W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.

Z przekroczonymi parametrami i bez pilotów

01.07.2024

Dwa pojazdy nienormatywne zatrzymali do kontroli w nocy z niedzieli na poniedziałek (z 30.06 na 1.07) na obwodnicy Bydgoszczy kujawsko-pomorscy inspektorzy Inspekcji Transportu Drogowego. Wyniki inspekcyjnej kontroli nie pozwalały na ich dalszą jazdę…

Widok zatrzymanych do kontroli pojazdów

Około godz. 2:00 inspektorzy postanowili sprawdzić 12-osiowy zestaw przewożący transformator. Po skierowaniu na wagę w Bydgoszczy okazało się, że pojazd członowy waży ponad 108 ton. Niestety, zezwolenie kategorii V na przejazd pojazdu nienormatywnego okazane przez kierowcę okazało się niewystarczające, bowiem faktyczne naciski osi ciągnika przekraczały wartości wskazane w tym dokumencie. Ponadto przejazd tak ciężkiego pojazdu nienormatywnego (o masie całkowitej powyżej 80 ton) powinien być zabezpieczany przy użyciu dwóch pojazdów pilotujących. W tym przypadku przewoźnik zadysponował tylko jeden taki pojazd, który dodatkowo nie posiadał wymaganych przepisami elementów oznakowania i wyposażenia.

Około godz. 05:30 inspektorzy zatrzymali ciągnik z dwiema złączonymi „na sztywno”naczepami, czyli tzw. „stonogę”, przewożącą dwa 20-stopowe kontenery morskie z ładunkami drobnicowymi. W tym przypadku inspekcyjna waga wskazała masę całkowitą zestawu 63,95 ton, co oznacza, że 40-tonowa norma tego parametru została przekroczona o prawie 24 tony. Tak duża masa przewożonych ładunków spowodowała także przekroczenia dopuszczalnych nacisków osi. Niewłaściwa była też konfiguracja zespołu pojazdów, ponieważ krajowe przepisynie dopuszczają poruszania się po drogach publicznych ciągnika z dwiema naczepami. Ponadto tutaj również zabrakło pojazdu pilotującego, któryjest wymagany przy przejeździe pojazdu nienormatywnego o masie przekraczającej 60 ton.

W obydwu przypadkach wobec przewoźników drogowych zostały wszczęte postępowania wyjaśniające o nałożenie kar pieniężnych w drodze decyzji administracyjnych za naruszenie przepisów regulujących poruszanie się po drogach publicznych i pilotowanie pojazdów nienormatywnych. Pojazdy nie mogły pojechać dalej. Transformator musiał zostać załadowany w inny sposób – taki, który nie powodował przekroczeń nacisków osi, a dodatkowo przewoźnik musiał zorganizować dwa odpowiednio oznakowane i wyposażone pojazdy pilotujące. Z kolei „stonoga” mogła kontynuować jazdę tylko z jedną naczepą, co zapewniło jej masęi naciski osi mieszczące się w normie.

Zdjęcia (3)

{"register":{"columns":[]}}