W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Zobacz politykę cookies.
Powrót

Jeszcze raz… i na pewno wygram! Młodzi gracze i mechanizmy hazardowe w grach

05.10.2023

Hasło „hazard” budzi w nas skojarzenia z kasynem, ruletką, smokingiem i… Jamesem Bondem. Skojarzenia to jedno, inna sprawa – rzeczywistość. Hazard to coraz częściej problem młodych, którzy pierwszy kontakt z tego typu „rozrywką” zyskują za pośrednictwem gier internetowych.

Jeszcze raz… i na pewno wygram! Młodzi gracze i mechanizmy hazardowe w grach

Dla młodych graczy hazard w sieci to niekoniecznie gra na pieniądze. Często ich pierwsze doświadczenia tego typu to np. gromadzenie punktów, zdobywanie miejsca w rankingu, turnieje z wirtualną wygraną lub skrzynki z łupem w grze. O czym warto wiedzieć i na co zwrócić uwagę, aby ochronić dziecko przed negatywnym wpływem hazardowych mechanizmów zaszytych w grach?

Co znajdę w skrzynce, czyli ukryty hazard

Popularne – i niezwykle ekscytujące dla dzieci – są loot boxy, czyli skrzynki z łupem dostępne w grach. Badania pokazują, że wśród młodych graczy (w wieku 18–24 lata) prawie połowa korzysta z gier zawierających loot boxy, a za otwarcie takiej skrzynki prawdziwymi pieniędzmi płacą głównie młodzi mężczyźni (Lelonek-Kuleta i in., 2020). To sprytny sposób na skłonienie gracza do dodatkowych inwestycji finansowych w grę, które przynoszą twórcom kilkadziesiąt miliardów dolarów zysku rocznie. Mechanizm działania loot boxów opiera się na losowości. Są jak kot w worku: dopiero po ich zakupie można dowiedzieć się, co kryją. Może to być np. upragnione unikatowe wyposażenie, ale na takie niełatwo trafić. W większości przypadków gracz otrzymuje mało wartościowe przedmioty.  

Właśnie dzięki temu, że zawsze można coś wygrać, loot boxy według obowiązującego w Polsce prawa nie są traktowane jako gra hazardowa. Choć formalnie hazardem nie są, mogą prowadzić do rozwoju uzależnienia. Młodzi gracze są na nie szczególnie narażeni ze względu na typową dla tego wieku tendencję do poszukiwania wrażeń, łatwość podejmowania ryzyka, większą impulsywność i skłonność do silnego przeżywania emocji – jak choćby napięcia i podekscytowania podczas rozpakowywania takiej skrzynki czy ogromnej przyjemności związanej z wygraną. Sukces zaciera pamięć o wielu wcześniejszych nieudanych próbach i poniesionych kosztach. To obietnica wejścia do świata wielkich emocji, iluzji wygranych, poczucia mocy i ucieczki od codzienności. Nastolatek uczy się regulować swoje emocje za pomocą grania – poszukuje przyjemności, którą oferują wygrane, więc zaczyna grać coraz częściej i dłużej. Młodzi ludzie, pytani o to, dlaczego kupują loot boxy, wskazywali nie na oczekiwany sukces w grze, ale poczucie dreszczyku emocji, ekscytację związaną z graniem, radzenie sobie ze stresem, próbę poprawienia sobie nastroju czy poczucie silnego zaangażowania w grę (Zendle, Meyer, Over, 2019).

To jedno z największych zagrożeń związanych z wpływem hazardowych mechanizmów w grach na młodych graczy. Co więcej, cenne przedmioty zdobyte w grze można sprzedać, wymienić, co z kolei buduje w nastolatku przekonanie o opłacalności inwestycji w loot boxy. Dodatkowo ich rozpakowywanie odbywa się często w towarzystwie, co podsyca nastrój dobrej zabawy i utrwala pozytywną postawę wobec tego typu rozrywki.

