Co by było gdyby, czyli jak działa aplikacja ProteGO Safe
06.07.2020
Krakowski sanepid szuka pasażerów pociągów, w których jechała osoba zakażona koronawirusem. Właśnie w takich sytuacjach mogłaby pomóc aplikacja ProteGO Safe. Oto jak działa w praktyce i dlaczego warto ją pobrać.
Obecnie z naszej aplikacji korzysta ponad 213 tysięcy osób. To ważne, by pobrało ją zdecydowanie więcej osób. ProteGO Safe informuje o kontakcie z koronawirusem, podpowiada także, co w takiej sytuacji zrobić. Warto pobrać ją przed wyjazdem na wakacje. I to nie tylko w sytuacji, kiedy jedziemy na nie pociągiem.
Wideo
Pobierz i zapomnij
Jak nasza aplikacja działa w praktyce? Wytłumaczymy to na przykładzie sytuacji, o której od kilku dni piszą media.
Krakowski sanepid poszukuje pasażerów podróżujących pociągiem na trasie Bielsko-Biała – Gdynia. Jeden z pasażerów okazał się zakażony koronawirusem. To ważne, by do innych, którzy mieli z nim kontakt dotrzeć możliwie jak najszybciej. Mamy nadzieję, że wszyscy są zdrowi – nie można jednak wykluczyć, że w trakcie kilkugodzinnej podróży doszło do zakażenia. Dlaczego tak ważny jest szybki kontakt z tymi osobami? Mogą nie mieć świadomości, że są zakażone, nie mają objawów, a mimo to zakażają kolejne osoby, z którymi w tym czasie się spotykają. Tak właśnie rozprzestrzenia się koronawirus.
ProteGO Safe pomaga zahamować to rozprzestrzenianie.
- Aplikacja nie wymaga od nas żadnych dodatkowych działań. Wystarczy ją pobrać, zainstalować i uruchomić, a później tak naprawdę możemy o niej zapomnieć. Działa w tle, a kiedy trzeba informuje o możliwym kontakcie z koronawirusem – mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski.
Działając w tle – ProteGO Safe monitoruje nasze otoczenie w poszukiwaniu innych telefonów, na których również jest zainstalowana. Kiedy znajdzie takie urządzenie, analizuje i zapamiętuje jak długo i w jakiej odległości „widziały się”. Trzyma te informacje w swojej pamięci przez 14 dni. Dlaczego to takie ważne?
Alternatywny scenariusz
Jeśli w tym czasie okaże się, że zachorowaliśmy – jesteśmy zakażeni koronawirusem – dzięki aplikacji w kilka chwil możemy dotrzeć z informacją na ten temat do osób, z którymi widzieliśmy się w tym czasie. Działa to też w drugą stronę - my możemy szybko dostać informację, że mieliśmy ryzykowny kontakt. Aplikacja podpowiada, co w takiej sytuacji zrobić, z kim się skontaktować.
Co ważne, przekazywana informacja jest całkowicie anonimowa. Nie dowiemy się z niej kto zachorował, ani gdzie tę osobę spotkaliśmy.
Tyle opisu, a jak to działa w praktyce? Aby to lepiej zobrazować posłużymy się przykładem wspomnianej wcześniej podróży pociągiem.
Podróż na trasie Bielsko-Biała – Gdynia w najszybszym wariancie trwa prawie siedem godzin. Pociąg zatrzymuje się m.in. w Katowicach, Warszawie, Gdańsku. Na każdej stacji jedni pasażerowie wychodzą, inni zaczynają podróż. Nie znają się. Mogą siedzieć obok siebie lub w bliskim sąsiedztwie. W trakcie wielogodzinnej podróży mogą mieć bliski kontakt z wieloma osobami.
Nikt na pewno nie podejrzewa, że jest chory. Koronawirus u wielu osób nie daje żadnych objawów. Mimo ich braku takie osoby także – zupełnie nieświadomie – zarażają. Jeśli wirus trafi na osobę o obniżonej odporności może być bardzo groźny.
Zakładamy, że część pasażerów pociągu ma zainstalowaną w swoich telefonach aplikację ProteGO Safe.
Podróż dobiegła końca. Po kilku dniach okazuje się, że jedna z podróżujących osób jest chora. To pasażer, który ma w swoim telefonie zainstalowaną aplikację ProteGO Safe. Po tym jak jego test na koronawirusa dał wynik pozytywny, dzwoni do niego osoba z Centrum Kontaktu. Przekazuje najważniejsze informacje o dalszym postępowaniu, pyta też, czy jest użytkownikiem aplikacji ProteGO Safe.
Nasz chory ma aplikację, w związku z tym w trakcie rozmowy pracownik Centrum Kontaktu podaje mu unikalny numer PIN, który umożliwia uruchomienie funkcji powiadamiania. Jednocześnie instruuje, w którym miejscu aplikacji wprowadzić PIN.
PIN zostaje wprowadzony przez chorego. Najpóźniej w ciągu doby na ekranach telefonów osób, które np. siedziały obok niego w pociągu i innych, które widziały się z nim w trakcie ostatnich 14 dni (powyżej 15 minut, w odległości poniżej 2 metrów), wyświetli się informacja o tym, że miały kontakt z koronawirusem.
Nie dowiedzą się, kto zachorował, ani gdzie się z nim widziały. Dostaną za to informacje, co powinny w tej sytuacji zrobić.
Co ważne, osoby które miały kontakt z chorym, a nie mają aplikacji – nie dostaną takiej informacji. Będą poszukiwane przez sanepid. Nie wiadomo jak szybko dotrze do nich odpowiednia informacja. Jeśli są chore i o tym nie wiedzą, przez ten czas zarażają kolejne osoby. Koronawirus rozprzestrzenia się.
Wszystko w Twoich rękach
Dlatego tak ważne jest, aby ProteGO Safe pobrało i korzystało z niej możliwie najwięcej osób. To realna pomoc nie tylko dla nas, ale i dla służb sanitarnych.
- Pobranie i instalacja ProteGO Safe trwa 2-3 minuty. To nic nie kosztuje, a może nam bardzo pomóc. Im więcej z nas korzysta z aplikacji, tym jest skuteczniejsza. Tym szybciej możemy dotrzeć z odpowiednią informacją do osób, które mogą być zakażone i o tym nie wiedzieć – mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski. – Jeśli chcemy zahamować rozprzestrzenianie się koronawirusa i ustrzec przed zakażeniem naszych bliskich – wszystko w naszych rękach – dodaje szef MC.
ProteGO Safe jest bezpieczna. Nie zbiera danych osobowych, nigdzie ich nie przekazuje.
Przygotowaliśmy ją wspólnie z grupą polskich programistów. Wykorzystujemy w niej rozwiązanie przygotowane przez największe firmy technologiczne – Apple i Google.
Z identycznych aplikacji korzystają już miliony Europejczyków. Aplikacja jest dobrowolna i bezpłatna.
Pobierz ProteGO Safe i zachęcaj do tego innych.
- Korzystasz z telefonu z systemem Android – pobierz ProteGO Safe ze sklepu Google Play.
- Korzystasz z telefonu z systemem iOS – pobierz ProteGO Safe ze sklepu App Store.
Więcej informacji, w tym odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania, znajdziesz na www.gov.pl/protegosafe