W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.

Kabotaż tureckim pojazdem

18.10.2024

Turecki przewoźnik wykonywał w Polsce przewóz kabotażowy bez zezwolenia. Został zatrzymany do kontroli przez kujawsko-pomorskich inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego. Teraz czeka go wysoka kara pieniężna, a pojazd trafił na parking depozytowy.

Inspektor w trakcie kontroli technicznej tureckiego przewoźnika

W dniu 17 października na autostradzie A1 w okolicach Torunia  inspektorzy z WITD w Bydgoszczy wytypowali do kontroli pojazd należący do przewoźnika z Turcji. Wstępna kontrola dokumentów przewozowych wykazała, że pojazdem przewożone są pomidory z miejscowości Jaktorów w województwie mazowieckim do Grudziądza w województwie kujawsko-pomorskim. Stwierdzono zatem, że przewoźnik turecki realizuje przewóz kabotażowy, który przewoźnicy nie mający siedziby w państwie członkowskim Unii Europejskiej mogą wykonywać tylko po uzyskaniu zezwolenia na taki przewóz wydanego przez Głównego Inspektora Transportu Drogowego. Kontrolowany kierowca takiego zezwolenia nie posiadał. Ponadto okazane przez kierowcę potwierdzenie delegowania na terytorium Polski wystawione przez jego pracodawcę nie obejmowało swoim zakresem przewozu kabotażowego.
Ale to nie koniec nieprawidłowości. Oględziny kontrolowanego zestawu wykazały, że był on wyposażony w trzy stałe zbiorniki paliwa o łącznej pojemności 1965 litrów. Tymczasem zapisy umowy europejskiej dotyczącej międzynarodowego przewozu drogowego towarów niebezpiecznych (ADR) jednoznacznie wskazują, że maksymalna pojemność stałych zbiorników paliwa na jednostkę transportową może wynosić 1500 litrów.
Za stwierdzone nieprawidłowości zostały wszczęte postępowania administracyjne wobec przewoźnika i podmiotu zlecającego przewóz przewoźnikowi nie posiadającemu stosowanego zezwolenia, a kierowca został ukarany mandatami karnymi. Przewoźnik turecki wpłacił kaucję na poczet przyszłej kary administracyjnej. Kontrolowany pojazd został jednak skierowany na parking depozytowy do czasu przeładowania ładunku na pojazd należący do polskiego przewoźnika lub do czasu uzyskania zezwolenia na przewóz kabotażowy, które może wydać Główny Inspektor Transportu Drogowego.
 

Zdjęcia (2)

{"register":{"columns":[]}}