserwujemy także mniejszą liczbę podopiecznych pomocy społecznej, czy możliwość wyjazdu z dziećmi, dodatkowe zajęcia dla dzieci – to wszystko pokazuje, że Program cieszy się uznaniem w społeczeństwie i jest dobrze postrzegany. Od samego początku spotykamy się z udowadnianiem tezy, że Program „Rodzina 500+” jest czymś złym, że jest to rozdawnictwo. Dzisiaj dzielimy się owocami wzrostu gospodarczego ze społeczeństwem” – powiedział Stanisław Szwed.

Sekretarz Stanu odniósł się do spadku urodzeń: „Posługujemy się wskaźnikiem dzietności, który wzrósł w ostatnich trzech latach z 1,29 do 1,46 – to jest pozytyw. W liczbach bezwzględnych w roku 2018 urodziło się mniej dzieci, niż w 2017, ale to wynika z tego, że jest prawie 100 tys. mniej kobiet w wieku produkcyjnym – taka jest demografia i następne lata będą podobne. Jesteśmy w dołku demograficznym i przy mniejszej liczbie kobiet, które mogą urodzić dzieci, tych urodzeń będzie mniej. To jest problem przed którym stoimy. Cele Programu „Rodzina 500+”, jak poprawa stanu materialnego, jak i demograficznego spełnia swoje oczekiwania, ale na wszystko potrzeba czasu, bo np.: demografia musi być rozpisana na dziesiątki lat, a nie na jedną kadencję i musimy uruchomić szereg działań, które mogłyby pomóc w podniesieniu statystyk demograficznych, jak: wyprawki szkole, Mieszkanie+, dobra sytuacja na rynku pracy”.

Stanisław Szwed poinformował, że nie ma województwa, gdzie bezrobocie byłoby dwucyfrowe. Wg badań Eurostatu poziom bezrobocia w Polsce wynosi 3,7 i jest jednym z najniższych w Europie, gdzie średnia wynosi 6,6. „Zbliżamy się do kolejnej granicy 900 tys. osób pozostających bez pracy, liczymy, że w sezonie wakacyjnym granica ta zostanie złamana. W gronie osób bezrobotnych są osoby, które są zarejestrowane tylko ze względu na składkę zdrowotną. W wielu przypadkach doszliśmy już do granicy bezrobocia naturalnego, czyli nie ma już prostych rozwiązań, żeby dynamika spadku bezrobocia była duża – ona będzie utrzymywać się na poziomie 0,1 %, czy 0,2 %. Musimy, wspólnie z Urzędami Pracy starać się aktywizować te osoby, które są długotrwale bezrobotne, czy bierne zawodowo lub pracujące w szarej strefie. Mamy programy dla ludzi do 30 roku życia – ta grupa wyraźnie poprawiła swoją sytuację na rynku pracy, bezrobocie wśród ludzi młodych wynosi ok 12 %, czyli niewiele. Więcej pieniędzy należałoby skierować dla osób w wieku powyżej 55 lat, bo tam jest potencjał, a tym osobom trudniej znaleźć pracę” - tłumaczył Stanisław Szwed.

Aktualnie trwają prace w resorcie rodziny nad przepisami dotyczącymi zapowiedzi 500 zł dla osób niepełnosprawnych: „To jest jeden z trudniejszych zagadnień, nad jakimi pracujemy. Staramy się aktualnie nakreślić zakres, kto miałby korzystać ze wsparcia. Chcemy wesprzeć osoby, które są całkowicie niesprawne i są powyżej 18 roku życia. Musimy precyzyjnie określić tę grupę, by dać to, co jest najbardziej potrzebne. Pan Premier wyznaczył nam czas do końca czerwca.” – powiedział Sekretarz Stanu. Stanisław Szwed zakomunikował, że jest przygotowana reforma orzecznictwa, nad którą stał między resortowy zespół na czele z prof. Uścińską, prezesem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, która ma pomóc w usystematyzowaniu pomocy dla osób niepełnosprawnych: „Ze względu na kalendarz wyborczy nie jesteśmy w stanie przeprocedować nowego orzecznictwa, które miałoby uporządkować systemy orzekania o niepełnosprawności.” 

Osoby, które przyjeżdżają do pracy w Polsce mogą podjąć zatrudnienie na podstawie oświadczenia, to tzw. „krótka ścieżka”: „Z tej ścieżki korzystają osoby pracujące do 6 miesięcy w ciągu roku, jest ich ponad 70 %. Obywatele z państw trzecich, głównie obywatele Ukrainy nie są zainteresowani podejmowaniem u nas pracy na dłuższy okres, tak, jakby chcieli pracodawcy. To się powoli zmienia, stąd rozwiązania, które proponowaliśmy w ustawie o rynku pracy, które by pozwalały zastosować nowy mechanizm, tak by okresy pracy były dłuższe. Myślę, że tymi rozwiązaniami zajmie się kolejna kadencja.”

Jednym z projektów, który ma zostać wdrożony w życie w tej lub następnej kadencji, jest oskładkowanie umów zleceń: „Dzisiaj mamy oskładkowane umowy do minimalnego wynagrodzenia. Chcemy, aby wszyscy w tym zakresie płacili składki, możemy to potraktować jako wyrównanie szans. To są plany na przyszłość.” – zakończył Stanisław Szwed.