Podczas spotkania ministrowie Polski i Niemiec zastanawiali się nad sposobami pełnego wykorzystania istniejącej już infrastruktury oraz dodatkowymi środkami na zwiększenie dostaw ropy naftowej do polskich i niemieckich rafinerii. Ministrowie omówili także możliwość współpracy w celu zapewnienia odpowiednich dostaw produktów naftowych w przypadku unijnego embarga na rosyjską ropę i produkty naftowe.

W ostatnich latach dokonaliśmy znaczącego postępu w dywersyfikacji kierunków dostaw gazu i ropy naftowej do Polski. Czujemy się gotowi na zaakceptowanie tych unijnych sankcji w ich pełnym wymiarze i w pełnej solidarności wszystkich państw europejskich

– podkreśliła minister Anna Moskwa.

Ważne byśmy w tych trudnych czasach razem z naszym zachodnim sąsiadem mówili jednym głosem. Musimy skupić się na działaniach, by bezpiecznie doprowadzić do pełnej derusyfikacji polityki energetycznej. Ten dialog z Niemcami już się rozpoczął i jesteśmy w stałym kontakcie, by wypracować wspólne rozwiązania

– dodała szefowa resortu klimatu i środowiska.

Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa poinformowała również, że podczas kolejnej Rady UE Polska zaproponuje rodzaj „rosyjskiego ETS”, w którym mogłyby zostać zawarte cele "derusyfikacyjne", analogiczne do celów dekarbonizacyjnych UE.

System ten, podobnie jak ETS, polegałby na sprzedawaniu uprawnień tym państwom, które będą się wolniej derusyfikować, żeby je motywować do szybszego odejścia od importu rosyjskich surowców

– wyjaśniła minister.

Jak zaznaczył wicekanclerz, minister gospodarki i ochrony klimatu Republiki Federalnej Niemiec Robert Habeck, wspólnym celem Polski i Niemiec jest przezwyciężenie uzależnienia od surowców z Rosji.

Wstrzymanie importu surowców energetycznych z Rosji jest możliwe. Dotychczas Niemcy zredukowały swoją zależność od węgla rosyjskiego oraz ropy. Pracujemy również nad zmniejszeniem dostaw gazu

– powiedział.