Zapłać, żeby (wy)grać

Wiele gier projektowanych jest tak, aby gracz – najczęściej poprzez mikropłatności – stale inwestował rzeczywiste pieniądze w wirtualną rozrywkę. Pułapkę na kieszeń dziecka (i jego rodziców) zastawiają również popularne gry free-to-play, czyli takie, które są dostępne bez opłaty. Jednak sformułowanie „bezpłatne” bynajmniej nie oznacza, że za nie słono nie zapłacimy. Jakie mechanizmy skłaniające nas do sięgnięcia po kartę kredytową stosują?

Przede wszystkim często otrzymujemy dostęp do podstawowej wersji gry lub kilku pierwszych poziomów. Kiedy już wciągniemy się w rozgrywkę, musimy zapłacić, aby odblokować dostęp do następnych. Kolejnym rozwiązaniem jest mechanizm pay-to-win, czyli możliwość wykupienia dodatków, które ułatwią rozgrywkę i zagwarantują wygraną. Bez nich proces przechodzenia przez kolejne poziomy może okazać się trudny, żmudny i czasochłonny, a przecież każdy chce mieć sukces na koncie, więc sięgamy do kieszeni. Bywa, że twórcy gier oferują darmową podstawową wersję gry, jednak za wszelkie ulepszenia zwiększające atrakcyjność i płynność rozgrywki musimy (niemało) zapłacić np. w item shopie. Takie rozwiązania są bardzo często stosowane w popularnych grach na smartfona.

Czemu warto przyjrzeć się bliżej?

