W trakcie spotkania szef resortu klimatu i środowiska podkreślił, że Porozumienie paryskie pozostaje centralnym elementem globalnej współpracy klimatycznej.

„Porozumienie paryskie, razem z Katowice Rulebook, odpowiada na pytania kto, kiedy i jak powinien działać na rzecz klimatu. Jednak konferencja klimatyczna COP nie jest forum, na którym tworzy się wola polityczna do działań na rzecz klimatu. Ambicje te należy kształtować na poziomie krajów i międzynarodowych forach politycznych” - powiedział.

Michał Kurtyka, minister klimatu i środowiska, podkreślił także, że tematy zaproponowane przez prezydencję COP26 stanowią kontynuację zaproponowanych na COP24 konkretnych działań wspierających ambicje na rzecz ochrony klimatu.

„Jako prezydent COP24 jestem otwarty na pracę nad niektórymi z tych inicjatyw. Obszary te podczas COP będą równie ważne, jak niektóre z punktów negocjacyjnych, które mamy w porządku obrad w Glasgow” – mówił.

Minister wskazał także, że Polska z satysfakcją przyjęła wiadomość, że Wielka Brytania i Włochy staną na czele szczytu G7 i G20 w przyszłym roku.

„Jestem pewien, że wykorzystają swoją prezydencję do omówienia zielonego ożywienia po pandemii COVID-19. Potrzebujemy więcej instrumentów do realizacji tych założeń tak, abyśmy mogli jeszcze bardziej zintensyfikować działania. Uważam, że ścisła współpraca dwustronna - nie tylko dużych państw, takich jak Chiny, ale także współpraca regionalna może przynieść ogromne korzyści. W tym kontekście szczególnie istotne znaczenie ma międzynarodowa współpraca w zakresie innowacji, a także wykorzystanie mechanizmów z zakresu polityki handlowej dla przeciwdziałania zmianom klimatu” – powiedział.

W trakcie spotkania szef resortu klimatu i środowiska podkreślił, że Grupa Przyjaciół Porozumienia Paryskiego jest dobrym przykładem wielopoziomowego zarządzania międzynarodowego.