Wśród poruszanych zagadnień znalazło się m.in. rozporządzenie, które ma wyeliminować użycie produktów pochodzących z wylesiania lub degradacji lasów. Dyskutowano także o celach pochłaniania CO₂, jakie zostały wyznaczone dla poszczególnych państw członkowskich UE.

Lasy pełnią istotną rolę w mitygacji zmian klimatu, niemniej jednak zaproponowane wymagania w zakresie pochłaniania gazów cieplarnianych idą zbyt daleko. Mogą spowodować ograniczenia w pozyskiwaniu drewna, które jest cennym surowcem ekologicznym, wpisującym się w politykę biogospodarki. Stwarza to także zagrożenie na rynku pracy w sektorze leśno-drzewnym, zatrudniającym w Polsce około 400 tys. osób i generującym około 3% PKB

– zauważył wiceminister Edward Siarka.

Rozmowy dotyczyły także spodziewanego projektu nowej decyzji w sprawie funkcjonowania Stałego Komitetu ds. Leśnictwa.

Komisja Europejska nadaje większy priorytet kwestiom przyrodniczym i klimatycznym, natomiast osłabia znaczenie gospodarczej i społecznej funkcji lasu, co jest dla nas niepokojące

– powiedział wiceszef resortu klimatu i środowiska.

Podczas spotkań rozmówcy wyrazili swoje wątpliwości w sprawie planowanej przez KE nowej legislacji, dotyczącej monitoringu lasów i strategicznych planów dla leśnictwa. Poruszono również temat propozycji Parlamentu Europejskiego w sprawie zmian Traktatu Lizbońskiego i włączenia leśnictwa do kompetencji dzielonych UE.

Nie ma jednego, uniwersalnego podejścia do ochrony różnorodności biologicznej lasów oraz działań adaptacyjnych do zmian klimatu. Tylko leśnictwo oparte na tradycyjnej kulturze leśnej, na wypracowanych lokalnych formach urządzania, użytkowania i ochrony lasów, pozwoli należycie zachować elementy rodzimej przyrody

–  dodał wiceminister.