  • Sprawdźcie zawartość gry. Przy wyborze gry warto kierować się wskazówkami obowiązującego w Polsce Systemu Oceny Gier PEGI. Klasyfikuje on gry na dwa sposoby: oznaczenia wiekowe informują o tym, czy gra jest odpowiednia dla wieku gracza (co ważne, nie jest to ocena jej trudności), a deskryptory treści określają jej zawartość. Oznaczenie „Hazard” (Gambling) wskazuje, że gra zawiera elementy zachęcające do gier hazardowych lub objaśniające ich zasady, pokazuje symulacje losowych gier hazardowych, w które w rzeczywistości można zagrać w kasynie lub punkcie gier. Taki symbol pojawi się na grach dostępnych od 12 r.ż (PEGI 12–PEGI 18). Kolejne oznaczenie, na które warto zwrócić uwagę, to „Mikropłatności” (In-game purchasess) informujące, że gra pozwala na zakup cyfrowych towarów lub usług z wykorzystaniem prawdziwej waluty (skrzynek z łupem, unikatowego elementu kolekcji, wirtualnej waluty dostępnych w grze, poziomów bonusowych itp.).
  • Zwróćcie uwagę na emocje towarzyszące graniu. Z pewnością powinno Was zaniepokoić, jeśli granie staje się dla Waszego dziecka jedynym środkiem poprawiającym humor i samopoczucie albo ułatwiającym radzenie sobie z przykrymi emocjami (np. poczuciem winy, bezradnością, smutkiem, lękiem itp.), pozwalającym się rozluźnić, odwracającym uwagę od problemów. Kolejnym sygnałem jest rosnące zaabsorbowanie graniem – kiedy dostrzegacie, że dziecko „żyje” grą, mówi tylko o tym, spędza przy ekranie każdą wolną chwilę i buduje relacje głównie z innymi graczami. Kiedy nie może grać, rośnie w nim napięcie. Sygnałem alarmowym są również nieudane próby ograniczania grania lub środków przeznaczanych na zakup płatnych ulepszeń oraz stale rosnące koszty grania – zarówno te czasowe, jak i finansowe.
  • Monitorujcie czas, jaki dziecko spędza online.  Badania pokazują, że dla młodych graczy najważniejszymi powodami sięgania po gry są przede wszystkim: łatwy dostęp, nuda i chęć zabicia czasu, zredukowanie stresu i możliwość wejścia w relację z innymi graczami. Dziecko, które nie wie, jak zorganizować sobie zajęcie poza siecią, nie podtrzymuje relacji offline i poczucie satysfakcji czerpie jedynie z gier, częściej będzie korzystało z nich w sposób szkodliwy. Będzie również bardziej podatne na uzależnienie od hazardu. Wsparcie ze strony rodziców, monitorowanie czasu, jaki dziecko spędza online, dbanie o równowagę pomiędzy życiem online i offline (w tym dbanie o relacje i zainteresowania poza siecią) są najważniejszymi czynnikami chroniącymi przed uzależnieniem (Wieczorek, Dąbrowska, 2021).
  • Rozbrajajcie szkodliwe mity. Kiedy w grę wchodzą silne emocje, łatwo zgubić logiczne myślenie. Skrzynki z łupem, podobnie jak inne hazardowe elementy w grach, bazują na typowych dla tradycyjnego hazardu błędach poznawczych. Porozmawiajcie z dzieckiem o nieracjonalnych postawach, które mogą pojawić się również w grze. Warto zwrócić uwagę na m. in.: iluzję kontroli, czyli przekonanie, że nasz wpływ na wynik jest większy niż ma to miejsce w rzeczywistości, czy przesąd hazardzisty, czyli przeświadczenie, że to, co wydarzyło się w przeszłości, ma wpływ na przyszłość – po tylu nieudanych próbach musi pojawić się sukces.
  • Uważajcie na mechanizmy hazardowe offline. Pamiętajcie o tym, że takie mechanizmy nie są wykorzystywane jedynie w grach cyfrowych. Emocje podobne do otwierania wirtualnych skrzynek pojawią się też podczas rozpakowywania kolekcjonerskich kart czy figurek. Zasada jest ta sama – przyjemność towarzysząca trafieniu (znalezieniu unikatowego przedmiotu, brakującego elementu), chęć skompletowania całego zestawu skłania dzieci do podejmowania kolejnych prób – i kolejnych zakupów.   
  • W co grają dorośli? Pamiętajcie, że problem z hazardem nie pojawia się nagle. Jest to zazwyczaj długi proces oswajania się z tego typu rozrywką oraz uczenia się regulacji swoich emocji za pomocą grania. W „oswajaniu hazardu” przez dzieci ogromne znaczenie ma utrwalanie pozytywnych skojarzeń związanych z graniem – dzieci nie powinny uczestniczyć w rodzinnych rozrywkach wykorzystujących mechanizmy hazardowe.

Więcej informacji znajdziecie w poradniku NASK dla rodziców „Nastolatki i gry cyfrowe” oraz w raporcie Fundacji Dbam o mój z@sięg „Granie na ekranie. Młodzież w świecie gier cyfrowych”.

 

Źródła:

Griffiths M.D., Parke J., (2010), Adolescent gambling on the Internet: A review, University of Salford Manchester [online, dostęp dn. 7.08.2023].

Lelonek-Kuleta B., Chwaszcz J., Szewczyk J., Augustynowicz W., Wiechetek M., Bartczuk R., Niewiadomska I., (2020), Korzystanie z lootboxów przez Polaków – popularność, zagrożenia, regulacje prawne, Katolicki Uniwersytet Lubelski [online, dostęp dn. 8.80.2023].

Wieczorek Ł., Dąbrowska K., (2021), Czynniki ryzyka rozwoju zaburzeń hazardowych wśród graczy w gry komputerowe online i offline (w tym gry typu Pay2Win), Instytut Psychiatrii i Neurologii w Warszawie [online, dostęp z dn. 8.08.2023].

Zendle D., Meyer R., Over H., (2019), Adolescents and lootboxes: links with problem gambling and motivation for purchase, Royal Society Open Science, 6: 190049 [online, dostęp dn. 7.08.2023].